Forum: Psychiatria - grupa dla rodziny i pacjenta
Temat: Do pewnej osoby, która ty zagłada bo znikneła pewna wiadomośc, która była przez pomyłke. (2)
- https://www.psychiatria.pl/forum/do-pewnej-osoby-ktora-ty-zaglada-bo-zniknela-pewna-wiadomosc-ktora-byla-przez-pomylke/watek/511506/1.html#p511506https://www.psychiatria.pl/forum/do-pewnej-osoby-ktora-ty-zaglada-bo-zniknela-pewna-wiadomosc-ktora-byla-przez-pomylke/watek/511506/1.html Do pewnej osoby, która ty zagłada bo znikneła pewna wiadomośc, która była przez pomyłke. Gość
Wczesniej ze mnie zeszło powietrzre,ale zaczęłam czytac to wszystko i przestało być tak rózowo. Nie mam żalu o pewne zachownai, dlateo, ze to nie twoja wina, po prpstu taki jestes i koniec kropka. to tak jakby powiedziec cos do głuchego i miec pretensje, ze on nie usłyszał. tu trzeba zakceptowac pewna sytuację i tyle, pewne rzeczy przyjąc w zachowaniu, i ze tak bedzie po prostu .To tak jak z moja dysleksja. Że coś napiszesz, powiesz i trzeba sie z tym pogodzić. Wtedy po tej imprezie zachowywałes sie jak człowiek, na pewno wtedy pokazałes uczucia, czy było ci z tym głupio, widziałam ze tak, ze to było inne i prawie sie tego bałes. Czy to były pozytywne czy negatywne to nie ma znaczenia a były takie i takie w tamtym momencie, nawazniejsze to było to, ze wtedy były. pokazywanie uczuc na zewnatrz jest wogóle trudne a w twoim przypadku jeszcze bardziej bolesne niz u innych, rozumiem.Zauwazyłam w wiadomosci duzo żalu i pretensji do mnie, ale nie wszystko zostało powiedziane przez ciebie do końca. Paru rzeczy dowiedziałam, sie dopiero z tej wiadomosci, tez nie wiesz wszystkiego. nie mozesz miec pretensji o brak pytan co do sesji z takicj wzgle dów, ze nic o niej nie wiedzialam, gdybym była w temacie na pewno bym sie martwiła, co do szkoleń pytałam, poniewaz pytalam o szkoenia jaki temat zbywałeś teaz wiem dlaczego. cos nie pasowąło, ale absolutnie nie chciałam na nic naciskać, wyciągac na siłę.I tak duzo obserwowąłm, wylapałm,domysliłam sie i wyczułam, caly czas to wyczuwałam, ale przeciez. Czułam ze coss jest na rzeczy, ale było mi głupio pytac dodatkowo jestem troche nismiała caly czas a to utrudnia zadawanie takich pytań. Co do wykonywania telefonów to wyczułam, ze masz żal z tej wiadomosci, ze mało, ale ja czułam to samo w stosunku do tego jak ty sie zachowywałeś dokladnie to samo o czym ty pisałes. Pozatym brałam pod uwage te wszystkie aspektykty, które wymieniłes w tamtej wiadomosci, własnie godzinowe i ze mozesz byc zmęczony, nie chciałam za duzo własnie dlatego ze dopuszczałam do siebie to o czym pisąłeś, ze nie biorę wogóle tego pod uwage, brałam. To, że mało, nic nie mowiłes o wiecej, czułam,ze moze ty tak chcesz, gdybys powiedział chociaz raz cos na ten temat, ze wiecej to nie było by problemu. nic nie mowiłes myslałam nad tym, ale nie pytałam, chciałam żebys moze pierwszy powiedział, ale to ja jestem ta zła, do której teraz masz żal, tak no fajnie . Na temat pewnych rzeczy, które tam napisałes są raczej mało istotne jak jakiis papieros nie pamietam tego jesli to prawda.Co do gg i czegoś z tym zwiazanego nigdy nie patrzyłam na to w ten sposób nigdy, co do jakichs tam kosztów nie pamietam zupełnie tego po prostu widocznie dla mnie to było tak mało istotne, ze nie pamietam.Co do kwiatka w doniczce to owszem co do innych rzeczy to przesadziłes jednak, ja tego tak nie odbierałam.Co do tego ja k sie czujesz pytałam ciagle tam wyczytałam, ze podobnoo nie to nieprawda. siedze teraz i mysle nad tym wszystkim, przezywam to najpierw byłam wscieka o tamto, póxniej mi mineło, póxniej zaczełam to wszystko czytac i zaczęłam płakac. Po tej twojej wiadomosci ze stycznia to mam pewnosc teraz i wszystko jest po prostu jasniejsze przejrzystsze i zrozumiałe a to duzo ułatwia.Jak napisałam w tym wypadku trudno miec zal o pewne zachowania, uwagi bo to nie twoja wina. widziałm, ze sie tarasz i to bylo wazne i to bardzo, co innego jak ktos sie nie stara a co innego jak sie stara i tak duzo nie powiedziałes. Ja sie zachowywalam moze tez i dziwnie bo tez jestem troche dziwna jesli o uczucia po prostu jak nie widze od kogos sygnałow a tu były takie własnie niepwene
