Forum: Zaburzenia psychiczne
Temat: Czy on ma jakieś zaburzenie czy taki ma charakter? (12)
- https://www.psychiatria.pl/forum/czy-on-ma-jakies-zaburzenie-czy-taki-ma-charakter/watek/1414923/1.html#p1414923https://www.psychiatria.pl/forum/czy-on-ma-jakies-zaburzenie-czy-taki-ma-charakter/watek/1414923/1.html Czy on ma jakieś zaburzenie czy taki ma charakter?
Hej
Piszę tutaj, ponieważ nie mogę sobie poradzić ze zrozumieniem zachowania mojego byłego chłopaka. Znamy się już jakieś 6 lat, ale dopiero w zeszłym roku związaliśmy się.
Bardzo o mnie zabiegał, mówił, że jest ze mną szczęśliwy. Ze chciał być już ze mną od dawna. Dziękował mi, że stwarzam mu normalny, zdrowy związek i że zawsze w takim chciał być.
Mówił, że jego poprzednia dziewczyna, z którą był z przerwami jakieś 2 lata była toksyczna. Ja oczywiście jestem inna, dobra, chce ze mną być i mnie nie zostawi.
Podczas związku dostrzegałam jego dziwne zachowania: zmienne nastroje w ciągu chwili, zamykanie się w sobie, urastanie zakupu np. telefonu do rangi wielkiego problemu (podczas gdy ja przeprowadzałam się do innego miasta, miałam problemy na uczelni mówił, że sobie poradzę, że takie jest życie), łatwo przychodziła mu krytyka innych osób, nie miał w sobie empatii, na zmianę postrzegał siebie jako kogoś bezwartościowego i wartościowego, mówił, że często odczuwa pustkę, często zmieniał zdanie co do różnych spraw - w ciągu jedno dnia kilka razy, dziwił mnie też słaby kontakt z rodziną (z ojcem w ogóle go nie ma, ponieważ rozstał się z jego mamą i wyprowadził, gdy ten miał 8 lat).
Miał kilka partnerek seksualnych, ale też stałe związki - jednak niezbyt długie. Nigdy żadnej dziewczyny nie kochał.
Planowałam przeprowadzkę do miasta, w którym i on mieszka. Powtarzał, że bardzo się cieszy i nie może doczekać... po czym w ciągu doby od mojej przeprowadzki... zerwał ze mną. Powiedział, że nie wie czego chce, ale nie jestem tym czego szuka w życiu i że ze mną jest "ok", ale "szału nie ma" a to mu nie wystarcza. Wcześniej twierdził, że angażuje się w związek ze mną szybciej po miesiącu niż z dziewczyną, którą był najdłużej po kilku miesiącach. W dniu w którym ze mną zerwał był dziwny, zupełnie inny, taki obcy. Był też niemiły. Nie przejął się tym, że płakałam.
Nie mieliśmy kontaktu, po czym odezwał się jak gdyby nigdy nic i znów interesował się co u mnie i, że chyba żałuje co zrobił i że samotność go dopadła.
Odzywał się co jakiś czas. Od rozstania widzieliśmy się trzy razy i pytał czy ma u mnie jeszcze szansę, że zbyt pochopnie podjął decyzje i nie dał nam czasu, by związek rozwinąć. I myśl o rozstaniu ze mną narodziła się w ciągu kilu godzin. A kiedy spytałam czy boi się porzucenia to potwierdził to.
Kiedy dowiedział się, że spotkam się z kolegą następnego dnia po naszym spotkaniu to twierdził, że jest bardzo zazdrosny i ma konkurenta. Koniec końców skończyło się tak, że spędziliśmy dużo czasu ze sobą tego dnia i kolejnego, było miło jak w czasie związku, po czym jak doszło do czegoś więcej (głupia ja) to powiedział, że jego działania były wywołane tym, że ktoś się mną interesuje i żebym na drugi raz nie mówiła mu o tym.
Powiedział też, żebym nie analizowała tego co się wydarzyło. On hamuje swoje emocje, bo takie jest życie, ale znajdzie dziewczynę, która go odblokuje i zostanie jego żoną, ale to raczej nie będę ja. Znów był niemiły i zaczął jakąś rozmowę o ocenianiu wyglądu i mnie ocenił na jakieś 8-8,5/10, ale ma koleżanki, które ocenia na 9 i 10. Tego dnia sprawił mi mnóstwo przykrości, a kiedy zwróciłam mu uwagę to powiedział, że go atakuję, że sama chciałam się spotkać, nie zmuszał mnie i może nie powinniśmy się widywać, bo źle to emocjonalnie na mnie to wpływa i żebym następnym razem usuwała od niego smsy i nie zwracała uwagi na to co mi pisze.
