Forum: Psychiatria - grupa dla rodziny i pacjenta

Boże a ja myślałam, że dwie czekolady dwa batony dwie parówki i dwie kanapki to dużo i mi głupio... przepraszam...a pan od klatki? nie warto się przejmować kimś takim..przynajmniej mam dziwną satysfakcję, że są ludzie głupsi ode mnie..

mam pytanko do Ciebie : czy mieszkasz sama? nikt nie może Ci pomóc, normalnie wykończysz się niedługo..........

wiesz jakie jest to obciążające dla układu pokarmowego, sercowo- naczyniowego i ogólnie

nie wiem czy to wymiotujesz czy nie...

wiesz że marnujesz sobie życie....???





anorektykowi tyle jedzenie wystarczyłoby chyba na miesiąc lub dłużej......

wiem bo byłam "anorektykiem"

wiem wszystko,

ze sie niszcze

ze tak nie mozna zyć

ale ja wcale nie chce zyć



osiagnełam najwyższy stopien swiadomości własnej choroby..

mieszkam z siostra i mamą+ czasem tata( pracuje zagranica)



wymiotuje wiekszosc..bo czasem juz mi sie nie chce nawet patrzec w ten sedes

i one nic na to nie mówią?

ja bym chciał tyle jeść chociażby raz na tydzień, ale nie mam pieniędzy

bywają gorsze problemy niż te natury psychicznej

z tym się nie zgodzę... jeżeli jest zdrowie jest wszystko do osiągnięcia, a jeśli go nie ma, to nie ma nic...

u mnie jest pół na pół..razem chcę byc głodnaa raz chcę tylko jeść...tragedia...

jasne, nie musisz się zgadzać, ale teraz pobawimy się Twoimi klockami:

nie ma kasy- nie ma żarcia- nie ma problemu

jaki wniosek?

jak się jest chorym to raczej nawet gdybyś miał miliony to ci *** da...a jak ma się zdrowie to zawsze jest możliwość zarobienia pieniędzy... nie uznaję marudzenia tylko działanie,...

właśnie skoro dziewczyna nie ma zdrowia tego psychicznego, to co jej da to że ma pieniądze, skoro jest swoim własnym niewolnikiem