Forum: Psychiatria - grupa dla rodziny i pacjenta
Temat: Czy poinformować o tym od razu lekarza? (5)
- https://www.psychiatria.pl/forum/czy-poinformowac-o-tym-od-razu-lekarza/watek/1506684/1.html#p1506684https://www.psychiatria.pl/forum/czy-poinformowac-o-tym-od-razu-lekarza/watek/1506684/1.html Czy poinformować o tym od razu lekarza?
Byłam na pierwszej w życiu wizycie u psychiatry. W pierwszej kolejności wspomniałam mu o problemach z agresją i autoagresją, braku pozytywnych emocji w stosunku do życia itp. Mam spore podejrzenia, że mam zespół aspergera który nie został zdiagnozowany za dziecka kiedy było to wyraźnie widoczne przez obojętność rodziców na stan psychiczny dziecka.
Następną konsultację mam chyba telefonicznie na koniec miesiąca, ale przepisane mi leki dziwnie na mnie działają i chyba dobranie ich ponownie będzie konieczne. Chcę skontaktować sie z lekarzem w najbliższym czasie i nie wiem co robić...
Powiedzieć od razu o swoich podejrzeniach..? Potraktuje to poważnie zamiast widzieć w tym tylko moje urojenia..? Myślę, że wiele rzeczy by to wyjaśniało a branie leków na poszczególne dolegliwości może okazać się złą drogą szczególnie przez to jak na mnie działają. W końcu wiele przypadłości może być po prostu obecna u mnie ze względu na ZA i leczenie ich jak osobnych spraw jest złe. Mogła bym wtedy zamiast walczyć z tym wszystkim, zaakceptować to i traktować jako coś co ma dać ulge i zrozumienie dla siebie. Wiedziała bym jak iść przez życie nie katując się tym z czym walczę w głowie. - https://www.psychiatria.pl/forum/czy-poinformowac-o-tym-od-razu-lekarza/watek/1506684/1.html#p1506762https://www.psychiatria.pl/forum/czy-poinformowac-o-tym-od-razu-lekarza/watek/1506684/1.html Czy poinformować o tym od razu lekarza? GośćZalogowani użytkownicy mają możliwość budowania własnego statusu na forach grupy Medforum.
Po napisaniu odpowiedniej ilości postów przy avatarze pojawi się odpowiedni status.- Początkujący/ca - mniej niż 100 postów
- Wtajemniczony/na - pomiędzy 101 a 300 postów
- Forumowicz/ka - pomiędzy 301 a 1200 postów
- Komentator/ka - pomiędzy 1201 a 3600 postów
- Lider/ka opinii - pomiędzy 3601 a 6000 postów
- VIP - więcej niż 6001 postów
Cześć, a w ogóle lekarz cię ziagnozował, że coś innego. Czy nic nie powiedział. Trzeba powiedzieć, co podejrzewasz u ciebie, choć lekarze nie lubią tego, w końcu oni są lekarzami. Ale, jeśli masz zalecone kilka leków, nie czujesz się dobrze-trzeba o tym otwarcie powiedzieć. To twoje zdrowie i ty leki bierzesz, a jak to leki, swoje skutki uboczne mają.
"Prawo jest jak kiełbasa-lepiej nie patrzeć jak jest robione"
Otto von Bismarck - https://www.psychiatria.pl/forum/czy-poinformowac-o-tym-od-razu-lekarza/watek/1506684/1.html#p1506881https://www.psychiatria.pl/forum/czy-poinformowac-o-tym-od-razu-lekarza/watek/1506684/1.html Czy poinformować o tym od razu lekarza? figa0 2020-07-14 07:35:31
Cześć, a w ogóle lekarz cię ziagnozował, że coś innego. Czy nic nie powiedział. Trzeba powiedzieć, co podejrzewasz u ciebie, choć lekarze nie lubią tego, w końcu oni są lekarzami. Ale, jeśli masz zalecone kilka leków, nie czujesz się dobrze-trzeba o tym otwarcie powiedzieć. To twoje zdrowie i ty leki bierzesz, a jak to leki, swoje skutki uboczne mają.
