Forum: Psychiatria - grupa dla rodziny i pacjenta
Temat: Diagnoza F20. Czy pani doktor ma rację? (5)
- https://www.psychiatria.pl/forum/diagnoza-f20-czy-pani-doktor-ma-racje/watek/1412649/1.html#p1412649https://www.psychiatria.pl/forum/diagnoza-f20-czy-pani-doktor-ma-racje/watek/1412649/1.html Diagnoza F20. Czy pani doktor ma rację?
Praktycznie od zawsze byłam jakaś "dziwna", ale kiedyś wierzyłam, że z tego po prostu wyrosnę. Myślałam tak mając 14 lat, dziś mam 21 i jest coraz gorzej. W końcu wylądowałam u psychiatry, gdy nareszcie zdałam sobie sprawę, że może coś jest nie w porządku.
Nie potrafię lubić i kochać ludzi, są dla mnie w pewien sposób ciekawi, ale są też mi kompletnie obcy, zupełnie, jakby byli jakimś innym rodzajem (albo ja). Nie czuję przywiązania nawet do własnych rodziców, mimo to wmawiam sobie, że na swój sposób ich kocham. Emocje? Płytkie, sztuczne, bez wyrazu. Bez głębi. Nawet złość w moim wykonaniu jest mdła i wymuszona. Zmuszam się też do uśmiechu, do zapewnień, że coś mi się podoba, choć bardzo rzadko kiedy jestem w stanie przeżyć fascynację i szczęście, bardzo szybko się męczę, zniechęcam i irytuję, praktycznie wszystkim. Jestem całkowicie wyzuta z energii, ciężko mi niekiedy wstać z łóżka, ubrać się, o wyjściach, porządkach, nauce nawet nie wspomnę, bo dla mnie to istny dramat. W klasie maturalnej nagle po prostu przestałam chodzić do szkoły, całe dnie przesiadywałam w domu, tak jak teraz; koncentracja trzyma się bardzo średnio, pamięć i inteligencja na prawie zerowym poziomie, czasem nawet nie rejestruję kierowanych do mnie słów, ich sensu. W głowie najczęściej mam zwyczajną pustkę, tym większą, gdy próbuję zmusić się do jakiegoś myślenia. Na co dzień nie wiem co robić, bo wszystko to, co kiedyś mnie interesowało, przestało mnie obchodzić i nie dostarcza żadnej przyjemności, a nawet mnie drażni. Ciągle czuję się obserwowana, zwłaszcza w nocy, dlatego nienawidzę sztucznych świateł, bo wtedy czuję się wyeksponowana jak na wystawie, prawie wszystko robię wtedy po ciemku. Potrafię w całkowitych ciemnościach przesiedzieć pod prysznicem pół godziny, nie myśląc o niczym, albo fantazjując. Coś, co obserwuje każdy mój krok, niekiedy wysyła dziwne myśli komentujące moje zachowanie, dziwne obrazy, na których dzieje mi się krzywda. Ludzie na ulicy na mnie patrzą, śmieją się ze mnie, obgadują, myślą, że jestem nienormalna, wiedzą o mnie wszystko. Świat stał się dla mnie niewiarygodnie sztywny i szary, chodząc czuję się, jakbym miała na sobie ogromny ciężar...
Naprawdę ciężko mi z tym żyć, teraz jeszcze ze świadomością, że być może jestem chora, w dodatku na schizofrenię... Przez całe życie chciałam poznać prawdę, teraz się jej wypieram.Ostatnia edycja: - https://www.psychiatria.pl/forum/diagnoza-f20-czy-pani-doktor-ma-racje/watek/1412649/1.html#p1412674https://www.psychiatria.pl/forum/diagnoza-f20-czy-pani-doktor-ma-racje/watek/1412649/1.html Diagnoza F20. Czy pani doktor ma rację? GośćZalogowani użytkownicy mają możliwość budowania własnego statusu na forach grupy Medforum.
Po napisaniu odpowiedniej ilości postów przy avatarze pojawi się odpowiedni status.- Początkujący/ca - mniej niż 100 postów
- Wtajemniczony/na - pomiędzy 101 a 300 postów
- Forumowicz/ka - pomiędzy 301 a 1200 postów
- Komentator/ka - pomiędzy 1201 a 3600 postów
- Lider/ka opinii - pomiędzy 3601 a 6000 postów
- VIP - więcej niż 6001 postów
Witaj Karou.
Symbol F20,wg.Klasyfikacji ICD-10 to schizofrenia.Lekarz powinien Cię poinformować o typie schizofrenii czyli podać trzecią cyfrę w symbolu.
Tak,te objawy,które opisujesz wypełniają pojęcie schizofrenii.Osiowe objawy to "wejscie w inny" urojony świat lub poczucie nierealności świata obiektywnie istniejącego.Urojenia czyli myśli dotyczące prześladowania Cię, w tym,że wszyscy myślą o Tobie i źle Ci życzą.Poczucie lęku związane z tymi urojeniami i niezrozumieniem świata.
