Forum: Depresja
Temat: Czy to jest depresja czy załamanie nerwowe? (8)
- https://www.psychiatria.pl/forum/czy-to-jest-depresja-czy-zalamanie-nerwowe/watek/1278999/1.html#p1278999https://www.psychiatria.pl/forum/czy-to-jest-depresja-czy-zalamanie-nerwowe/watek/1278999/1.html Czy to jest depresja czy załamanie nerwowe? Gość
Witam, jestem ola mam 22 lata mieszkam z rodzicami i bratem oraz córką w dwu-pokojowym mieszkaniu, ojciec dziecka (jesteśmy razem) mieszka także z rodzicami na wiosce,pochodzi on z biednej rodziny, ma dziecko z poprzedniego związku i płaci alimenty, jesteśmy razem ponad 5 lat,wiemy o sobioe wszystko, on pracuje i daje mi pieniądze na nasze dziecko 600-700 zł miesięcznie,ale ja nie o tym(prosze bez komentarzy dlaczego nie mieszkacie razem)może nie powinam o tym pisać ale chłopak ma problem alkocholowy za dużo pije ale jak ma pieniądze jak pieniedzy nie ma to nie pije chodzi do psychologa. Nasza córka ma 15 miesięcy jest wcześniakiem z 36 tygodnia rzecz biorąc jest zdrowa tylko ma słabe napiecie mięśniowe i jest rehabilitowana i jest alegrgikiem.Ja jestem taką osoba która sie wszystkim przejmuje od jakiegoś czasu rok, mam myśli samobójcze( w gimnazjum sie ciełam) nie radze sobie, nie mam na nic sił z checią bym z łóżka nie wychodzła, czuje sie bardzo złą matką krzycze na córkę wczoraj ją prawie uderzyłam, jak płacze to mnie to strasznie denerwuje, nie mogę wytrzymać jej gaworzenia,nie mam cierpliwości, jestem bardzo nerwowa, z byle powodu płacze, aby co kolwiek w domu pomóc rodzicom to sie zmuszam, nie dbam o siebie, potrafie sie nie myć przed kilka dni, nie zależy mi na moim wyglądzie,przy dziecku wszystko robię jak robot, wsparcie mam,ale mam wrażenie że nikt nie jest w stanie z moich bliskich mi pomóc, chłopak zwala to na to że od urodzenia jestem cały czas sama z małą 24h/7 dni , a ja czuje że jeśli ktoś z specjalistów lub jakieś grupy wsparcia mi nie pomoże to stanie sie tragedia. Dla mnie każdy dzień to męka.
Czekam na wizytę u psychiatry która dopiero jest w kwietniu.
Dlatwgo pisze do was.Nie prosze o wiele tylko o zrozumienie. - https://www.psychiatria.pl/forum/czy-to-jest-depresja-czy-zalamanie-nerwowe/watek/1278999/1.html#p1279007https://www.psychiatria.pl/forum/czy-to-jest-depresja-czy-zalamanie-nerwowe/watek/1278999/1.html Czy to jest depresja czy załamanie nerwowe? Gość
hmm..Do psychiatry może zapisz się innego co będziesz miała termin szybciej,ponieważ jest u Ciebie nie zbędny.Ja jak szukałem to zawsze w ciągu tygodnia był termin wolnyCo do twojego stanu też tak miałem,nie chciało mi się nic nawet myć,teraz nawet chodzę do dentysty i mam energie.Wydaje mi się że twój stan jest spowodowany również twoim chłopakiem,który pije?Ja bym ci radził pogadać z nim żeby coś z tym zrobił, bo jeżeli tego nie zrobisz zostaniesz zawsze w tym jednym pokoju z bratem i małą a z nim ci się nie ułoży ponieważ mu jest tak wygodnie,nie myśli w ogóle o przyszłości o dobru dla ciebie i dziecka, skoro widzi że sobie nie radzisz powinien ci pomagać i wspierać( ty mu też) musicie poważnie porozmawiać dla dobra dziecka i waszego!To że nie pije,bo nie ma kasy to już jest uzależnienie, ponieważ kiedy ją ma wydaje na alkohol a nie myśli o waszej przyszłości żeby np. coś wynająć, zamieszkać razem, zaopiekować się wami.Dorosłe życie polega na tym i związek żeby sobie pomagać i wspierać. Nie chodzi mi o to żebyście nie byli razem tylko o to żebyście sobie porozmawiali o tym jak widzicie dalszą przyszłość,bo będzie coraz trudniej, a cierpieć będzie dziecko a ty pogrążysz się jeszcze bardziej
