Forum: Depresja

Witam Wszystkich,

Mam 24 lata. Od pewnego czasu pojawiły się u mnie dziwne objawy. Od tygodnia stało się to nie do zniesienia i urtrudnia mi to normalne funkcjonowanie. Otóż od dawna mam problemy z bólem głowy. Czasem brałam po kilka tabletek przeciwbólowych i nic. Czasami mi pomagały. Potem zaczęły się problemy żołądkowe. Bóle brzucha, a od ponad tygodnia biegunki. Nasilało się to kiedy np miałam wyjść do pracy lub gdziekolwiek! Mam też uczucie lęku, silnego stresu, płacze. Tłumacze sobie, że przecież nic sie nie dzieje, ale to nic nie pomaga. Nie mam powodów do takiego zachowania ale jest to silniejsze ode mnie. Cierpia przez to moi bliscy. Sama nie wiem co się ze mna dzieje. W życiu osobistym jest wszystko wporządku, prace mam ta samą od ok 5 lat. A traz kiedy mam gdzieś wyjść dostaje napadu paniki, jest mi duszno, pocą mi sie ręce i jest to nie do zniesienia. Zawsze bylam osoba troche wrazliwą, wszystkim się przejmuję. Podobna sytuacja była kiedy byłam małym dzieckiem, miałam może z 8lat. Potem kiedy chodziłam może do pierwszej klasy gimnazjum. Około kilka lat temu zmarła bardzo bliska mi osoba. Po tym zdażenu mialam duze stany lękowe. Potem się pozbierałam ibyło ok. W moim zyciu same pozytywne zmiany a tu cos takiego! Jestem w szoku Boje sie nawet wyjsc do pracy. Narazie siedze przez tydzien w domu ale nie wiem jak mam pozniej do niej isc. Byłam u lekarza rodzinnego, dostałam lek, który nazywa się afobam. Troche mi pomaga ale tez mnie otumania. W środe jestem umówiona z panią psycholog, którą poleciła mi kolezanka. Zobaczymy co mi powie. Mam nadzieje, ze mi pomoze bo to mnie wykończy! Czy to może być nerwica? Jeśli ktoś na ten temat coś wie to prosze piszcie