Forum: Zaburzenia psychiczne

Witam. Zostałem oszukany przez bardzo drogiego coacha. Prowadził ze mną coaching, podczas gdy miałem wiele zaburzeń psychicznych (np nerwicę, depresje), traum - a więc rzeczy nie nadających się na coaching. Tyle, że on, coach będący jednocześnie psychologiem - nie przestał i nie odesłał mnie do innego specjalisty, nie zrobił testów psychologicznych i pomniejszał moje zaburzenia tak jakby uśpić moją czujność, bo skoro jestem lękliwy to jak inni wszystko wyolbrzymiam.

A tak nie zawsze jest, a nawet bywa przeciwnie - nieświadomie czy półświadomie pewne rzeczy omijałem [i to się zgadza z moim zaburzeniem dysocjacyjnym].

Dzięki jego oszukańczemu coachingowi straciłem ponad 7000 zł, sumę, którą mógłbym zapewne z lepszym rezultatem przeznaczyć na psychoterapię. Przez niego pogłębiły się moje zaburzenia psychiczne.

Dodam jeszcze, że ten gość działa inaczej niż inni - z góry trzeba u niego zapłacić za 4 lub 8 sesji czy jedną wstępną. To miażdżąca pułapka, bo gdybym płacił normalnie to po pierwszej sesji bym zrezygnował, bo doszło do dużej różnicy zdań. A tak jak przygłup [złowiony na jego reklamę] zapłaciłem 6400 za 8 sesji plus jeszcze niepotrzebne badania witamin i dojazdy.

Macie jakieś podobne doświadczenia?
Problem jest złożony - bo wielu coachów wykorzystuje luki w prawie i nie odsyła do właściwych specjalistów, bo są pazerni na pieniądze i nie mają czy nieraz nie chcą robić porządnej diagnozy.
I przez to można się załamać. U mnie z tego powodu trwa kryzys już od 2 lat i nie mam nawet motywacji do terapii.
Chcę go zdemaskować i to zrobię w necie, już zrobiłem filmik o nim, ale ma słabą oglądalność. Ja sam mam mnóstwo przywar i zaburzeń, nie jestem przebojowy. Tzn zbieram siły na odwagę i jeszcze bardziej wymowny i przejrzysty filmik, ale to dla mnie bardzo trudne. Z powodu np chaosu myśli, rozwlekłości, nadmiaru dygresji itd.

Szukam tu motywacji i innych ofiar coachingu.

Jest tu kto jeszcze oszukany i załamany przez coaching?