Forum: Kółko wsparcia psychicznego

Często dopada mnie poczucie,że wszystko co robię i cały świat jest kompletnie bez sensu. Innym razem dochód ze do wniosku,że tak naprawdę nie istniejemy a otaczającą rzeczywistość to jakiś film czy symulacja. Mam gonitwy mysli,ciężko mi się na czymś skupić. Mam potrzebę ruchu. Do szału doprowadzają mnie myśli katastroficzne,że coś zlego stanie mojej rodzinie bo albo ja czegoś nie dopilnowałam albo przez np.wypadek. A najgorsze są te dotyczące mojego zdrowia. Wszędzie wyszukuje u siebie nowotworów. Zaniedbałam wizyty u gina i boję się że jak pójdę to coś mi wykryje a jak tam będzie w porządku to wynajda cos gdzieś indziej. Ale z drugiej strony co za różnica skoro i tak wszystko jest bez sensu? Mam mega odchyły przed miesiaczką. Wszystko mnie martwi i wszystkim się przejmuje że zdwojoną siłą. Doszlam też do wniosku że ja po prostu nie umiem żyć bez mocnego stresu.
Eh...jest beznadziejnie

Witam...

wspominasz o rzeczywistości... zaburzonej rzeczywistości, nijakiej ocierającej się o derealizację.Wspominasz o braku sensu... na pewno wiesz, że są to sprawy ze sobą połączone.Możesz też wiedzieć, że nadzieji, sensu, szuka się tylko i wyłączeniu w nas samych.Tylko taki kaliber nadzieji, sensu, wiary, jest wstanie nas ustabilizować, jest w stanie dać nam życie pełne inspiracji.Tylko my sami jesteśmy wstanie nadać sens samym sobie, byśmy mogli powiedzieć -" mam sens, mam nadzieję, mam wiarę w siebie... mam " Tylko my sami możemy nadać odpowiednią ilość sensu.Sens waży... ktoś mógłby zapytać, -" jak kto sens waży ? " Waży... bardzo dużo waży.Zawsze dużo ważył i będzie, dlatego, że nadaje dynamiki naszemu życiu, życiu które jest jedno.Rodzina... dzieci, mąż, brat, siostra itd, itd, a my w ciąż nie umiemy poczuć ich uścisków pełnych emocji.Dlaczego ? Właśnie z tych opisanych powodów.Tylko i wyłącznie praca nad sobą, tudzież ze wsparciem innych, jest szansą na sens, nadzieję, na życie pełne inspiracji.

Gonitwa... kompulsywność... natrętne myśl... charakter obsesyjny.

Głównie wynikają z zaburzeń i / lub chorób.Tak więc z pewnością wiesz, że najskuteczniej byłoby działać bezpośrednio na choroby.Samo zawładniecie nad umysłem dzięki lekom i psychoterapii, jest na dobrym poziomie, w przypadkach starających się wypracować kontrolę.Teraz gdy nie ma zbyt dobrego dostępu do takich działań, warto zastanowić się, dlaczego wewnętrzny krytyk, tak bardzo krzyczy, że aż nie mamy jasności myślenia.Krzyczy wskutek lęków, strachu, krzyczy z powodu zaburzeń, chorób, krzyczy, dlatego, że pozwalasz chorobie i zaburzeniom, krzyczy będąc umysłem egotycznym.Musisz się więc uwolnić od tego... jak to zrobić byś spytała ? Techniką dotleniającą umysł do tego stopnia, iż jest możliwości wypracowania jasności umysłu.Wszystko jest nawet gdy jesteś chorobą, zaburzeniem, gdy jesteś...? Jest do wypracowania, bo wbrew pozorom będąc chorą i zaburzoną w jakimś większym procencie, wciąż jest i uruchamia się, pod wpływem cierpienia, ten mniejszy procent umysłu, który chce odzyskać jasność, klarowność, uwagę, koncentrację, chce żyć jak dawniej, bo doskonale czuję co się dzieję z nami.

Staram się codziennie medytować przed pracą i stosować ćwiczenia oddechowe. Pomaga,to fakt. Cały czas szukam tego sensu i dochodze do wniosku,że sensem jest to aby przez działania w tym życiu wskoczyć na wyższy level w przyszłym. Tylko te wnioski są poprzedzone sesja uzalania i znęcania się nad sobą....nie wiem,przechodzę jaki bunt przeciwko życiu i swiatu....

Bardzo dobrze... możnaby także do medytacji zapalić kadzidło - o zapachu białej szałwi lub smoczej krwi, a może jeszcze o zapachu palo santo.Wszystkie działają oczyszczająco... natomiast jedne ( palo santo ) relaksująco, jedne pobudzające sferę związaną z emocjami ( smocza krew ), a jedne pobudzające zmysły ( biała szałwia ), dodatkowo każde bardzo ładnie pachną.

---

Powiedziałbym, iż taki troszkę nietypowy sens, zaczepiający o tamten świat.No ale dobry momentami taki, jak żaden, popychajacy do oddania życia przez otwarte żyły.Trzeba się ładować mimo wszystkiego... możliwe, że pod wpływem imulsu dostępne są ci zmiany, impulsu popychajacego do działań zmierzących ku lepszemu, impulsu dzięki któremu ja podejmuje się jakiejkolwiek pracy.

Jeżeli możesz to zmień kadzidła.,szczególnie palo santo. Święte drzewa są scinane wręcz przemysłowo i grozi im wyginiecie. Normalnie drzewo musi upaść samo i leżeć nawet 10 lat zamin będzie można z nich pozyskać drewno na kadzidło. Teraz ludzie je scinaja i od razu ekspoatują

Mam już tylko jedne - białą szałwie.Miałem te inne dwie i sobie chwaliłem, bo ładnie pachniały i odprężały podczas ćwiczeń.Coś tam przeszło mi przez myśl, by zamówić jeszcze, ale stwierdziłem ostatecznie, że zużyje wszystkie które mam i zamówię za raz, albo i nie, bo są również interesujące dźwięki do medytacji.

Dziękuję za informację... kciuk

Proszę cię bardzo...

www.psychiatria.pl/forum/milosc-w-cieniu-depresji-dla-niej/watek/1487090/8.html#p1542685

gdybyś zechciała się podzielić.

Cześć...

jak z tym dopadnietym uczuciem ? Dopada regularnie, czy raczej zmieniło się coś w tym zakresie? Może dzięki jakimś nowym działaniom brniesz pomimo przeciwności.

A szkoda gadać. Chyba żyje z przyzwyczajenia

Prawdą... trzeba się także poważnie zmuszać do jakichkolwiek czynności w ciągu dnia.Osobiście jeszcze jakoś wstaję, by możliwie nie tracić całych tych niewiele znaczących dni.Mnie bardzo pomaga forum, dlatego też postanowiłem dłużej jak miesiące temu, uaktywnić się na naszym portalu.Pomaga... jeszcze troszkę powinienem dać radę.

Tego czasu...



zdecydowałem się wrócić do poprzednich zapachów, które spory czas temu kupiłem, i też spory czas nie używałem.Fajne zapachy... pomarańcza, jaśmin itd, itd