Forum: Psychoterapia
Temat: Do kogo zwrócić się o pomoc? (19)
- https://www.psychiatria.pl/forum/do-kogo-zwrocic-sie-o-pomoc/watek/770141/2.html#p770602https://www.psychiatria.pl/forum/do-kogo-zwrocic-sie-o-pomoc/watek/770141/1.html Do kogo zwrócić się o pomoc?
Spróbuj sama (nie koniecznie na forum) tak szczerze wypisać co się dzieje w twoim życiu. Nie myśl o tym czy komuś to pokarzesz. Przykro mi, że nie masz głębokich więzi z rodzicami. Może stąd twoje problemy? Może zaryzykuj i zrób z jednego z nich przyjaciela? Tak na prawdę rodzina to ci którzy najbardziej nas kochają. Wkraczasz w świat dorosłych. Rodzice może nie chcą tego zauważyć. Woleli by mieć swoją malutką córeczkę jako dziewczynkę i dla tego oni też przeżywają to w swój sposób. Możliwe, że nie chcą rozmawiać na "dorosłe" tematy- poważnie, bo nie chcą cię ranić, pokazywać "okrutnych" prawd. Może ty jesteś gotowa na "poważne" życie, ale tego nie zauważyli? Jedno jest ważne- oni żyją ty też. Jeśli nie masz ochoty na zbliżenia z nimi idź proszę do pedagoga szkolnego. Możesz dać mu list i wyjść... Lub tacie? Powodzenia. Pamiętaj rodzice jacy by nie byli kochają cię. Chcą twojego dobra.
MĄDRY UCZY SIĘ OD KAŻDEGO. GŁUPIEC MYŚLI, ŻE WIE WSZYSTKO.
- https://www.psychiatria.pl/forum/do-kogo-zwrocic-sie-o-pomoc/watek/770141/2.html#p770632https://www.psychiatria.pl/forum/do-kogo-zwrocic-sie-o-pomoc/watek/770141/1.html Do kogo zwrócić się o pomoc? Gość
Wiem, że mama mnie kocha, ale tata nie bardzo. Chciałabym iść do pedagoga, ale się boję. Nawet nie wiem jak miałabym zacząć rozmowę "Dzień dobry. Samookaleczam się i pragnę odebrać sobie życie" ? Zwłaszcza, że pani pegagog rok temu się dowiedziała, że się tnę, ale nigdy ze mną na ten temat nie rozmawiała tylko wezwała moją mamę.
- https://www.psychiatria.pl/forum/do-kogo-zwrocic-sie-o-pomoc/watek/770141/2.html#p770776https://www.psychiatria.pl/forum/do-kogo-zwrocic-sie-o-pomoc/watek/770141/1.html Do kogo zwrócić się o pomoc?
Nie wiedziałam, że już niektórzy wiedzą. Zachowanie pedagog nie jest ok. Mam do ciebie prośbę. Do odważnych świat należy. Coś mi podpowiada, że jesteś z dużego miasta??? Nie wiem, mam nadzieję. chodzi mi o to, że najlepiej będzie pójść do Poradni Zdrowia Szpitalnego. Są takie przy szpitalach psychiatrycznych. Wątpię by ciebie tam ktoś rozpoznał czy zapamiętał. Założą ci teczkę, zapiszą na wizytę a psychiatrze nie wolno będzie bez twojej zgody informować o szczegółach kogokolwiek.
Pedagog powinna była was skierować do poradni. Nie odsyłać ot tak...
Ja nie mam kwalifikacji by podejmować się odpowiedzialności za twoją terapię. Warto zacząć. Nadzieja umiera ostatnia.MĄDRY UCZY SIĘ OD KAŻDEGO. GŁUPIEC MYŚLI, ŻE WIE WSZYSTKO.
- https://www.psychiatria.pl/forum/do-kogo-zwrocic-sie-o-pomoc/watek/770141/2.html#p770792https://www.psychiatria.pl/forum/do-kogo-zwrocic-sie-o-pomoc/watek/770141/1.html Do kogo zwrócić się o pomoc? Gość
Nie mieszkam w zbyt dużym mieście, ale poszukam. Tak czy inaczej na pewno nie będę miała tyle odwagi, aby tam pójść. Zastanawiam się, czy nie pójść do pani psycholog szkolnej, ale na samą myśl że muszę komuś powiedzieć wali mi serce i boli brzuch, bo są też rzeczy o których nie wspomniałam tutaj, ani nawet koleżance, a są to dość istotne sprawy.
- https://www.psychiatria.pl/forum/do-kogo-zwrocic-sie-o-pomoc/watek/770141/2.html#p770802https://www.psychiatria.pl/forum/do-kogo-zwrocic-sie-o-pomoc/watek/770141/1.html Do kogo zwrócić się o pomoc?
Domyśliłam się, bo sama mam tajemnice. Nawet nie napomknę kto o nich nie wie. Takie rzeczy przez gardło mi nie przejdą. Bolą te tajemnice i odpycham wciąż prawdy z tamtych czasów. Z wściekłości też zaczęłam... Sekret. nie musisz od razu wszystkiego odtajniać. Na kopercie napisz "poufne. Tylko do rąk własnych". W treści listu niewiele, by było od czego zacząć i by ciebie nie zablokowało. Pamiętaj ty decydujesz co ile powiesz. Nikt tego nie wyciągnie. Zastrzeż, że musi to pozostać między wami. Przeczyta. Poczekaj. Zapytaj czy jest w stanie ci pomóc i jeśli chce to czy może dać namiar na kogoś kto specjalizuje się w tym temacie. Może jakaś grupa terapeutyczna z osobami o podobnych problemach? Musisz być w pierw zdiagnozowana przez fachowca by iść naprzód.