Jeżeli słyszysz ludzi,którzy Cię obgadują to omamy.
Tak,sądzę,że diagnoza była słuszna.
Pozdrawiammoje porady nie zastąpią wizyty u lekarza lub psychologa
- https://www.psychiatria.pl/forum/diagnoza-f20-czy-pani-doktor-ma-racje/watek/1412649/1.html#p1412684https://www.psychiatria.pl/forum/diagnoza-f20-czy-pani-doktor-ma-racje/watek/1412649/1.html Diagnoza F20. Czy pani doktor ma rację? GośćZalogowani użytkownicy mają możliwość budowania własnego statusu na forach grupy Medforum.
Po napisaniu odpowiedniej ilości postów przy avatarze pojawi się odpowiedni status.- Początkujący/ca - mniej niż 100 postów
- Wtajemniczony/na - pomiędzy 101 a 300 postów
- Forumowicz/ka - pomiędzy 301 a 1200 postów
- Komentator/ka - pomiędzy 1201 a 3600 postów
- Lider/ka opinii - pomiędzy 3601 a 6000 postów
- VIP - więcej niż 6001 postów
Ps.Myślę,że można mówić o F20.0 Schizofrenii paranoidalnej.
moje porady nie zastąpią wizyty u lekarza lub psychologa
- https://www.psychiatria.pl/forum/diagnoza-f20-czy-pani-doktor-ma-racje/watek/1412649/1.html#p1413251https://www.psychiatria.pl/forum/diagnoza-f20-czy-pani-doktor-ma-racje/watek/1412649/1.html Diagnoza F20. Czy pani doktor ma rację?
Witaj,
wydaje mi się, że nie mam omamów. Nie słyszę, jak ktoś mnie obgaduje, to pozostaje w sferze moich podejrzeń. Gdy słyszę, jak ktoś się śmieje, od razu przychodzi mi do głowy myśl, że jestem właśnie obiektem czyichś kpin i żartów; niedawno, gdy przechodziłam swoją ulicą zauważyłam sporą grupkę ludzi u sąsiada i słyszałam ich głośne rozmowy, krzyki wręcz - byłam przekonana (i chyba nadal jestem), że są to ludzie, którzy mnie znają i właśnie stałam się tematem ich rozmów, ze stresu prawie zaczęłam biec, by być jak najdalej od nich. Miałam też wrażenie, że wołają mojego psa. Czy tak było rzeczywiście, czy sobie to uroiłam - nie wiem. Pełno było podobnych sytuacji i szkoda się rozpisywać. Najgorsze są czyjeś szepty i ciche rozmowy, gdy wyobrażam sobie, że dotyczą mnie, to jest źródło mojego lęku i rozdrażnienia.
Dziękuję za odpowiedź i również pozdrawiam. - https://www.psychiatria.pl/forum/diagnoza-f20-czy-pani-doktor-ma-racje/watek/1412649/1.html#p1413332https://www.psychiatria.pl/forum/diagnoza-f20-czy-pani-doktor-ma-racje/watek/1412649/1.html Diagnoza F20. Czy pani doktor ma rację? GośćZalogowani użytkownicy mają możliwość budowania własnego statusu na forach grupy Medforum.
Po napisaniu odpowiedniej ilości postów przy avatarze pojawi się odpowiedni status.- Początkujący/ca - mniej niż 100 postów
- Wtajemniczony/na - pomiędzy 101 a 300 postów
- Forumowicz/ka - pomiędzy 301 a 1200 postów
- Komentator/ka - pomiędzy 1201 a 3600 postów
- Lider/ka opinii - pomiędzy 3601 a 6000 postów
- VIP - więcej niż 6001 postów
W schizofrenię każdy chory wchodzi inaczej.Nagle,powoli,w ciągu lat.Jeżeli nie masz wyraźnych omamów to dobrze.Bierz leki PP.
Pozdrawiammoje porady nie zastąpią wizyty u lekarza lub psychologa
- GośćZaloguj się , aby dodać odpowiedź
- Uciec od schizofreników i zacząć nowe życie. Współuzależnienie.
Witam. Chciałbym się podzielić moją historią, może ktoś...
Forum: Kółko wsparcia psychicznego - Nie chcę już tu być. Boję się skończyć ze sobą
Witam wszystkich, chciałabym się wygadać, chciałabym dostać...
Forum: Kółko wsparcia psychicznego - Konsultowanie a leczenie psychiatryczne.
Witam, Chciałem się zapytać jaka jest różnica pomiędzy...
Forum: Lekarz okiem pacjenta - pogorszenie stanu
Hej, w grudniu poszłam do lekarza rodzinnego w związku z pojawiającymi się...