Forum: Kółko wsparcia psychicznego

Witam...szukam od jakiegoś czasu pomocy byłam u psychologa i nawet udałam się do psychiatry Ale mimo to nie jest lepiej.czasami miewam leki przed ludźmi zwłaszcza mężczyznami choć jestem w związku mam dzieci...zaczęło się po porodzie pierwszego dziecka nigdy wcześniej tego nie miałam.później minęło Ale teraz znowu wróciło...czy to hormony? Co to może być? Proszę o pomoc

...być może hormony, jednym kobietom po porodzie lepiej, innym gorzej. Być może zamiast wizyty u psychiatry, najpierw wizyta u endokrynologa. I zbadać główne narządy hormonalne, tarczyca i nadnercza.

Witam niewiem czy dobrze trafilam tutaj,ale musze sie wyzalic bo juz nie daje rady.Jestem mezatka od 10 lat moj mąz jest drugi raz zonaty.Mamy dwoje dzieci w tym jedno niepelnosprawne.Od poczatku zajmowalam sie wszystkim sama bo bo mojemu mezowi bylo prosciej isc do garazu.Ja zostawalam w domu z jego matka ktora jest bardzo trudnym czlowiekiem do zycia.Zawsze co zrobilam i robie jest negowane.Kiedy zaczynalam mowic mezowi ze jego matka mi dokucza to mowil zebym nie robila problemu.I tak tkwilam modlilam sie tylko zeby byl jakis wyjazd z dzieckiem bo wtedy odrywalam sie od tego wszystkiego .Jak poszlam do psychologa to powiedzial mi ze zale sie obcym ludziom i na tym temat sie zatrzymal.Ja dusilam to w sobie jak tesciowa dogadywala to milczalam plakalam w poduszke.Tego tez nie widzial.Mieszkamy u jego matki my mamy gore,ale nie moglam gotowac bo tesciowa powiedziala ze nie oplaci sie,wiec maz sie nie sprzeciwial i bylo tak jak chcieli.Zawsze stawal po stronie matki .Wybuchlam tego roku w lutym powiedzialam ze nie mam sily juz tkwic w tym czyms ze zrobil ze mnie sluzaca ze to ze jestem jego druga zona to mialam sie nie odzywac.Ze moje uczucie umarlo.Ale zostalam bo mnie blagal ze sie zmieni wszystko .Ale sie nie zmienilo teraz znowu wszystko wybuchlo powiedzialam ze chce odejsc na dobre to zaczal mnie straszyc ze sobie cos zrobi...Nie mam sily faszerowac sie tabl o psychiatry bo ile mozna.Brak we mnie calkowitej energi.

0 czym jest to forum

szukam osoby do pogadam
nia

Hej

Musze z kims pogadac

Pisz..w czym problem ..

Hej Mam problem z jedzeniem od dzieciństwa . Chodzi mi o to, że gdy ktoś daje mi jedzenie to odawiam i gdy o nim słyszę to moj umysl chce żebym zwymiotowala. Nie jeżdżę na żadne wycieczki bo się boje ze ktoś mnie zmusi do jedzenia ... jak z tym sobie poradzić .... czuje ze tez strach się umacnia .

A ktoś jeszcze wie o twoim problemie, ile masz lat ?