Forum: Psychiatria - grupa dla rodziny i pacjenta
Temat: enka (3)
- https://www.psychiatria.pl/forum/enka/watek/1239667/1.html#p1239667https://www.psychiatria.pl/forum/enka/watek/1239667/1.html enka Gość
Witam,
chcialam sie podzielic moim problemem bo juz sama nie daje rady, ost uswiadomilam sobie jak duzy jest moj problem. A dokladnie chodzi o meza. Jestesmy po slubie 1,5 roku. Wiedzialam ze jest impulsywny a z drugiej str opanowany, Bo w bardzo wielu sytuacjach potrafi zachowac zimna krew. Ja z kolei jestem czesto zestresowana nie potrafie trzymac emocji na wodzy. Moj mąz ma absolutnie dominujacy charakter, potrafi wyekzekwoac odemnie wiele rzeczy. Jak czasem wpada w furie nie umiem sie odwzwac, zatyka mnie i uznaje ze lepiej nic nie mowic niz wnikac w konflikt, bo kłocic sie nie lubie. A okazuje sie ze nie umiem zatrzymac swoich racji. Zawsze kiedy wraca do domu zatsanawiam sie juz jak minal mu dzien czy bedzie zly bo cos poszlo nie tak, czy bedzie glodny a wtedy jest czasem tak wybuchowy ze nie umiem rowniez wtedy nic powiedziec bo nie chce go bardziej draznic. Zawsze stawia na swoim, zawsze swoje wygody sa dla niego najzwanijesze, nie dzwiga nic bo boi sie o kregoslup pomimo ze ja np musze niesc nasze walizki a on tylko jedna torbe bo boi sie ze go cos poszczyknie. Ja wole wziac wszystko na siebie bo i tak bede musiala sie wrocic np po nasze walizki jak wracamy skads np z zazkupow. Jest nieugiety, bedzie bronil swoich teorii tak ze czesto podnosi glos nawet na moich znajomych pomimo ze rozmawiamy na blachy temat w gronie przyjacil, musi postawic na swoim. U niego w domu jak zaczynam rozmawic z tesciowa to jego ojciec przerywa jej w pol zdania i konczy a ona siedzi cicho a ja w niej widze siebie, ze tez odpuszczam i nic sie nie odzywam . Wszytsko mu przeszkadza ze kierowca obok jedzie zle, ze pies rodzicow ze glosno szczeka, ze musi isc na kawalarski ajemu sie nei chce ze wkurza go moje koleznka, ze kobieta w knajpie sie nie zbiera za szybko a jemu sie spieszy, stalam sie jego filtrem, a jak sie odezwe to mowi ze nawet nie moge go wysluchac a wymyslam cos sobie i sie czepiam. Sama nic nie kometuje bo nie chce prowokowac klotni bo poniej ja tylko na tym cierpie, ja to przezywam. Po wszytkim czasem przychodzi i przeprasza. Ale ja chce tylko normalnie rozmawiac a nie klocic sie a potem przepraszac. Sa sytacje tez gdzie on narzuca wszystko, gdzie pojedziemy o ktorej, a on wie ze nienawidze sie spozniac i prosze zeby sie pospieszyl a on ma to gdzies i potem np mamy juz wychodzi ja stoje gotowa to on potem kaze mi posparzatc szybko cos, albo szybko go spakowac, albo szybko mu koszule wyprasowac a jak powiem ze mogl sie wczesniej zebrac to sie wydziera ze za ten czas co wygaduje glupoty juz cos bym zdarzyla zrobic.Nie wyrabiam juz psychiocznie czasem przychodze do domu po calym dniu rozmyslania o tym i placze bo juz nei mam co zrobic z emocjami. Jak powiennam z nim rozmawiac, chcialabym to wszystko powiedziec ale polowy w stresie zapone, albo sie rozpalcze albo zobacze jego mine ktora mi powie ze nie chce gadac i zakoncze tamat. Bardzo haotycznie wszysko napiaslam ale emocje nawet przy tym mna targaja. Poradzcie co robic - https://www.psychiatria.pl/forum/enka/watek/1239667/1.html#p1239740https://www.psychiatria.pl/forum/enka/watek/1239667/1.html enka Gość
Czyli, że co ? Jego charakter objawił się dopiero po ślubie? Wcześniej taki nie był.? A to jakie reguły panują w jego rodzinie, to też teraz zauwazylas ? Ztego co piszesz, mąż jest taki jak jego ojciec. Trudna jest twoja sytuacja. Jeśli on nie umie rozmawiać, to może napisz do niego list. Skup się na swoich odczuciach a jak najmniej staraj się go krytykować. Możesz pisać powoli, przez wiele dni, wtedy gdy będziesz czuła się na siłach i usokoisz emocje.
- https://www.psychiatria.pl/forum/enka/watek/1239667/1.html#p1239768https://www.psychiatria.pl/forum/enka/watek/1239667/1.html enka Gość
zastanawiające, że pary często dobierają się na zasadzie: ofiara- dyktator
- GośćZaloguj się , aby dodać odpowiedź
- Nie panuje nad strachem
Dlugo zbierałam się aby tu napisać. Piszę bo potrzebuje rady albo kubła...
Forum: Stres - Staram się schudnąć
Hej, mam 176 i waze 51/52 kilo. Troche wystaje mi brzuch i bardzo mi to przeszkadza i...
Forum: Kółko wsparcia psychicznego - Nie wiem co się dzieje
Ostatnio nie ważne gdzie jestem zawsze znajdzie się ktoś kto doprowadza mnie to...
Forum: Po godzinach - Związek z chAD-owcem, czy też tak mieliście?
Witam, pytanie do osób żyjących z osobą chorą na chAD, zanim...