Życzę wytrwałości .Bądz z nim szczera i powiedz mu żeby wami się zaopiekował,bo tego potrzebujesz - https://www.psychiatria.pl/forum/czy-to-jest-depresja-czy-zalamanie-nerwowe/watek/1278999/1.html#p1279220https://www.psychiatria.pl/forum/czy-to-jest-depresja-czy-zalamanie-nerwowe/watek/1278999/1.html Czy to jest depresja czy załamanie nerwowe? Gość
Bardzo ci współczuję. Najprawdopodobniej cierpisz na depresję i powinnas się leczyć. Już dawno trzeba było zgłosić się do lekarza,po poradę. Nie potrzebnie meczysz się tak długo. Faktycznie spróbuj może w innym miejscu będzie szybciej,lub idź prywatnie,bo wizyty to koszt ok 60.lub 80 zł. Warto zapłacić,bo zdrowie jest ważniejsze. Będzie lepiej...trzymaj się.!
- https://www.psychiatria.pl/forum/czy-to-jest-depresja-czy-zalamanie-nerwowe/watek/1278999/1.html#p1280572https://www.psychiatria.pl/forum/czy-to-jest-depresja-czy-zalamanie-nerwowe/watek/1278999/1.html Czy to jest depresja czy załamanie nerwowe? GośćTreść zablokowana przez moderatora
- https://www.psychiatria.pl/forum/czy-to-jest-depresja-czy-zalamanie-nerwowe/watek/1278999/1.html#p1280689https://www.psychiatria.pl/forum/czy-to-jest-depresja-czy-zalamanie-nerwowe/watek/1278999/1.html Czy to jest depresja czy załamanie nerwowe?
To co się z Panią dzieje jest zapewne efektem poczucia braku kontroli nad swoim życiem. Taki stan trwający długo może prowadzić do pojawienia się objawów depresyjnych (smutek, brak motywacji do działania), zaburzeń snu, trudność w radzeniu sobie ze stresem = niska tolerancja frustracji, tzn nawet mała przeciwność losu powoduje nadmierną reakcję (np. agresja skierowana do bliskich).
Sugeruję kontakt z psychiatrą - jeśli w najbliższym ośrodku są duże kolejki proszę poszukać na stronach lokalnego NFZ - zwykle mają zakładki "gdzie się leczyć" - do poradni zdrowia psychicznego nie potrzeba skierowania i nie mają rejonizacji.
Wydaje się, że leki mogą Pani pomóc opanować napięcie, poprawić nastrój i aktywność.
Kolejnym etapem, jak już Pani przynajmniej troche dojdzie do siebie będzie spojrzenie na swoje życie i zastanawianie się, co można w nim zmienić. Czasem samemu ciężko to zrobić, bliscy też nie zawsze mają obiektywne spojrzenie. Dlatego warto poszukać psychologa czy psychoterapeuty (nie przerywając leków), który co prawda nie powie co ma Pani robić, ale pomoże jej poszukac rozwiązania.
Psychoterapeuci pracują w ramach poradni zdrowia psychicznego, psychologicznych, także przy ośrodkach interwencji kryzysowej przy ośrodkach pomocy społecznej.
Trzymam kciuki
Maciej Matuszczyk, psychiatra
Centrum Zdrowia Psychicznego Tychy
czptychy.pl/Ostatnia edycja:Pozdrawiam, Maciej Matuszczyk
- https://www.psychiatria.pl/forum/czy-to-jest-depresja-czy-zalamanie-nerwowe/watek/1278999/1.html#p1280697https://www.psychiatria.pl/forum/czy-to-jest-depresja-czy-zalamanie-nerwowe/watek/1278999/1.html Czy to jest depresja czy załamanie nerwowe? Gość
Ty pazerny znowu reklamujesz swoj wlasny interes a dziewczyne naganiasz do tego centrum, jestes lapiduchem bez sumienia.
