Forum: Psychiatria - grupa dla rodziny i pacjenta
Temat: czesc ;-) (5)
- https://www.psychiatria.pl/forum/czesc/watek/744687/1.html#p744687https://www.psychiatria.pl/forum/czesc/watek/744687/1.html czesc ;-)
jestem w rozsypce psychicznie -mąz miał wypadek w pracy i amputowano mu palce,a ja tonę z niczym sobie ostatnio nie radze,mam nerwice i głupie mysli,ze jestem do niczego,nie radze sobie ze stresem,nic mi nie wychodzi,czemu latwiej jest pisać niż mówić? mnie nie ma kto wysuchać i czuje się jak balon,który pękł i nic z niego nie bedzie
sama zła na siebie,ze nie radze sobie tak jak powinnam,mam dla kogo zyc,a jednak gasne,jak we mgle,spustoszenie i chaos na codzien ogarnia mnie,wrak człowieka i nic poza tym,chce porozmawiac z kims,ale nie wiem sama czy potrafie -jeslli ktos mnie nie zrozumiał -to prosze to skasowac -enter - https://www.psychiatria.pl/forum/czesc/watek/744687/1.html#p744711https://www.psychiatria.pl/forum/czesc/watek/744687/1.html czesc ;-)
Czasem może łatwiej pisać bo nikt na Ciebie nie patrzy i wiesz, że nie zobaczysz w oczach znudzenia czy przygany? Nie wiem, ale czasem łatwiej pisać właśnie...
Może jednak masz kogoś kto Cię wysłucha, podtrzyma na duchu ale boisz się wyjść z tej roli, którą narzucił Tobie wypadek? Teraz Ty stałaś się głową rodziny, przed Tobą jeszcze wiele, taki wypadek to zapewne nie tylko komplikacje zdrowotne ale finansowe, prawne i zawodowe i tym wszystkim będziesz musiała się zająć.
Ale to wszystko może być znacznie mniej straszne niż się Tobie wydaje. Spróbuj może sobie określić swój strach, czego się boisz?
pozdrawiam"Bo tak to jest już z grafomanami, że najlepiej pisze im się o naturze ludzkiej, a szczególnie o tym jaka jest okropna i ponura."
Gabriel Maciejewski - https://www.psychiatria.pl/forum/czesc/watek/744687/1.html#p744745https://www.psychiatria.pl/forum/czesc/watek/744687/1.html czesc ;-)
miło ze odpisałas,własnie strach mnie ogarnia przed tym,ze sobie finansowo nie radzimy,wiecznie zalege rachunki i ten wypadek,dodatkowo mniejsza wypłata,bo na chorobowym jest mniej .Tu jeszcze ksiązki do kupienia do dziecka .Ja długi czas nie pracuje,teraz jezdze z mezem po lekarzach i aptekach,w domu nadmiar obowiązków .Brak kasy i gdzie tam do nastepnej dociągnąc,zawsze pozyczam,mamy długi i nam odciągają połowe wypłaty .nie mam z kim pogadac o tym co czuje,poniewaz unikam ludzi .Boje sie ze pogrązymy sie bardziej w długach,a ja siedze i sie uzalam nad sobą,zamiast isc do pracy .Musze skorzystac z pomocy psychiatry isc po leki na wyciszenie,a nie mam za co je wykupic .Zostało mi 50 zł na miesiąc i troche zywnosci w zapasie typu kasza,makaron itd.Znowu wyliczanka do wypłaty .Maz nie moze zgłosic wypadku,ze był w pracy do zusu,poniewaz pracodawca mu zaznaczył,ze jak zgłosi to moze zostac po chorobowym bez pracyi tu moja złosc,ze zasuwał w niedziele,a jak to sie zdarzyło -to nikogo nie obchodzi ma radzic sobie .Wiem ze ciezko sie doradza,bo pisze chaotycznie taki mój stan psychiczny
- https://www.psychiatria.pl/forum/czesc/watek/744687/1.html#p744754https://www.psychiatria.pl/forum/czesc/watek/744687/1.html czesc ;-)
Pieniądze, pieniądze, pieniądze... Gdyby nie było problemu z pieniędzmi to pewnie połowa terapeutów zwinęłaby interes z braku pacjentów.
Twoja sytuacja faktycznie nie nastraja do optymizmu...
1) Leki - cokolwiek lekarz Tobie zapisze pamiętaj by pytać w aptece o tańsze zamienniki. Na jedne z moich leków wydawałam np. 10zł zamiast 45zł. Można też sprawdzić w internecie. Najlepiej pytaj w aptece w pobliżu, ponieważ teraz często apteki mają mało leków na stanie, resztę zamawiają ale zazwyczaj trwa to jeden dzień. Zaznacz też lekarzowi jaką masz sytuację finansową (kiedyś dostałam gratis leki od lekarza - handlowcy im zostawiają "reklamówki"...)
2) Praca i ZUS - zadzwoń na infolinię ZUS - czy można wypadek zgłosić później, do jakiego czasu, jakie dokumenty? Jeśli mąż może wrócić do pracy to czasami może to być bardziej opłacalne niż ZUS ale z drugiej strony, jeśli mają go wykiwać to lepiej się zabezpieczyć - mieć wszystkie dokumenty i możliwość zgłoszenia wypadku.
Są też telefoniczne porady prawników - tam też spróbuj uzyskać informację.
Z jakiego miasta piszesz?"Bo tak to jest już z grafomanami, że najlepiej pisze im się o naturze ludzkiej, a szczególnie o tym jaka jest okropna i ponura."
Gabriel Maciejewski - https://www.psychiatria.pl/forum/czesc/watek/744687/1.html#p744756https://www.psychiatria.pl/forum/czesc/watek/744687/1.html czesc ;-)
Coś takiego powtarza się w necie (w różnej formie):
"Aby mozna było ubiegać się o odszkodowanie z ZUS musi być uznany wypaddek przy pracy. Nie ma przedawnienia zgłoszenia wypadku - a więc można go zglosic w każdej chwili.
Niemniej jednak pracownik, który uległ wypadkowi ma obowiazek niezwłocznie złgosić wypadek jesli stan zdrowia na to pozwala.""Bo tak to jest już z grafomanami, że najlepiej pisze im się o naturze ludzkiej, a szczególnie o tym jaka jest okropna i ponura."
Gabriel Maciejewski - GośćZaloguj się , aby dodać odpowiedź
- Lunatyzm
Czy są wsród was osoby które mają wrazenie że lunatykują i we...
Forum: Kółko wsparcia psychicznego - Odstawienie Klozapolu
Dzień dobry,Rzuciłem klozapol trzy dni temu. Zacząłem w 04.2021 200 mg. W...
Forum: Schizofrenia - Związek z chAD-owcem, czy też tak mieliście?
Witam, pytanie do osób żyjących z osobą chorą na chAD, zanim...
- Nie wiem co się dzieje
Ostatnio nie ważne gdzie jestem zawsze znajdzie się ktoś kto doprowadza mnie to...
Forum: Po godzinach