to pierwsza raczej nie mowie poniewaz bardzo sie boję, ze cos powiem a ktos bedzie miał ubaw. tez zostawiał u ciebie cos, wiesz o czym mowie tzw. dowód rzeczowy i cały czas sie zastanawiam czy nie bawisz sie moim kosztem pokazujac to na prawo i lewo. Pewnie sa to obawy bezpodstawne, ale dopuszczam taka myśl i nie jest to fajne, przeraza mnie to autentycznie. Na dodatek jestem tym zdołowana, wszystko do mnie wróciło po przeczytaniu tego i skrajne emocje od Wsciekłości do żalu, od płaczu do jakichs wspomnień i miłych odczuć.Jeszcze wydzwania do mnie kolezanka z daleka, która wiesz, która i ma cała pogmatwana sytuacje prywatna i wpada w jakies stany depresyjne twierdząc,ze sobie cos zrobi, ale ma małe dziecko i to juz ma 3 raz w życiu, mowi ze wtedy byłam blisko, ze nie daje rady, szczegóły sobie podaruje. Mówi ze jest tam zupelnie sama i wariuje, eczesniej ja z tego wyciagnęłam nie wiem jak teraz bedzie, swieta dołujące nie dlatego, ze je lubie tylko dlatego, ze zupełniesma siedze, wszyscy maja rodziców i braci chciaz sie z nimi spotkaja ja siedziałam zupełnie smam dletego dól, ale nie lubie i lubiec nie bede nigdy i na r to wszystko nałozyła sie ta twoja wiadomośc i sama dostąłam jakichs dziwnych zachowań, emosjonalnie skrajnych. Jestem teraz szczera i musze to napisac bo wariuje. A pretensji nie mam bo, jak napisałam te niektóre zachowania to nie twoja wina, po prospstu taki jesteś, masz je i tyle. to tak jak z moja dysleksja niektórzy mowią, ze to wymysł, ze jakbym chciała to bym mogła pisać bez zjadania liter w srodku, że mogłabym nie przestawiać liter w kolejności, nie mylić dat i nr konta przy przepisywaniu liczb zamiast 84, 48 i ze mogłabym spokojnie rozrózniać strone prawa od lewej i miec dobre rozeznaniae w terenia A to nieprawda nie da się, po prostu to mam i nieprzeskocze tego bo sie nieda . Chocbym sie starała, kiedys uczyłam sie na pamiec wyrazów itp. ale to beskuteczne sa okresy ze pisze lepiej a póxniej znowu sie nasiął i znowu błedy, zjadanie liter w środku wyrazów a strona lewa i prawa nie istnieje i tak samo jest z tobą, nie ma o czym dyskutowac tylko zakceptowac.Jeszcze napisze jak to wygładało w zyciu z mojego punktu widzenia bo to w sumie jest odpowiedx na twoja wiadomośc.Nie wszystko co czytałeś tam było do ciebie, chociaz wiedziałam, ze to czytasz cały czas i mialam to nauwdze piszac cokolwiek. To co napisąłm teraz jest zupelnie szczere. - https://www.psychiatria.pl/forum/do-pewnej-osoby-ktora-ty-zaglada-bo-zniknela-pewna-wiadomosc-ktora-byla-przez-pomylke/watek/511506/1.html#p511512https://www.psychiatria.pl/forum/do-pewnej-osoby-ktora-ty-zaglada-bo-zniknela-pewna-wiadomosc-ktora-byla-przez-pomylke/watek/511506/1.html Do pewnej osoby, która ty zagłada bo znikneła pewna wiadomośc, która była przez pomyłke. Gość
cHODZI O WIADOMOŚC, KTÓRA BYŁA NAPISANA PRZEZ PRZYPADKOWA ZBIERZNOŚC IMOIN.
- GośćZaloguj się , aby dodać odpowiedź
- Nerwica żołądka
Witam wszystkich, podejrzewam u siebie nerwice żołądka. Od kilku lat mam albo...
- Mania polekowa
Czy ktoś z forumowiczów przeszedł manię/hipomanię polekową?
- Czy jestem chory psychicznie?
Witam wszystkich.Jak w tytule- czy jestem chory?Dwa miesiace temu, po ponad roku bycia razem,...
Forum: Zaburzenia psychiczne - Czy już mam się martwić ?
Mam zaburzenie borderline. Od paru tygodni czuję pogorszenie samopoczucia. Zaczęlo...
Forum: Zaburzenia psychiczne