Forum: Psychiatria - grupa dla rodziny i pacjenta
Temat: EEG, epilepsja, stres (9)
- https://www.psychiatria.pl/forum/eeg-epilepsja-stres/watek/738957/1.html#p738957https://www.psychiatria.pl/forum/eeg-epilepsja-stres/watek/738957/1.html EEG, epilepsja, stres
Witam,
leczę się na niby epilepsję - tak wyszło z EEG i dają mi leki. Bo miałam drgawki ( w sytuacjach emocji - stres, seks), wyłączenia(tak mi się wydaje przynajmniej). Po badaniu, wywiadzie, próbie tężyczkowej nowy lekarz stwierdził, że to chyba nie epilepsja tylko... stres. Powiedział, żebym się skonsultowała z psychologiem lub psychiatrą w celu radzenia sobie ze stresem. Powiedzcie mi, czy psychiatra zna się na EEG? W ogóle boję się do niego iść, bo mi wynajdzie że może jakaś dziwna jestem i będzie mnie faszerował lekami. A ja już ich mam dość.
Jak wygląda taka wizyta? O co się pyta? Nie chcę tam iść, ale jeżeli rzeczywiście to nie epilepsja a ja na darmo truję się lekami na nią?
Please, odpowiedz mi ktoś - https://www.psychiatria.pl/forum/eeg-epilepsja-stres/watek/738957/1.html#p738969https://www.psychiatria.pl/forum/eeg-epilepsja-stres/watek/738957/1.html EEG, epilepsja, stres
Nie wiem jak wygląda to EEG, ale się dowiem. Ale, faktycznie, trochę dziwne te objawy twojej epilepsji, bo tylko w sytuacjach stresowych. Coś w tym jest, tym bardziej, że specjalista - chyba neurolog ci zasugerował, że to może być na tle nerwowym. Szkoda, że nie napisałaś, jak długo bierzesz leki na epilepsję i z tego rozumiem, że nie pomagają. Jeżeli chodzi o psychiatrę, to się nie bój. nie panikuj, po prostu powiedz wszystko szczerze i wysłuchaj, co psychiatra o tym sądzi. moim zdaniem, to jest dziwne, bo jak na tle nerwowym, to masz mało innych objawów i psychiatra też będzie miał problem. Ale jego opinii warto wysłuchać. A ja, na twoim miejscu, zmieniłabym specjalistę- od epilepsji i jeszcze raz badanie w tym kierunku.
Jola
- https://www.psychiatria.pl/forum/eeg-epilepsja-stres/watek/738957/1.html#p739064https://www.psychiatria.pl/forum/eeg-epilepsja-stres/watek/738957/1.html EEG, epilepsja, stres
Już odpisuję. Zatem parę lat temu zaczęłam się leczyć na epi która to objawiała się się mocnymi migrenami. Trwało to 3,5 roku. Po tym czasie bóle ustały, więc zdecydowałam, że odstawię leki - lekarz to zrobił. Po niecałym 1,5 roku zaczęły się drgawki - najpierw górne kończyny, barki, biodra, później twarz i skurcz krtani aż w końcu całe ciało jednakże bez utraty świadomości i przytomności. Poszłam do nowego, podobno extra lekarza, stwierdził, że epi wróciła tylko, że w innej formie. Ok, dał mi te leki, które brałam wcześniej. Po miesiącu drgawki nasiliły się, więc zaczęłam odstawiać je i włączać nowe, "fantastyczne".
No i po prawie roku się poprawiło - oczywiście zmieniłam lekarza, ale on mi leków nie zmienił jeszcze, tylko wysłał do psychiatry lub psychologa. Drgawki które wcześniej były w różnych momentach - leżenie w łóżku, w pracy, zasypianie, stres - teraz pojawiają się tylko w stresie lub po. Wczoraj zdenerwowałam się, następnie już wyciszyłam, poszłam do sklepu i w sklepie przy ladzie "odrzuciło" mi całą lewą stronę ciała, taka duża drgawa.
Lekarz widział różne badania i na ich podstawie stwierdził powiązanie ze stresem. No jestem nerwowa, czasami mam tak że dostaję wewnętrznego szału, ale wiadomo, że nie będę na kogoś wrzeszczeć w pracy, bo mi nie wolno - pracuję w ludźmi, nie mogę tego na nich przenosić.
Robiłam już rezonans rok temu, 3x EEG, badania krwi, EMG, badania na hormony (mam pcos), i mocz, i USG brzucha...
A Ty twierdzisz, że co jeszcze powinno być przy stresie? - https://www.psychiatria.pl/forum/eeg-epilepsja-stres/watek/738957/1.html#p739097https://www.psychiatria.pl/forum/eeg-epilepsja-stres/watek/738957/1.html EEG, epilepsja, stres
To znaczy, chodzi ci objawy stresu- coś takiego nie ma. Są skutki długotrwałego stresu u człowieka. Stres długotrwały wywołuje zaburzenia na tle psychicznym i może to skończyć się depresją, nerwicą itd. Na pewno nie masz depresji. Raczej zaburzenia nerwicowe- nerwica, ale bez objawów lękowych. Może tak być, że masz epilepsję i nerwicę. Może być tak, że te zaburzenia nerwicowe- to skutek uboczny leku na padaczkę. Pamiętaj jednak, że to są moje domysły i ja nie jestem lekarzem. A na koniec wyjście masz takie: muszą o tym zdecydować specjaliści, czyli neurolog i psychiatra. Taka jest moja opinia w twoim problemie. Pozdrawiam.
