Forum: Psychoterapia

Witam jestem tu nowa więc nie wiem czy w dobrym wątku pisze,mam córke 16 lat dobrze się uczy, nie sprawia większych problemów wychowawczych .Problem polega na tym że ciągle pocą jej się ręce,denerwuje się o wszystko, wybucha wręcz cała sie w środku trzęsie (jak to ona mówi).Nie wiem czy udać sie do psychologa, dodam że ma niską samoocene ale jest naprawdę ładną dziewczyna .

Można w aptece kupić ziołowe leki uspakajające (bez recepty) - może to coś pomoże. To trudny wiek dojrzewania, może psycholog szkolny mógły pomóc?

DOBRY psycholog nie zaszkodzi, ale aby còrka nie czula tego, jako traktowanie ja, jako chora (bo gorzej, niz lepiej). Szczegòlne, aby rozwiazac szybko zla samoocene, co widze jako potencjalny problem w przyszlosci. Reszta: spokojna atmosfera w rodzinie, ocenianie pozytywne rezultatòw, pozytywna analiza problemòw, powinny rozwiazac. Ostatecznie jest w trudnym wieku i cokolwiek moze ja urazic: ostatecznie hormony tez maja cos do powiedzenia . Nauka, sport, zainteresowania (jako wolontariusz tez), spokojna atmosfera w domu i spokojne rozmawianie (nawet o trdnych, jak seks, tematach albo ewentualne klòtnie twoje i twojego meza), powinny byc podstawa, aby problemy zniknely.
Wracajac do ladniej dziewczyny: nie przesadzajac, ale ladne ubrania, shooping, fryzjer i nauczenie niezwracania uwagi na zlosliwe krytyki kolezanek, tez sie moga przydac. Przedewszystkim wytlumaczenie, ze rola kobiety nie jest juz bycie "laleczka", co sie ma podobac w szukaniu meza, ale moze robic cokolwiek, tez moze byc pomocne. Ale przy okazji stworzyc jej warunki, aby "imponowala" swoimi sukcesami (nie tyle w nauce-podstawowej, ale nie jedynej, bo bylaby "kujon" i znowu zle), ale w innych sprawach, aby nie miala potrzeby miec tylko kolezanki/kolegòw w szkole, a znala inne osoby... moze tez by sie przydalo.
Zyczenia
Maria

Moim zdaniem córka powinna zostać przebadana przez psychiatrę lub psychologa.
Objawy takie jak nadmierne pocenie rąk, intensywne reakcje emocjonalne w odpowiedzi na stres mogą być objawem wielu schorzeń - nerwicy, fobii społecznej, mogą być wynikiem zaburzeń charakterologicznych, dlatego należy to sprawdzić u psychiatry, moim zdaniem najlepiej byłoby od niego zacząć.

Witaj. Może Twoje córka w ostatnim czasie przeżywa stres z miłością, szkolą. Warto udać się do pedagoga szkolnego takiego zaufanego, aby poczuła,że mogła poczuć że może komuś zaufać. Najpierw Ty zorientuj czy w szkole jest pedagog szkolny jak nie ma to psycholog szkolny, Córka nie może myśleć o sobie źle.

Ja również myślę, że najlepiej udać się do psychologa. Na pewno nie zaszkodzi, a może bardzo pomóc. Pozdrawiam!

powiem na wykladach, to wieksza czesc najwyzej sobie ze mnie pozartuja na kawie albo jak sie spotkamy na korytarzu. Ci, co mnie nie lubia, inna sprawa, ale to nawet jakbym przemawiala jak Obama (co tez pomylik sie w przysiedze... ...), byloby to samo. W tym procesie nie tyle pomogli lekarze, co znajomi, przyjaciele, zaakceptowanie siebie i kilka innych rzeczy.
Uwazam, ze w wieku dojrzewania pewne rzeczy sa normalne (dla kobiet, przynajmiej, chlopcy naogòl i statystycznie maja mniej problemòw-lub je ukrywaja lepiej i zato potem jest gorzej). Aby pedzic odrazu do psychiatry.... co, przynajmiej tutaj, zaczynana odrazu z lekami.... Nie jestem przekonana, ale napisz wiecej danych .
Psycholog nie zaszkodzi, jesli nie da jej do zrozumienia, ze "cos nie tak" (co na osobie mlodej, rozwijajacej sie, szukajacej "samej siebie"... nie koniecznie pomoze, z serii "uwazacie mnie za wariatke" i nie zartuje tym razem).
Jedyne co mnie marwi, na takich podstawach, to niskie samoocenienie sie. Tu moze by sie przedal dobry, ale dobry, ale bardzo dobry psycholog. Nie tyle TYLKO do "leczenia" problemu obesnego (nie zawadzi ...), ale przedewszystkim zapobiegnieciu konsekwencjy w przyszlosci.
Osobiste zdanie na podstawie osobistych doswiadczen i bez przygotowania medycznego.
Pozdrowienia i zyczenia
Maria

Córka w takim przypadku nie może się załamywać.!! Nie dajcie jej do zrozumienia ze jest z nią coś nie tak!! Nie powinna się przejmować! Głowa do góry i żyć to jest młoda dziewczyna ma całe życie przed sobą i niech nikt nie da jej tego zniszczyć!! Niech się nie przejmuje innych zdaniem. Niech na to nie zwraca uwagi niech pokaże że jej to nie przeszkadza i po jakimś czasie przestaną!!

Życzę Powodzenia. Mam nadzieję,że się uda!!

Dziekuje za liczne posty z odpowiedziami. Córka jest bardzo ładną dziewczyną, wysoka 175 szczupła, miała nawet sesje zdjęciowe profesjonalne . Chodzi od jakiegoś czasu na taniec towarzyski (co bardzo jej się podoba), ma kolegę z którym się spotyka, wcześniej miała jednego ale coś nie wyszło,wiem że bardziej woli tego pierwszego.Często porównuje się do innych kolezanek,że mają fajniejsze ciuchy, mogą więcej wychodzić są ładniejsze . Moim zdaniem urodą nie odbiega od innych wręcz przeciwnie charakter ma też dobry - zawsze dla innych .Nie wiem jak ja dowartościować, jak jej mówie ze ładnie wyglada itp to mówi ze okropnie iitp.