Forum: Psychoterapia
Temat: Czuję się dziwna (3)
- https://www.psychiatria.pl/forum/czuje-sie-dziwna/watek/739225/1.html#p739225https://www.psychiatria.pl/forum/czuje-sie-dziwna/watek/739225/1.html Czuję się dziwna Gość
Hej, mam dwadzieścia lat, mam problemy z sobą, które polegają na zarzucaniu sobie dziwności i łapaniu się na myśleniu o tym, czy to co w danym momencie robię i jak reaguję na coś jest normalne. Nie potrafię być spontaniczna, nawet w bliskim gronie, zauważyłam, że pogorszyło mi się, po prostu wszędzie boję się, że mnie ktoś skrytykuje. To nie zawsze jest bezpodstawne, ponieważ wiele razy będąc rozluźnioną ktoś mnie skrytykował i wtedy traciłam od razu dobry humor, a potem to już w ogóle zaczynają mi się robić sztywne ręce, tak, że nie wiem, gdzie je położyć i zaczynam intensywnie myśleć co robić, aby dobrze wypaść. Obawiam się, że chyba nikt nie może mi już pomóc, ani nic. Na psychoterapię póki co iść nie chcę, po prostu uważam, że to zależy ode mnie, przed psychologiem mogę udawać, a w głowie i tak będzie swoje. Chciałabym się od tego uwolnić i żyć pełnią życia, nie przejmować się niczym a już na pewno nie takimi rzeczami jak teraz, tylko dotyczącymi realnego życia, np. rachunków itd., a nie sposobu mojego chodzenia i możliwego odbierania go przez obserwujących. Czy jest dla mnie jakieś wyjście? Tylko nie chodzi mi o rady :wyluzuj:, :nie przejmuj się innymi:, albo też :uwierz w to, że jesteś normalna:, bo ja po prostu nie chcę ciągle się skupiać na swoim myśleniu, chciałabym działać, nie mieć przeszkód ani ograniczeń, a wiem, że to mi nie pomoże, takie myślenie :idź do przodu, miej wszystko gdzieś: bo to nie to, bo to nie jest spontaniczność tylko mechaniczność. Potrzebuję jakiegoś naprostowania moich myśli, wytłumaczenia, rady, nauki, kopa, mądrego słowa, tak żeby zadziałało na dłużej, żeby te lęki się podziały. Dziś udało mi się być trochę sobą, tak bardzo odległe mi jest to uczucie, miewam wrażenie, że nie będę mogła go chyba w ogóle odczuwać w swoim życiu już, ale kiedy tak sobie byłam przez ułamki sekund sobą w głowie, to oczywiście równolegle przyszły te złe myśli o sobie, :co pomyślą:, :czy aby jest ze mną wszystko ok:, :polub mnie:, :a ręce? zapomniałaś o rękach!: (- to ostatnie to w sensie, że ja mam z tymi rękami to, że nie wiem gdzie je położyć, czuję się wręcz z nimi dziwnie, nie umiem nimi machać swobodnie przy chodzeniu... i ta myśl przyszła i nich, jakby się upominały żeby mi dokuczyć i wpędzić w lęk). Pomocy.
- https://www.psychiatria.pl/forum/czuje-sie-dziwna/watek/739225/1.html#p739229https://www.psychiatria.pl/forum/czuje-sie-dziwna/watek/739225/1.html Czuję się dziwna Gość
Proszę, pomóżcie mi... chciałabym nie myśleć o tym co kto powie, ani o niczym zbędnym... jak mam się otworzyć na świat, być szczęśliwa, jak tyle zarzutów mam do siebie, tak mi psychika płata figle...
- https://www.psychiatria.pl/forum/czuje-sie-dziwna/watek/739225/1.html#p740413https://www.psychiatria.pl/forum/czuje-sie-dziwna/watek/739225/1.html Czuję się dziwna GośćZalogowani użytkownicy mają możliwość budowania własnego statusu na forach grupy Medforum.
Po napisaniu odpowiedniej ilości postów przy avatarze pojawi się odpowiedni status.- Początkujący/ca - mniej niż 100 postów
- Wtajemniczony/na - pomiędzy 101 a 300 postów
- Forumowicz/ka - pomiędzy 301 a 1200 postów
- Komentator/ka - pomiędzy 1201 a 3600 postów
- Lider/ka opinii - pomiędzy 3601 a 6000 postów
- VIP - więcej niż 6001 postów
Witam Panią,
Niestety nie mam jasności, czy naprawdę chce Pani sobie pomóc. Opisuje Pani takie objawy, które z całą pewnością kwalifikują się na psychoterapię, a jednocześnie uprzedza Pani, że podczas wizyty u psychologa może Pani udawać, co nie przyniesie oczekiwanego efektu. Poprzez to kreuje Pani impas, z którego bardzo trudno się wydostać. Z listu wynika także, że nie chce Pani pocieszania, pochopnego potraktowania problemu. Jeśli w taki sposób stawia Pani sprawę, obawiam się, że nikt nie będzie mógł pomóc, gdyż na samym początku zablokowała Pani wszystkie możliwości - od profesjonalnych po koleżeńskie.
Nie mniej jednak, mam nadzieję, że znajdzie Pani osobę, profesjonalistę, dobrego psychologa, któremu będzie mogła zaufać i który pomoże Pani w inny sposób spojrzeć na swoje życie.
Pozdrawiam i życzę powodzenia,
Barbara Michno-Wiecheć
psycholog psychoterapeuta - GośćZaloguj się , aby dodać odpowiedź
- Usłyszałam że jego eks jest znacznie ładniejsza ode mnie
Ostatnio usłyszałam podczas sprzeczki od partnera, że nie będzie mnie...
Forum: Kółko wsparcia psychicznego - Jak dlugo wesoło na karuzeli?
Witam..Generalnie piszę w sprawie szkodliwości toxyczności lekow...
Forum: Depresja - Gdzie znaleźć chłopaka o takich kryteriach? Nie chodzi mi o to aby mieć pierwszego lepszego, tylko przyjaciela
23 lata mam, do skończenia studiów został mi rok. Znajomych nie mam w...
Forum: Kółko wsparcia psychicznego
- Tematy:
- psycholog
- terapia
- psychoterapia
- psychika
- psychiatra