Powiedział, że na początku związku się angażował, ale nie potrafi "przeskoczyć" pewnego poziomu i myśli, że to po związku z tamtą dziewczyną nie umie się tak zaangażować. Powiedział, że jego toksyczna dziewczyna sprawiała mu wiele przykrości, ale był z nią bo przeważyły dwie jej cechy: "była dobra i kochana".
Nie umiem być na niego zła, nie potrafię. Czuję jednak, że być może on mną manipuluje, bo gdy mówi to wszystko to ja myślę, że w sumie ma racje i jego zachowanie jest normalne.
Wiem, że to wszystko brzmi źle, naiwnie i powinnam się od niego odciąć i być na niego wściekła, ale jestem w jakimś dziwnym stanie, każdego dnia czekam z nadzieją na wiadomość od niego. Tęsknię. Chyba mnie uzależnił od siebie. Zastanawiam się co zrobiłam nie tak i dlaczego z tą toksyczną dziewczyną chciał być a ze mną nie...
Czy jego zachowanie może być spowodowane jakimś zaburzeniem ze względu na porzucenie przez ojca w dzieciństwie? - https://www.psychiatria.pl/forum/czy-on-ma-jakies-zaburzenie-czy-taki-ma-charakter/watek/1414923/1.html#p1414995https://www.psychiatria.pl/forum/czy-on-ma-jakies-zaburzenie-czy-taki-ma-charakter/watek/1414923/1.html Czy on ma jakieś zaburzenie czy taki ma charakter? GośćZalogowani użytkownicy mają możliwość budowania własnego statusu na forach grupy Medforum.
Po napisaniu odpowiedniej ilości postów przy avatarze pojawi się odpowiedni status.- Początkujący/ca - mniej niż 100 postów
- Wtajemniczony/na - pomiędzy 101 a 300 postów
- Forumowicz/ka - pomiędzy 301 a 1200 postów
- Komentator/ka - pomiędzy 1201 a 3600 postów
- Lider/ka opinii - pomiędzy 3601 a 6000 postów
- VIP - więcej niż 6001 postów
Hej
"Piszę tutaj, ponieważ nie mogę sobie poradzić ze zrozumieniem zachowania mojego byłego chłopaka. Znamy się już jakieś 6 lat, ale dopiero w zeszłym roku związaliśmy się. "
Jest pewna niekonsekwencja w "pobycie chłopaka " w Twoim życiu.Twój post nie ujawnia symptomów choroby przez "byłego-obecnego" chłopaka.Jest bardziej obyczajowy niż opisujący jakąś patologię.
Skoncentruj się na czynach,myślach patologicznych Twoim zdaniem a nie pewien opis historii obyczajowej.
W kilku zdaniach.Czy to a to to patologia?
Pozdrawiammoje porady nie zastąpią wizyty u lekarza lub psychologa
- https://www.psychiatria.pl/forum/czy-on-ma-jakies-zaburzenie-czy-taki-ma-charakter/watek/1414923/1.html#p1415068https://www.psychiatria.pl/forum/czy-on-ma-jakies-zaburzenie-czy-taki-ma-charakter/watek/1414923/1.html Czy on ma jakieś zaburzenie czy taki ma charakter?
W skrócie on i jego zachowanie:
- szybkie zaangażowanie się w relacje ze mną;
- intensywny kontakt z jego strony;
- zmienne nastroje w ciągu kilku chwil;
- różne postrzeganie własnej osoby - bezwartościowy, wartościowy;
- kłamanie i przedstawianie danych sytuacji w inny sposób;
- kilka partnerek seksualnych i stałych, krótkich związków bez miłości, także toksycznych;
- porzucenie przez ojca w wieku 8 lat;
- częsta zmiana decyzji;
- chwalenie mnie by na drugi dzień ranić;
- zrywanie kontaktu co jakiś czas;
- uczucie pustki;
- manipulowanie mną;
- łatwe krytykowanie innych;
- brak empatii, wsparcia;
- robienie z błahostek wielkich problemów; - https://www.psychiatria.pl/forum/czy-on-ma-jakies-zaburzenie-czy-taki-ma-charakter/watek/1414923/1.html#p1415075https://www.psychiatria.pl/forum/czy-on-ma-jakies-zaburzenie-czy-taki-ma-charakter/watek/1414923/1.html Czy on ma jakieś zaburzenie czy taki ma charakter? GośćZalogowani użytkownicy mają możliwość budowania własnego statusu na forach grupy Medforum.