Poradz jej, wyslij recepte a nie *** piszesz z ksiazki, ze zaburzenia snu, niska tolerancja frustracji, a moze ona nie rozumie co to znaczy frustracja, wyslij jej troche kasy i recepte na leki to wiecej pomozesz niz te twoje porady.
Zauwazono wiecej postow Maciomata moderatora reklamujacego osrodek w tychach. USUWAC TO NACHALSTWO. - https://www.psychiatria.pl/forum/czy-to-jest-depresja-czy-zalamanie-nerwowe/watek/1278999/1.html#p1281645https://www.psychiatria.pl/forum/czy-to-jest-depresja-czy-zalamanie-nerwowe/watek/1278999/1.html Czy to jest depresja czy załamanie nerwowe?
Szanowny Gościu,
Sugerowałbym wpisy bardziej konstruktywne.
Takim postem raczej nie pomogłeś tej Pani. W przeciwieństwie do Ciebie Gościu, ja się podpisuję pod tym co piszę z nazwiska i miejsca pracy. Nie boję się brać za to odpowiedzialności.
Hejtować jest łatwo, ale napisać coś sensownego już nie.
Maciej Matuszczyk, psychiatra
Centrum Zdrowia Psychicznego Tychy
czptychy.pl/Ostatnia edycja:Pozdrawiam, Maciej Matuszczyk
- https://www.psychiatria.pl/forum/czy-to-jest-depresja-czy-zalamanie-nerwowe/watek/1278999/1.html#p1281944https://www.psychiatria.pl/forum/czy-to-jest-depresja-czy-zalamanie-nerwowe/watek/1278999/1.html Czy to jest depresja czy załamanie nerwowe?
Jej, nie wiem co powiedziec, ale rozumiem Cie w 100% gdyz sama jestem mama /dwoch maluchow/ rok po roku i nie raz czulam sie i czuje sie podobnie.
Szukaj pomocy u psychiatry, zeby zlagodzic nerwowowosc, staraj sie znajdowac chociaz odrobine czasu dla siebie: samotne wyjscie na spacer, czy nawet po sprawunki. Jesli partner akurat odwiedza Was, to moze on by popilnowal dziecko, zebys Ty odetchnela /jesli to jest mozliwe/.
Dzieci male ogromnie absorbuja, wykanczaja psychicznie /na mnie moje maluchy momentami tak dzialaja,/. Pamietam ten okres gdy bylam z nimi sama w domu.
Pogadajcie z partnerem o swojej przyszlosci, tylko Wy, bez udzialu osob trzecich, ewentualnie terapeuta czy psycholog/psychiatra. Trzeba w koncu podjac jakas dorosla decyzje /mam na mysli jego/. Dziecko robi sie coraz bardziej swiadome i potrzebuje taty, a Ty przede wszystkim potrzebujesz mezczyzny i partnera w ktorym bedziesz miala oparcie.
Trzymaj sie cieplutko.Ostatnia edycja: - GośćZaloguj się , aby dodać odpowiedź
- Czy to ja się czepiam czy on powinien coś zmienić?
Czy coś jest ze mną nie tak? Coś się zmieniło. Nie wiem co, ale jestem...
Forum: Depresja - Depresja a wyrażanie uczuc
Witam, mam pytanie : czy osoba w depresji może nie odczuwać uczuć? Czy depresja...
Forum: Depresja - Jak zakcepotowac samotności
Hej, nie mam depresji lecz nie chce żyć co to za życie jeśli jest się...
Forum: Depresja - pregabalina skutki uboczne
Brałam pregabalinę trzy razy ( 3 podejścia), najdłużej miesiąc....
Forum: Depresja
- Tematy:
- depresja
- emocje
- napęd
- zaburznia nastroju
- nerwica