Napisz krótko na kartce w tym liście. Nie musi być konkretnie, dosadnie. Może prawdę? " szukam pomocy bo nie chce mi się już żyć, dłużej nie wytrzymam". Nie wiem ty to lepiej napiszesz. Nie martw się, że nie jesteś w stanie wszystkiego nawet kiedykolwiek wyjawić. Na pewno większość ludzi gdzieś kruczy ścieżkami nawet odległymi od sedna problemu na początku terapii bo prawda wydaje się zabójcza. Z resztą może po jakimś czasie znajdzie się terapeuta któremu zaufasz, że on da rozwiązanie problemom. To jest możliwe. Jak również to, że kiedyś poczujesz ulgę i przestaniesz dźwigać ten "kamień", który nie pozwala ci cieszyć się życiem... Tego ci życzę. Ja swój "kamień" zakopałam w niewidzialnej ciszy, choć marzę by kiedyś "pochwalić" się swoimi niezabliźnionymi ranami... Przeszłości nie zmienimy, ale mamy wpływ na to co TU I TERAZ. Z czasem mniej boli i rzadziej.MĄDRY UCZY SIĘ OD KAŻDEGO. GŁUPIEC MYŚLI, ŻE WIE WSZYSTKO.
- https://www.psychiatria.pl/forum/do-kogo-zwrocic-sie-o-pomoc/watek/770141/2.html#p770813https://www.psychiatria.pl/forum/do-kogo-zwrocic-sie-o-pomoc/watek/770141/1.html Do kogo zwrócić się o pomoc? Gość
Dziękuję za radę. Myślę, że pomysł z listem to dobry pomysł. Nie wiem jednak co mogę tam napisać i w jakim stopniu mogę liczyć na dyskrecję zwłaszcza psychologa szkolnego. Te moje tajemnice to nie są jakieś złe rzeczy z przeszłości, tylko takie różne moje zachowania itp. więc raczej mogłabym komuś o tym powiedzieć, a oczekując pomocy raczej musiałabym.
- https://www.psychiatria.pl/forum/do-kogo-zwrocic-sie-o-pomoc/watek/770141/2.html#p770817https://www.psychiatria.pl/forum/do-kogo-zwrocic-sie-o-pomoc/watek/770141/1.html Do kogo zwrócić się o pomoc?
Super! Cieszę się, że masz już swoje zdanie, dopracujesz strategię i już jakiś początek. powodzenia. Walcz o siebie.
MĄDRY UCZY SIĘ OD KAŻDEGO. GŁUPIEC MYŚLI, ŻE WIE WSZYSTKO.
- https://www.psychiatria.pl/forum/do-kogo-zwrocic-sie-o-pomoc/watek/770141/2.html#p770840https://www.psychiatria.pl/forum/do-kogo-zwrocic-sie-o-pomoc/watek/770141/1.html Do kogo zwrócić się o pomoc? Gość
Dziękuję za wsparcia. Napisałam list, ale chyba nie mam odwagi żeby go komuś pokazać. Opisałam w nim wszystko co mnie męczy, co czuję. Niestety jestem typem człowieka, który zawsze idzie na łatwiznę i czeka aż się wszystko samo zrobi. Ale to się samo nie załatwi, a szczerze nie mam pojęcia komu to pokazać. Sądzę, że i tak będę musiała porozmawiać z psychologiem, więc może lepiej będzie od razu mu to pokazać?
- https://www.psychiatria.pl/forum/do-kogo-zwrocic-sie-o-pomoc/watek/770141/2.html#p770896https://www.psychiatria.pl/forum/do-kogo-zwrocic-sie-o-pomoc/watek/770141/1.html Do kogo zwrócić się o pomoc? Gość
Znowu we mnie coś pękło. Przecież wiedziałam, że nie będę miała tyle odwagi, żeby komuś pokazać ten list. Teraz to do mnie dotarło. To co, że moje ręcę są całe w strupach, że gardło boli mnie od kolejnej nieudanej próby wymiotowania, że jutro znowu w szkole będę leżała na ławce jak trup, co z tego?
Kogo to interesuje? Napisałam w nim o wszystkim, ale po co? Nawet jakby było tam kilka zdań, nikomu bym nie powiedziała. Jestem tchórzem. Jestem do niczego. Przepraszam, ale musiałam to gdzieś napisać. - GośćZaloguj się , aby dodać odpowiedź
- Praca, renta, sens życia itp.
Witam. Czym jest sens życia? Czy to jest praca? Ja mam problem z pracą nie jestem w...
Forum: Schizofrenia - Co to jest psychika i jak o nią dbać ?
To chyba takie podstawowe pytanie, na które trzeba by było znać odpowiedzi.
- Jestem załamany, nie wiem jak sobie pomóc
Cześć mam 32 lata i przegrałem życie. Pochodze z dobrej, wierzącej...
Forum: Kółko wsparcia psychicznego - Szwagier stał się bardzo wierzący
Witam, trafiłem tutaj w związku z tym ze martwię się o stan zdrowia szwagra...
Forum: Zaburzenia psychiczne
- Tematy:
- psychiatria
- psychologia
- psychika