Jola
- https://www.psychiatria.pl/forum/eeg-epilepsja-stres/watek/738957/1.html#p739159https://www.psychiatria.pl/forum/eeg-epilepsja-stres/watek/738957/1.html EEG, epilepsja, stres
Dziękuję Ci bardzo za odpowiedź. Akurat o skutku ubocznym leków nie pomyślałam, zapytam lekarza. To pójdę w takim razie do tego psychiatry, niech mi doradzi coś.
Ale mam takie coś jak np. wracam się 2-3 razy do drzwi i sprawdzam czy zamknięte, gaz, woda, prąd, żelazko... Mam też tak, że (w ogóle nie wiem skąd to się wzięło) przypominają mi się samoistnie sytuacje sprzed 10 lat takie, które powodowały płacz, stres i psychiczne złe samopoczucie wynikające z sytuacji w domu. Wiesz, tragedii nie miałam, ale było czasami niemiło, a ja jestem emocjonalna, krzyk działa na mnie źle.Ostatnia edycja: - https://www.psychiatria.pl/forum/eeg-epilepsja-stres/watek/738957/1.html#p739183https://www.psychiatria.pl/forum/eeg-epilepsja-stres/watek/738957/1.html EEG, epilepsja, stres
No, to teraz zabiłaś mi ćwieka w głowie. Bo to wskazuje z kolei na zaburzenia depresyjne, jeżeli to jest wina twojegu leku na padaczkę, to zmiana leku na najnowszy, bo te najnowsze mają najmniej objawów niepożądanych. No i psychiatra. Szczere powiedzenie o wszystkich objawach, to co tu pisałaś i ewntualnie antydepresant z tych najnowszych SSRI, o najmnieszych skutkach ubocznych. Ja ci napiszę tylko tyle, że leki na padaczkę, głównie Depakine i Lamotrygina są stosowane w depresji, zaburzeniach dwubiegunowych, jako stabilizatory nastroju, czyli, żeby nie mieć manii, ani depresji, ani nawrotów tych chorób. Pozdrawiam. Wybierz się jednak do psychiatry.
Jola
Artykuły wybrane dla Ciebie
- https://www.psychiatria.pl/forum/eeg-epilepsja-stres/watek/738957/1.html#p739362https://www.psychiatria.pl/forum/eeg-epilepsja-stres/watek/738957/1.html EEG, epilepsja, stres
Ok dzięki. Nie czuję depresji, wręcz jestem aktywna i w życiu i zawodzie. Mam chęci do wszystkiego... y nie wiem czym mogę sie jeszcze tłumaczyć
Jak wrócę od lekarza to Ci napiszę, co stwierdził. Ale nie wiem jak mu to powiedzieć, obcej osobie. Lepiej do faceta czy kobiety iść? - https://www.psychiatria.pl/forum/eeg-epilepsja-stres/watek/738957/1.html#p739419https://www.psychiatria.pl/forum/eeg-epilepsja-stres/watek/738957/1.html EEG, epilepsja, stres
Raczej, uważam, że to obojętne- płeć. Ale, moim osobistym zdaniem, lekarz- kobieta jest bardziej współczująca, lepiej wysłucha. A lekarz- męższczyzna jest bardziej "twardy", mniej zrozumienia i współczucia. Także ja poszłabym do kobiety. Ale wiesz jak to jest. Charakter, płeć ma każdy, czy kobieta, czy męższczyzna. Grunt, że by to był "dobry" specjalista. Pozdrawiam. Ale, to jest moje subiektywne zdanie, na temat płci- lekarza. Na podstawie leczenia mojej choroby- przewlekłej depresji. To tyle, co mogę napisać w tym temacie.
Jola
- https://www.psychiatria.pl/forum/eeg-epilepsja-stres/watek/738957/1.html#p739431https://www.psychiatria.pl/forum/eeg-epilepsja-stres/watek/738957/1.html EEG, epilepsja, stres
Danthae, ja bardzo chętnie cię "widzę" w gronie "znajomych". Tylko mam problemy techniczne, bo ja też próbowałam cię zaprosić. Nie wiem w końcu, czy " to twoje zaproszenie się udało- jakieś problemy są techniczne. W każdym bądż razie- akceptuję. Pozdrawiam.
Jola
- GośćZaloguj się , aby dodać odpowiedź
- Pytanie o lek.
Witam Serdecznie.Od paru lat mam problem z nerwica natręctw, depresja,dziwne jakieś...
Forum: Depresja - Uciec od schizofreników i zacząć nowe życie. Współuzależnienie.
Witam. Chciałbym się podzielić moją historią, może ktoś...
Forum: Kółko wsparcia psychicznego - Brak pewności siebie, zakłopotanie w życiu codziennym
Hej,Przychodzę tutaj z czymś co mnie całkowicie męczy i utrudnia...
- pogorszenie stanu
Hej, w grudniu poszłam do lekarza rodzinnego w związku z pojawiającymi się...