Forum: Zaburzenia psychiczne

Witam, od jakiś kilku miesięcy nie wytrzymuje sama ze sobą niszcze sobie bardzo zycie i nie umiem nad tym zapanować, robie cos zlego i w danym momencie mam to gdzieś, a potem nagle dostaje oswiecenia ze co ja zrobilam, ze tonie nie byłam ja. Przez to straciłam męża, dziecko, dom i trace kolejne ważne rzeczy dla mnie, moj mąż mi powtarzał cały czas ze jest cos ze mną nie tak, potem moj kolejny partner to samo, ale nie chcialam wierzyć bo cały czas mam wrazenie, ze kazdy spiskuje na mój temat albo mną manipuluje, nie potrafie sie pozbyć tego wrażenia, z kimkolwiek bym nie rozmawiała wydaje mi sie ze kazdy toto wykorzysta i uciekam od ludzi albo ograniczam kontakty,a potem sobie zdaje sprawe ze może taktycznie chcieli dobrze dla mnie, od kilku miesięcy też cały czas rozmawia do mnie mój własny głos, mam bardzo rozbieżne myśli i nie moge sie naokazać niczym skupić, napieraja na mnie ciągle dołujace myśli z przeplataniem jakiejs piosenki, dręczy mnie to bez żadnej przerwy, nie jest totylko obcy glos ale moj glos ciagle ze sobą prowadze rozmowy i nachodze na bardzo dolujace i wyczerpujace tematy, czasem juz jestem w takim stanie ze sie zalamuje i slowem sie nie potrafie odezwać do nikogo bo czuje sie sparalizowana. Będąc w związku tez nie potrafie bo na siłę szukam powodów do kłótni. Kiedyś mialam epizody ze napadalo mnie ze chce sie zabic i tak tez siemi zachowywalam, nie wiem juz sama co sie ze mna dzieje, nie mam sily do zycia, a boje sie zeze zniszcze sobie zycie jeszcze bardziej bo nie potrafie nad tym panowac i logicznie myśleć, Umawiam sie od kilku miesiecy do psychiatry ale nieto przychodzę na wizyte bo jak mam iść to nagle mam wrażenie ze wszystko ze mną okej a pozniej znowu to samo.

Sprawiasz wrażenie osoby z jakimś głębokim zaburzeniem osobowościowym. Nie potrafisz normalnie funkcjonować, a Twoje myśli są zaburzone.

Co złego robisz?