Forum: Zaburzenia psychiczne
Temat: głód/uzależnienie od marihuany nigdy nie biorąc żadnyhch używek (1)
- https://www.psychiatria.pl/forum/glod-uzaleznienie-od-marihuany-nigdy-nie-biorac-zadnyhch-uzywek/watek/1519807/1.html#p1519807https://www.psychiatria.pl/forum/glod-uzaleznienie-od-marihuany-nigdy-nie-biorac-zadnyhch-uzywek/watek/1519807/1.html głód/uzależnienie od marihuany nigdy nie biorąc żadnyhch używek
Witam.
Mam 23lata to działo się jak byłem w pierwszej klasie szkoły średniej. Chodziłem do szkoły z internatem. Będąc w szkole ( Poniedziałek albo wtorek) między lekcjami poczułem nagle ochotę na zapalenie marihuany. Co chwile rosło aż osiągnęło taki stopień że zrobiło mi się nie dobrze tak że aż prawie się skręcałem z tego dyskomfortu.
Znajomi zaczęli się pytać co się dzieje ze mną to im powiedziałem ale nikt mi sie uwierzył jeden mnie znał od podstawówki i wiedział co myślę o narkotykach. Taki miałem głód że zrobiłem się lekko otępiały i osłabiony.
W internacie powiedziałem dla znajomych że jadę do lekarza ale oni mi wybili ten pomysł mówili żaden lekarz mi nie uwierzy że jestem uzależniony od marihuany a nigdy nie miałem do czynienia z żadnymi używkami. Logicznie nie myślałem zacząłem im wierzyć ze narobię sobie samych problemów i w najlepszym razie zamknął mnie w monarze i strace rok albo dwa lata szkoły. Tak mi poradzili bo sami brali narkotyki i myśleli że nauczyciele się dowiedzą albo policja i będą musieli przestać ćpać na terenie szkoły. Dowiedziałem się o tym później
I tak mnie przetrzymali do czwartku codziennie robiąc interwencje w kilka osób i manipulując mnie.
Cały czas miałem głód i byłem lekko otępiały. I coś mi się pomieszało w psychice straciłem pamięć kilka dni mi wyleciało z głowy a uzależnienie zostało. Przed odjazdem do domu w piątek nie pamiętałem już że coś złego się ze mną stało i wtedy znajomych przyniósł mi marihuanę.
W domu od razu zapaliłem. Dostałem takiej amnezji po wypaleniu 0,5 czy 1g przez weekend że zapomniałem o kilku tygodniach mojego życia i w tym o momencie jak to uzależnienie się pojawiło. Paliłem z 2-3g w miesiącu przez 3lata. To że pale trawkę zrobiło się dla mnie normalne i nie wnikałem w to dlaczego pale bo myślałem że miałem wtedy tylko trochę większą ochotę na nią niż na czekoladę nie dostrzegałem tego że to jest zwykłe uzależnienie. Pod koniec szkoły średniej paliłem coraz mniej i na pierwszym roku studiów przestałem palić.
Jakiś rok temu zacząłem się zastanawiać w jaki sposób moja osobowość i wartości życie tak bardzo się zmieniły.
Do końca gimnazjum byłem spokojny, dobry. Wierzyłem w Boga chodziłem do kościoła. W miarę dobrze się uczyłem.
A tu nagle zacząłem palić trawę i stałem się ateistą i dużo rzeczy przestało mnie obchodzić.
Kilka miesięcy temu zaczęło mi się wszystko przypominać. Trochę czasu zajęło mi żeby spotkać się ze znajomymi ze szkoły i z nimi pogadać jak to było no ale udało się i potwierdzili to. Sami przyznali że jeśli nie udaje to musiało mi się pomieszać mocno w głowie.
Byłem u dwóch psychiatrów w nfz ale mi nie uwierzyli.
Pójdę nie długo prywatnie do jakiegoś psychiatry.
Wie ktoś w jaki sposób można się uzależnić tak mocno od narkotyków nigdy ich nie biorąc ? - GośćZaloguj się , aby dodać odpowiedź
- Nie chcę już tu być. Boję się skończyć ze sobą
Witam wszystkich, chciałabym się wygadać, chciałabym dostać...
Forum: Kółko wsparcia psychicznego - Potrzebuje pomocy
Chciałbym się dowiedzieć, co może oznaczać obecność w...
Forum: Zaburzenia psychiczne - Konsultowanie a leczenie psychiatryczne.
Witam, Chciałem się zapytać jaka jest różnica pomiędzy...
Forum: Lekarz okiem pacjenta - Parogen
Dzień dobry,od tygodnia przyjmuję Parogen - pierwsze dwa dni po 5 mg, kolejne...