Lekarz nie postawił diagnozy. Myślę, że moje słowa o depersonalizacji, derealizacji, agresji i autoagresji, niechęci do życia a wręcz nadziei na śmierć bez konieczności samobójstwa i ogólnym męczeniu się życiem którego nie chcę, zostały potraktowane jako efekty niskiej samooceny i znajomości własnej psychiki. Zostały mi przepisane lekkie leki jak Trittico czy Paroxinor ale w najsłabszej wersji a i tak mam tabletki dzielić, nie brać całe. Na gorsze chwile kiedy np tracę nad sobą panowanie zapisał mi 1/4 tabletki xanaxu 0,25mg co jak na to co się może ze mną stać wydaje się śmiesznie-smutną dawką. Nawet kiedy połknęłam 2 całe tabletki nie poprawiło to mojej sytuacji, tylko bardziej się nakręcałam faktem iż leki nic mi nie dają... Czuję, że zostałam odebrana nie tak jak trzeba i muszę to naprawić dla własnego dobra :/ Naprawdę dobrze znam własną psychikę, wiem wiele na jej temat bo się tym interesuje. Sama dochodziłam do tego gdzie może leżeć przyczyna moich problemów, uczyłam się jak radzić sobie z tym samemu, dowiadywałam się co ma na mnie jaki wpływ i byłam dla siebie samej jak prywatny lekarz. To co mówię na temat swojego zdrowia mentalnego jest już tym do czego dochodziłam dłuższy czas, przypuszczenia dokładnie przemyślane i oparte o konkretne informacje tak jak by to zrobił profesjonalista... Nie zawsze wiem jak przełożyć myśli na słowa, ciało różnie reaguje i raczej jego obraz nie odpowiada temu co faktycznie czuję tworząc fałszywy obraz emocji. Zdarza mi się też mówienie nie tego co chciałam, tak jak bym nie potrafiła sprawnie połączyć myśli z ciałem które to ma większą władzę w mowie niż głowa. Nigdy tak naprawdę nie uda mi się przekazać czegoś z mojej głowy takim jakim jest bez zniekształcenia, łatwiej było by mi napisać to co myślę i przekazać lekarzowi. Leki jedynie powodują u mnie nasilenie się uczucia pustki, obojętność na wszystko i brak chęci do działania. Pierwszy tydzień brania tylko leżałam i czekałam na pojawienie się jakiejś myśli w głowie zamiast ruszyć się do pracy. Miałam problemy z pamięcią o podstawowych rzeczach jak np jedzenie, stałam się drażliwa a myślenie sprawiało mi problemy. Ostatecznie tak zidiociałam, że gdybym brała dalej codziennie to zapominała bym i o korzystaniu z toalety. Już naprawdę więcej daje mi palenie konopii bo ma dobry wpływ na sen, zaburzenia odżywiania, stres i jest w stanie nawet uratować mi życie. Bo leki niby i coś tam łagodzą smutek, strach itp ale kosztem zostania wydmuszką samego siebie a dla mnie to nie ma sensu. Napewno nie sprawiają, że czuję się lepiej i nie dają poczucia bezpieczeństwa w razie gorszego momentu. Chyba po prostu muszę być bardziej konkretna i stanowcza w swoich słowach, zacząć bardziej panować nad ciałem i jaśniej przekazywać swoje myśli. - https://www.psychiatria.pl/forum/czy-poinformowac-o-tym-od-razu-lekarza/watek/1506684/1.html#p1506886https://www.psychiatria.pl/forum/czy-poinformowac-o-tym-od-razu-lekarza/watek/1506684/1.html Czy poinformować o tym od razu lekarza? GośćZalogowani użytkownicy mają możliwość budowania własnego statusu na forach grupy Medforum.
Po napisaniu odpowiedniej ilości postów przy avatarze pojawi się odpowiedni status.- Początkujący/ca - mniej niż 100 postów
- Wtajemniczony/na - pomiędzy 101 a 300 postów
- Forumowicz/ka - pomiędzy 301 a 1200 postów
- Komentator/ka - pomiędzy 1201 a 3600 postów
- Lider/ka opinii - pomiędzy 3601 a 6000 postów
- VIP - więcej niż 6001 postów
Cześć wnioskuję z tego, że ty sobie zdiagnozowałaś u siebie, że prawdopodobnie to z. aspergera. Bo obserwujesz swoje zachowanie. Być może za mało info ten lekarz wie. Jeśli jest dobry, to weżmie pod uwagę twoje zdanie. On raczej zdiagnozował u ciebie zaburzenia depresyjne, bądż nerwicę. Stąd takie leki. 2 antydepresanty Początkowo dobrze, że dawki niskie. Paroxetyna i trazodon. Paroxetyna ma ci podnieść serotoninę, a trazodon -też serotonina i poprawiający sen. Ten alprazolam- na lęki-z tym uważaj. Ale skuteczność jest raczej od 1 mg. To przejściowo-zanim te antydepresanty zadziałają . Paroksetyna jest nawet dobrym antydepresantem. Trazodon raczeej blokuje energię, choć pisze w ulotce inaczej. Musisz wybrać -nie pal konopii, bo to niebezpieczne w łączeniu z psychotropami. No i tą benzodiazepiną. Możesz spróbować brać przez jakiś czas te leki, np. przez m-c przynajmniej, a potem do psychiatry- porozmawiać, ze nie pomagają ci. Możesz też lekarza zmienić, no przekazywać więcej informacji, w formie pytania-nie stwierdzenia, zapytać się p. doktorze czy może mam aspergera? No, życzę tobie wyjścia "na prostą".
