Forum: Zaburzenia psychiczne
Temat: Czy to psyhoza co jest? (8)
- https://www.psychiatria.pl/forum/czy-to-psyhoza-co-jest/watek/1374884/1.html#p1374884https://www.psychiatria.pl/forum/czy-to-psyhoza-co-jest/watek/1374884/1.html Czy to psyhoza co jest?
Witam zaczne od tego ze pale marihuane około 3 lata i wszystko było ok do wakacji aż zażyłem 4cmc właczyły sie manie paranoje np. że kumple się odemnie odwracają ciągle nad tym myslałem jak sie zmienic by być lepszym niż jestem nie wiem dla nich po co nie wiem sam, widziałem w sobie ostry problem przez który chyba przeprogramowałem myslenie trudno myślami wracam do przeszłości i często wkręcam sobie poczucie winy w sumie uzasadnione ale kiedyś bym miał *** bardzo mało sprzed zażycia raczej tylko zachowania(to pewnie przez marihuane) często zastanawiałem się jaki byłem przed tym żeby być taki sam jak kiedyś aby przypomnieć sobie co się zmieniło we mnie od tamtego czasu żeby to jakoś naprawić(to już jest dziwne). Zawsze byłem towarzyski i uważany za przysłowiowego "***" ale teraz jestem inny niż kiedyś czuję to ale próbuje tego nie okazywać coś jest ze mną nie tak często myśle co bym mógł w sobie zmienić żebym był taki jak kiedyś żeby to wszystko naprawic. Dodam że po zażyciu na drugi dzien przez około pare miesiecy jakis lęk przed odżuceniem(bardzo silny) myślalem na poczatku ze to nerwica jednak to nie było to. Lęki w sumie bardzo szybko minęło po około 2miesiącach ale wygrałem z myślami zacząłem rozumieć co sobie wkręcam co nie zacząłem próbować przestawać o tym myślec i jak już się nakręcałem to szybko przestawałem i minęło, tylko teraz martwy punkt bo zacząłem sie orientować że problem jest większy i wkręcam sobie rózne żeczy np. nie lubiałem patrzeć komuś w oczy(nie wiem dlaczego), myślę ze się inaczej zachowuje i ludzie sie zorientuja, dużo myślę co mam robić żeby dziwne zachowanie minęło lol, albo gadam z kimś albo patrzę na jego zachowanie i nagle sobię myśle ale ten typ sie zachowuje pewnie ma jakas depreche (pewnie przez to ze naczytalem sie w o zaburzeniach bardzo dużo...), najlepsi kumple się zorientowali ze cos jest nie tak(dodam ze widuje sie ze znajomymi tyle co kiedys nie olewam ich i próbuje być "normalny" W sumie nawet nie wiem co mi jest czy to może być psyhoza? Czy mój tok myślenie będzie taki sam jak kiedyś czy nie będe w konću typowym leszcze który sie wszystkiego boi, czy po prostu jest szansa że będę taki jak kiedyś?
- https://www.psychiatria.pl/forum/czy-to-psyhoza-co-jest/watek/1374884/1.html#p1374911https://www.psychiatria.pl/forum/czy-to-psyhoza-co-jest/watek/1374884/1.html Czy to psyhoza co jest? GośćZalogowani użytkownicy mają możliwość budowania własnego statusu na forach grupy Medforum.
Po napisaniu odpowiedniej ilości postów przy avatarze pojawi się odpowiedni status.- Początkujący/ca - mniej niż 100 postów
- Wtajemniczony/na - pomiędzy 101 a 300 postów
- Forumowicz/ka - pomiędzy 301 a 1200 postów
- Komentator/ka - pomiędzy 1201 a 3600 postów
- Lider/ka opinii - pomiędzy 3601 a 6000 postów
- VIP - więcej niż 6001 postów
Jak przestaniesz palić to moze bedzie szansa. Zalezy jak daleko to juz zaszlo . Z tego co piszesz, jeszcze nie jest dramatycznie ale palić nie mozesz, bo dojdą haluny i gorsze rzeczy.
nie Ty sam masz tego typu dolegliwosci, ostatnio byl tu podobny wątek.
Mysle ze bycie *** na pokaz, a tak jak palacze maja wieksze ryzyko raka pluc, to moze nam cos jest w umysle ze mamy wieksze prawdopodobienstwo psychozy po zielsku czy tam innych narkotykach. Kwestia charakteru, genetyki, uszkodzen mozgu, podatnosci, nie wiem. Ale na Ciebie niestety trafilo i musisz teraz zrobic wszystko by to odwrocic.
Poki co naucz sie z tym radzic i idz do psychiatry (uniwersalna rada)Mów mi po prostu Gieha.
- https://www.psychiatria.pl/forum/czy-to-psyhoza-co-jest/watek/1374884/1.html#p1374941https://www.psychiatria.pl/forum/czy-to-psyhoza-co-jest/watek/1374884/1.html Czy to psyhoza co jest?
Hej ryjok, ja leczę się od 2 lat na psychoze po marihuanie. Znaczy mam taką diagnozę ale boje się schizofrenii bo nie wiem czy wiesz bardzo trudno rozróżnić jedno od drugiego. Poza tym nawet jeśli jestesmy szczęściarzami i mamy tylko psychoze to po wyzdrowieniu i odstawieniu leków jest bardzo duże prawdopodobieństwo nawrotu a wtedy to też już jest schizofrenia. Od razu odstaw to gówno, idź do psychiatry i zacznij brać leki. Na początku może być trochę gorzej po lekach ale są one koniecznością. I nigdy nie wracaj do tego gówna
- https://www.psychiatria.pl/forum/czy-to-psyhoza-co-jest/watek/1374884/1.html#p1374990https://www.psychiatria.pl/forum/czy-to-psyhoza-co-jest/watek/1374884/1.html Czy to psyhoza co jest?