Po napisaniu odpowiedniej ilości postów przy avatarze pojawi się odpowiedni status.- Początkujący/ca - mniej niż 100 postów
- Wtajemniczony/na - pomiędzy 101 a 300 postów
- Forumowicz/ka - pomiędzy 301 a 1200 postów
- Komentator/ka - pomiędzy 1201 a 3600 postów
- Lider/ka opinii - pomiędzy 3601 a 6000 postów
- VIP - więcej niż 6001 postów
Poczytaj o chorobie afektywnej dwubiegunowej.
- https://www.psychiatria.pl/forum/czy-on-ma-jakies-zaburzenie-czy-taki-ma-charakter/watek/1414923/1.html#p1415168https://www.psychiatria.pl/forum/czy-on-ma-jakies-zaburzenie-czy-taki-ma-charakter/watek/1414923/1.html Czy on ma jakieś zaburzenie czy taki ma charakter? GośćZalogowani użytkownicy mają możliwość budowania własnego statusu na forach grupy Medforum.
Po napisaniu odpowiedniej ilości postów przy avatarze pojawi się odpowiedni status.- Początkujący/ca - mniej niż 100 postów
- Wtajemniczony/na - pomiędzy 101 a 300 postów
- Forumowicz/ka - pomiędzy 301 a 1200 postów
- Komentator/ka - pomiędzy 1201 a 3600 postów
- Lider/ka opinii - pomiędzy 3601 a 6000 postów
- VIP - więcej niż 6001 postów
Witaj Maja.
To może być opis hipomanii w Chorobie Afektywnej Dwubiegunowej,lecz moim zdaniem raczej zaburzenie osobowości :impulsywnej,bordeline czy dyssocjalnej.W hipomanii charakterystyczny jest brak potrzeby snu i jedzenia,zwiększenie intelektu,wydajniejsza praca.Psychicznie, chory ma poczucie że wszystko może,nie podlega prawom fizyki i jest równy Bogom.Tych cech nie uwidaczniasz chociaż niektóre wymienione przez Ciebie mogą wystąpić
Jeżeli był poprzednio w depresji to można mówić o CHAD,chyba,że jest to pierwsza faza poprzedzająca depresję.
Zaburzenia osobowości,to zespół cech przekazanych genetycznie przez rodziców i poprzez głównie wychowanie w dzieciństwie i wczesnej młodości.Te,które wymieniłem powyżej/bo nie jestem w stanie określić jednoznacznie/są dla partnerki cierpieniem do końca życia.Zmiana osobowości,częściowa, jest możliwa metodami psychologicznymi i wymaga współpracy z chorym/zaburzenia osobowości w/w to ciężka choroba/.
Ze względu na to,że w hipomanii/manii/występuje tylko zawyżona samoocena,skłaniam się do zaburzenia osobowości/borderline?/
Raczej sobie odpuść.Ostatnia edycja:moje porady nie zastąpią wizyty u lekarza lub psychologa
- https://www.psychiatria.pl/forum/czy-on-ma-jakies-zaburzenie-czy-taki-ma-charakter/watek/1414923/1.html#p1415221https://www.psychiatria.pl/forum/czy-on-ma-jakies-zaburzenie-czy-taki-ma-charakter/watek/1414923/1.html Czy on ma jakieś zaburzenie czy taki ma charakter?
A czy to możliwe, że jego najdłuższy związek był z toksyczną partnerką, bo dostarczała mu mocnych emocji i wówczas ten związek nie był dla niego nudny?
U nas nie było kłótni, nie krzyczałam na niego, nie byłam chorobliwie zazdrosna, nie zabraniałam mu wyjść z kolegami, nie kontrolowałam i dawałam przestrzeń, bo uważam, że związek to nie więzienie a on nie jest moją własnością.
Czy osoby np z zaburzeniem osobowości borderline potrafią się zaangażować? Artykuły wybrane dla Ciebie
- https://www.psychiatria.pl/forum/czy-on-ma-jakies-zaburzenie-czy-taki-ma-charakter/watek/1414923/1.html#p1415244https://www.psychiatria.pl/forum/czy-on-ma-jakies-zaburzenie-czy-taki-ma-charakter/watek/1414923/1.html Czy on ma jakieś zaburzenie czy taki ma charakter? GośćZalogowani użytkownicy mają możliwość budowania własnego statusu na forach grupy Medforum.
