Forum: Psychoterapia

(Tak juz na samym początku rodzine mam normalna) Mam 14 lat i tak w skrócie napisze ze poprostu od pewnego czasu nie chce mi się żyć niby co dziennie coś innego ale jednak to samo .codziennie rano budzę się patrzac na drzewo zawsze jedno i to samo nw dlaczego akutat te . Mam wrażenie jakbym jednak nie miłą przyjaciół są przy mnie bo co bo ubrania itd im pożyczam bo daje im fajki ? Nw. Może mi się tylko tak wydaje . Parę miesięcy temu zginęła moja przyjaciółka ( zamordował ja własny ojciec zabił tez swoją żonę i młodsza córeczkę).
Jednak mam wiele przyjaciół ale ona była jedną z moich sióstr bez niej jest tak inaczej chciałem się ogółem zabić ( wiem jak to brzmi ) ale kiedy tak patrzę na moja mamę to ona be ze mnie by sobie nie poradziła kna by się załamała mogę tak powiedzieć ze tak we 2 jesteśmy mamami. I że tak powrócę do tych przyjaciół mowia mi ze jestem naprawdę śliczna ale ja wiem ze jestem szpetna mówią ze nie jestem gruba a ja wiem ze wyglądam ja wieloryb, ja mi mówią ze jestem taka idealna to dl nikogo nie mam . Mama cały czas mu mówi ze dl nie uczę się tak jak mój brat on tylko słucha na lekcji w domu ssie nic nie uczy a ja, ja na lekcji słucham w domu się uczę chciazby mogę tak powiedzieć ze nie umiem się skupić skoncentrować czasami nawet kiedy mam coś przeczytać to literki mi się myla zapominam jak wygląda literka Ł mul mi się literki np b z d . Sen z rzeczywistością mi się myli . Moja koleżanka ma schizofrenię na początku też myślałam że mam ale jak ona mi opowiadała to głosy jej mowia no ze mam coś zrobić itd a mi tylko szpa albo główna wykrzykuje w uczy bój się, uciekaj .albo widzę jakieś postacie mam wrażenie ze coś mnie śledzi . NW co o tym mam myśleć .
I tak na koniec mowie ze przepraszam ze tak namieszałam po prostu nie wiedziałam od czego mam zacząć .

Ma ogromny sens to że jesteś na tyle silna i odważna, że otworzyłas się z tym problemem . Powinnaś porozmawiać i opowiedzieć o tym wszystkim mamie, wychowawczyni lub lekarzowi rodzinnemu, ksiedzu. Nie bądź z tym sama, i też pamiętaj, że mimo iż najlepszy kontakt prawdopodobnie masz z przyjaciółkami, to najlepiej pomoże Ci ktoś starszy, kto będzie mógł wziąć Cie pod swoje skrzydła i pokierować Cie do rozwiązania problemu To jak się czujesz wynika z tego, że Twoje ciało i dusza chorują i potrzebują pomocy. tak jak dopada nas grypa, tak i może dopaść nas depresja. Grunt, by wiedzieć, że jak miód leczy gardło, tak odpowiednia pomoc może być lekiem na Twoje problemy.

Przedewszystkim też spróbuj się modlić do Matki Bożej o opiekę. Miałam podobne problemy jak Ty, modlitwa bardzo mi pomogła. Wszystko zniknęło i strach i źle myśli i brak samoakceptacji i nawet fałszywe przyjaciele

Czuję jakbym miała nowe życie