Forum: Zaburzenia afektywne dwubiegunowe - ChAD
Temat: Dzieci osób chorych na CHAD (2)
- https://www.psychiatria.pl/forum/dzieci-osob-chorych-na-chad/watek/912341/1.html#p912341https://www.psychiatria.pl/forum/dzieci-osob-chorych-na-chad/watek/912341/1.html Dzieci osób chorych na CHAD
Niewiele się o tym mówi i pisze. Nie chodzi mi o dziedziczność choroby, ale o tym jak mają sobie radzić dzieci takich osób. Nigdy nie myślałam, aby logować się na tym forum. Czasem je przeglądałam, zwłaszcza wtedy gdy moja matka szalała. Potem wszystko wracało do "normy". Lecz jest coraz gorzej i będzie gorzej. Może zacznę od tego, że moja matka się nie leczy i nigdy nie leczyła. To ja robię z niej wariatkę. Moje rodzeństwo sobie z tym nie radzi, ja też nie.Jestem na skraju wytrzymałości psychicznej. ciągle obarczam się winą, że to ja coś powiedziałam, zrobiłam, że to moja wina. Myślę o leczeniu dla siebie, ale jest we mnie jakiś rodzaj buntu, dlaczego to ja mam chodzić na terapię, lub do psychologa, skoro to nie ja mam szajbę? Próbowałam już wszystkiego, wyprowadziłam się, zostawiłam ją samą sobie, albo przez pewien czas robiłam wszystko to co chciała, ale nic nie przynosi efektów. Ona kocha swoją manię. Nawet nie wiem jak wam to opisać. Czy są na forum jakieś dzieci takich osób, które wiedzą co czuję? Jestem kompletnie wyczerpana. Nie chcę z nią walczyć, ale ona do swoich manii wciąga malutkie dzieci. To wszystko strasznie się na nich odbija. Jak je ochronić? Boję się... nie jej, teraz już tylko siebie.
- https://www.psychiatria.pl/forum/dzieci-osob-chorych-na-chad/watek/912341/1.html#p912446https://www.psychiatria.pl/forum/dzieci-osob-chorych-na-chad/watek/912341/1.html Dzieci osób chorych na CHAD
Witaj,
Wygląda na to, że masz z mamą poważny problem... Jaki ma CHAD (1szy czy 2gi)? Jeśli 1szy, to zakładam, że była choć raz w szpitalu i stąd diagnoza... Wydaje mi się, że o ile jej zachowania są źródłem problemów, to Ciebie męczy Twoja reakcja na nie. Dlatego jakiś rodzaj terapii/rozmowy z psychologiem pewnie by Ci pomógł... Wydaje mi się, że musisz nauczyć się stawiać granice w stosunkach z mamą i twardo je egzekwować bez poczucia winy. Sam się z tym zmagam wobec swojej mamy, która wg. mnie CHADu nie ma (bardziej nerwicę i "kliniczną" infantylność...), ale sprytnie i perfidnie manipuluje otoczeniem. Koniec końców nie zmienisz jej, ale możesz nauczyć się z nią obchodzić (z taką jaka jest), bez walki. Wydaje mi się, że walka z osobą w manii tylko ją napędza i eskaluje konflikt, bo taka osoba tylko czeka na okazję do zaczepki i wygarnięcia swoich racji. - GośćZaloguj się , aby dodać odpowiedź
- Psychoza
Witam mam pewien problem. Mieszkam za granica wlanie tutaj jakiś czas temu u mojego...
- Cześć, chciałam się przywitać.
Jestem trochę zagubiona...nowa diagnoza choroba stara....kiedyś depresja lekooporna,...
- prośba o pomoc
Dzień dobryBardzo proszę o pomoc. Szukam jakichkolwiek sposobów aby...
- Czy leki mogą powodować takie skutki uboczne
Witam mam na imie Mariusz od 3 lat lecze się po epizodzie schizofrenii który...
Forum: Schizofrenia