Po napisaniu odpowiedniej ilości postów przy avatarze pojawi się odpowiedni status.- Początkujący/ca - mniej niż 100 postów
- Wtajemniczony/na - pomiędzy 101 a 300 postów
- Forumowicz/ka - pomiędzy 301 a 1200 postów
- Komentator/ka - pomiędzy 1201 a 3600 postów
- Lider/ka opinii - pomiędzy 3601 a 6000 postów
- VIP - więcej niż 6001 postów
potrafia, jak najbardziej, ale wymaga to od nich duzej samoswiadomosci i wiele pracy nad soba
Człowiek, który pierwszy cisnął obelgę zamiast kamienia, był twórcą cywilizacji.
- https://www.psychiatria.pl/forum/czy-on-ma-jakies-zaburzenie-czy-taki-ma-charakter/watek/1414923/1.html#p1415247https://www.psychiatria.pl/forum/czy-on-ma-jakies-zaburzenie-czy-taki-ma-charakter/watek/1414923/1.html Czy on ma jakieś zaburzenie czy taki ma charakter?
A jak mogę pozbyć się męczących myśli, że zrobiłam coś nie tak albo zrobiłam za mało, że ze mną nie potrafił się zaangażować a z toksyczną dziewczyną tak?
Wciąż się zastanawiam w czym ona była lepsza, że jednak dał radę się zaangażować.
Czy może powiedział tak świadomie, żeby mi sprawić przykrość? - https://www.psychiatria.pl/forum/czy-on-ma-jakies-zaburzenie-czy-taki-ma-charakter/watek/1414923/1.html#p1415251https://www.psychiatria.pl/forum/czy-on-ma-jakies-zaburzenie-czy-taki-ma-charakter/watek/1414923/1.html Czy on ma jakieś zaburzenie czy taki ma charakter? GośćZalogowani użytkownicy mają możliwość budowania własnego statusu na forach grupy Medforum.
Po napisaniu odpowiedniej ilości postów przy avatarze pojawi się odpowiedni status.- Początkujący/ca - mniej niż 100 postów
- Wtajemniczony/na - pomiędzy 101 a 300 postów
- Forumowicz/ka - pomiędzy 301 a 1200 postów
- Komentator/ka - pomiędzy 1201 a 3600 postów
- Lider/ka opinii - pomiędzy 3601 a 6000 postów
- VIP - więcej niż 6001 postów
nie ma cudownego srodka na pozbycie sie takich mysli, czas dziala tutaj na Twoja korzysc i sprobuj zajac sobie czyms glowe, bylebys za duzo nie myslala o tej sprawie: co do drugiego pytania, sa oczywiscie 2 mozliwosci ; albo faktycznie urok tej osoby zafascynowal Twojego bylego chlopaka, tak to maja toksyczni ludzie, ze z poczatku sa idealni dla Ciebie, dopiero z czasem wychodzi z nich jad, jak juz trudno sie uwolnic; druga opcja jest taka, ze faktycznie chcial Ci dopiec, bo wiedzial, ze Cie to zaboli - jaka jest prawda ja nie wiem, Ty sama zdecyduj za czym sie opowiesz, znasz sytuacje najlepiej
Człowiek, który pierwszy cisnął obelgę zamiast kamienia, był twórcą cywilizacji.
- https://www.psychiatria.pl/forum/czy-on-ma-jakies-zaburzenie-czy-taki-ma-charakter/watek/1414923/1.html#p1415257https://www.psychiatria.pl/forum/czy-on-ma-jakies-zaburzenie-czy-taki-ma-charakter/watek/1414923/1.html Czy on ma jakieś zaburzenie czy taki ma charakter?
Właśnie już nie wiem co jest prawdą, ponieważ zauważyłam, że opisuje te same sytuacje za każdym razem w inny sposób. Kolokwialnie pisząc - nie trzyma się to kupy. Nie pamięta też, że wcześniej opisywał daną sytuację w inny sposób i podawał inne daty, fakty.
Wydaje mi się, że może specjalnie tak powiedział, ponieważ wiedział, że mnie to zrani, ale z drugiej strony... czy to nie jest moje myślenie życzeniowe? Poza tym - wydaje mi się, że mną bardzo maniupuluje, ponieważ po jego słowach gdzieś tam w głowie przyznaję mu rację. - GośćZaloguj się , aby dodać odpowiedź
- Dlaczego jestem taka dziwna?
Jak w tytule. Jestem kompletnym dziwolągiem od dziecka, czy wręcz jestem po prostu...
Forum: Zaburzenia psychiczne - Czy leki mogą powodować takie skutki uboczne
Witam mam na imie Mariusz od 3 lat lecze się po epizodzie schizofrenii który...
Forum: Schizofrenia - Czy na pierwszej komisji lekarskiej dostaliście rentę na stałe czy okresową?
Pytanie jak w temacie. Jak to u was wyglądało?
Forum: Schizofrenia