"Prawo jest jak kiełbasa-lepiej nie patrzeć jak jest robione"
Otto von Bismarck - https://www.psychiatria.pl/forum/czy-poinformowac-o-tym-od-razu-lekarza/watek/1506684/1.html#p1506888https://www.psychiatria.pl/forum/czy-poinformowac-o-tym-od-razu-lekarza/watek/1506684/1.html Czy poinformować o tym od razu lekarza? figa0 2020-07-17 10:38:24
Cześć wnioskuję z tego, że ty sobie zdiagnozowałaś u siebie, że prawdopodobnie to z. aspergera. Bo obserwujesz swoje zachowanie. Być może za mało info ten lekarz wie. Jeśli jest dobry, to weżmie pod uwagę twoje zdanie. On raczej zdiagnozował u ciebie zaburzenia depresyjne, bądż nerwicę. Stąd takie leki. 2 antydepresanty Początkowo dobrze, że dawki niskie. Paroxetyna i trazodon. Paroxetyna ma ci podnieść serotoninę, a trazodon -też serotonina i poprawiający sen. Ten alprazolam- na lęki-z tym uważaj. Ale skuteczność jest raczej od 1 mg. To przejściowo-zanim te antydepresanty zadziałają . Paroksetyna jest nawet dobrym antydepresantem. Trazodon raczeej blokuje energię, choć pisze w ulotce inaczej. Musisz wybrać -nie pal konopii, bo to niebezpieczne w łączeniu z psychotropami. No i tą benzodiazepiną. Możesz spróbować brać przez jakiś czas te leki, np. przez m-c przynajmniej, a potem do psychiatry- porozmawiać, ze nie pomagają ci. Możesz też lekarza zmienić, no przekazywać więcej informacji, w formie pytania-nie stwierdzenia, zapytać się p. doktorze czy może mam aspergera? No, życzę tobie wyjścia "na prostą".
Co do aspi to robiłam mase szczegółowych testów, porównywałam typowe objawy do własnego życia i pytałam innych o wypowiedź co o tym myślą. Wszystko skłania mnie do wiary w to, że faktycznie jest szansa na taką diagnozę. Wiele razy starałam się wstępnie coś u siebie zdiagnozować jednak pierwszy raz faktycznie mogę uwierzyć w to co chodzi mi po głowie. Raczej nie jestem zwolenniczką zabawy w autodiagnozy i przypisywanie sobie cech różnych zaburzeń ale tutaj wyjątkowo tak naprawdę tylko ja sama mam wgląd w tak istotne szczegóły z życia aby móc dokładnie je przeanalizować pod kątem objawów choroby. Kiedy zaczęłam wnikać w temat byłam wręcz zaniepokojona tym jak wiele objawów do mnie pasuje. Praktycznie wszystko ma u mnie miejsce a to co było dla mnie zagadką własnej psychiki nagle stało się zrozumiałe. Dawno nie czułam takiej pewności co do czegoś co mnie dotyczy i stało się to dla mnie prawdopodobne nawet bardziej niż to, że istnieje i żyje realnie. Wiem, że wiele moich dolegliwości tłumaczył by asperger i powinno się w pierwszej kolejności sprawdzić czy są to objawy ZA czy może jednak coś innego. - GośćZaloguj się , aby dodać odpowiedź
- Nie wiem co się ze mną dzieje
Cześć,Postanowiłam się tutaj zalogować bo widzę ze nie jestem...
Forum: Zaburzenia psychiczne - Boje sie mowic o moich problemach
Hej, mam bardzo powazne problemy ktore ciagle narastaja i staja sie co raz bardziej uciazliwe....
Forum: Psychoterapia - URODYNAMIKA W GDAŃSKU
Kochani,czy zna ktos jakis gabinet w Gdansku,gdzie wykonuje sie badania urodynamiczne?
- Odstawienie Klozapolu
Dzień dobry,Rzuciłem klozapol trzy dni temu. Zacząłem w 04.2021 200 mg. W...
Forum: Schizofrenia