Sam sobie na to zapracowałem ale idiota ze mnie kumpel ma coś podobnego, ale on zrobił ciąg z jakims dopem i teraz ma wkręty typu że przewiduje naszej ekipie przyszłość co każde spotkanie i on myśli że naprawdę ma jakieś supermoce co jest ***?! A może to nie psyhoza bo skoro tyle czasu w tym tkwię bez żadnych halucynacji i myślę ze idę do przodu bo w pierwszym tygodniu po nagłym boom co mi jest strasznych lękach ogarnałem co mi jest więc to chyba dobrze, i zacząłem walczyć z myślami znalazłem sposób by nic sobie nie wkręcać do dzisiaj zmieniło się bardzo dużo, a i jeżeli kumple ze klasy nie zauważyli zmiany tylko przyjaciele to nie jest chyba jeszcze aż tak źle co? A jak to się zaczęło u ciebie rispolept?
- https://www.psychiatria.pl/forum/czy-to-psyhoza-co-jest/watek/1374884/1.html#p1374991https://www.psychiatria.pl/forum/czy-to-psyhoza-co-jest/watek/1374884/1.html Czy to psyhoza co jest? ryjok321 2017-12-22 10:14:12
Sam sobie na to zapracowałem ale idiota ze mnie kumpel ma coś podobnego, ale on zrobił ciąg z jakims dopem i teraz ma wkręty typu że przewiduje naszej ekipie przyszłość co każde spotkanie i on myśli że naprawdę ma jakieś supermoce co jest ***?! A może to nie psyhoza bo skoro tyle czasu w tym tkwię bez żadnych halucynacji i myślę ze idę do przodu bo w pierwszym tygodniu po nagłym boom co mi jest strasznych lękach ogarnałem co mi jest więc to chyba dobrze, i zacząłem walczyć z myślami znalazłem sposób by nic sobie nie wkręcać do dzisiaj zmieniło się bardzo dużo, a i jeżeli kumple ze klasy nie zauważyli zmiany tylko przyjaciele to nie jest chyba jeszcze aż tak źle co? A jak to się zaczęło u ciebie rispolept?
edit: A jeśli ma się psychozę to chyba się nie chce w to uwierzyć a ja jestem już na to przygotowany że taka może być diagnoza czy można sobie to samemu uświadomic z własnych obserwacji? - https://www.psychiatria.pl/forum/czy-to-psyhoza-co-jest/watek/1374884/1.html#p1375020https://www.psychiatria.pl/forum/czy-to-psyhoza-co-jest/watek/1374884/1.html Czy to psyhoza co jest? GośćZalogowani użytkownicy mają możliwość budowania własnego statusu na forach grupy Medforum.
Po napisaniu odpowiedniej ilości postów przy avatarze pojawi się odpowiedni status.- Początkujący/ca - mniej niż 100 postów
- Wtajemniczony/na - pomiędzy 101 a 300 postów
- Forumowicz/ka - pomiędzy 301 a 1200 postów
- Komentator/ka - pomiędzy 1201 a 3600 postów
- Lider/ka opinii - pomiędzy 3601 a 6000 postów
- VIP - więcej niż 6001 postów
Wydaje mi sie, ze mozna, zanim przyjdzie psychoza a masz swiadomość tego, co Ci grozi, po prostu o tym wiesz. Ale z chwila gdy ona nadejdzie, to ja nie wiem, wypowie sie ktoś bardziej ogarnięty w temacie ?
Ja swego czasu paliłam i brałam amfetamine równoczesnie. Od tego mialam podobne jazdy jak Twoj kolega. Sama jestem ciekawa co to moglo byc. Ktoś wie ???Mów mi po prostu Gieha.
- https://www.psychiatria.pl/forum/czy-to-psyhoza-co-jest/watek/1374884/1.html#p1375059https://www.psychiatria.pl/forum/czy-to-psyhoza-co-jest/watek/1374884/1.html Czy to psyhoza co jest?
Raczej schizofrenia, albo jej wszczesny przejaw jego mama ją miała.
- https://www.psychiatria.pl/forum/czy-to-psyhoza-co-jest/watek/1374884/1.html#p1375062https://www.psychiatria.pl/forum/czy-to-psyhoza-co-jest/watek/1374884/1.html Czy to psyhoza co jest?
U mnie zaczęło się od niekontrolowana własnych myśli i ostrego paraliżu umysłu, byłem dosłownie warzywem i nie miałem objawów wytwórczych a wiedzialem że coś się ze mną dzieje tylko nie wiedziałem co bo nie wiedziałem że od tego można mieć problemy psychiczne i myślałem że jestem opętany. Może nie masz psychozy, dlatego koniecznie jak najszybciej idź do lekarza
- GośćZaloguj się , aby dodać odpowiedź
- Wpływ pogody na samopoczucie
Wcześniej nie narzekałam na pogodę, nawet lubiłam zimę, nie...
Forum: Depresja - Zle samopoczucie
5 dni temu zwiększyłam dawkę wenlafaksyny z 150 na 300 czułam się...
Forum: Depresja - Bezradność
Witam mam taki problem trwa to około 3 lat od kad trafiłem do ośrodka...
Forum: Zaburzenia psychiczne