Forum: Psychiatria - grupa dla rodziny i pacjenta

26-08-2006 o 20:59, gość :

DZIEN DOBRY.MAM 33 LATAMEZA I 12 LETNIA CÓRECZKE.2 MIESIACE TEMU MÓJ MĄŻ WYJECHAŁ ZAGRANICE.W TYM CZASIE Z BELGII WRÓCIŁA MOJA KOLEŻANKA Z LAT SZKOLNYCH Z KTÓRĄ NIE WIDZIAŁAM SIE PRZESZŁO 10 LAT.POWRÓCIŁA Z 2 LETNIM SYNKIEM BO MĄŻ JĄ ZOSTAWIŁ I ZAŁOŻYŁ RODZINE Z INNĄ DZIEWCZYNĄ.PRZYCHODZIŁA ONA DO MNIE PRAWIE CODZIENNIE.JEST ONA BARDZO NEGATYWNIE NASTAWIONA DO SWIATA I LUDZIWSZYSTKO DLA NIEJ JEST ZŁE NIE DOBRENIE MA SENSU NIC ROBIC I TAK CODZIENNIE MI OPOWIADAŁA.W PEWNYM MOMENCIE WYJECHAŁA DO TURCJI NA WYCIECZKE.POCZÓŁAM JAK WRACA MI RADOSC ZYCIA GDY JESTEM BEZ NIEJ.PO 2 TYGODNIACH WRÓCIŁA Z WYCIECZKIALE OKAZAŁO SIE ZE JEST W CIĄŻY.I ZNOWU ZACZĘŁ GADAC I LAMENTOWAC.CO JA MAM ZROBIC?-PYTAŁA.CHYBA USUNE TO DZIECKO.A CO TY BYS ZROBIŁA NA MOIM MIEJSCU?A CO BYS ZROBIŁA JAK BY SIE OKAZAŁO ŻE JESTEŚ W CIĄŻY?-ZADAWAŁA MI PYTANIA NA KTÓRE JA NIE ZNAŁAM ODPOWIEDZI.I TAK DŁUGO WBIJAŁA MI TEN TEMAT DO GŁOWY,ŻE W KONCU POMYŚLAŁAM SOBIE ŻE MOŻE I JA JESTEM W CIĄŻY Z MĘŻEM.BO CHOCIAŻ OD JEGO WYJAZDU MINEŁY JUŻ 2 MIESIĄCE I MIAŁAM 2 MIESIĄCZKI TO BYŁY ONA BARDZO SŁABE I TAKIE JAK BY PLAMIENIA.JEDNAK ZAWSZE MIAŁAM SŁABE MIESIĄCZKI.I ZACZĘŁAM MYSLEC CO JA BYM ZROBIŁA Z DWÓJKĄ DZIECI SAMA?A MOŻE JA TEŻ JESTEM W CIĄŻY?A MOŻE MĄŻ MNIE ZOSTAWI?TAK MOCNO ZAWŁADNEŁA TA MYSL ŻE MOGE BYĆ W CIĄŻY MNĄ ŻE ZACZEŁAM SZUKAĆ PANICZNIE INFORMACJI W INTERNECIE JAKIE SĄ OBJAWY CIĄŻY.W KOŃCU POSZŁAM DO APTEKI PO JEDEN TEST CIĄŻOWY POTEM DRUGI I PIETNASTY ALE WSZYSTKIE POKAZYWAŁY ŻE NIE JESTEM W CIĄŻY.DLA PEWNOŚCI POSZŁAM NA BADANIE KRWI,KTÓRE TEŻ POKAZAŁO ŻE NIE JESTEM W CIĄŻY.NASTĘPNIE POSZŁAM DO GINEKOLOGAA BYŁ TO JUŻ SIÓDMY TYDZIEN JAK MIAŁABYM BYĆ W CIĄŻY.GINEKOLOG PRZEBADAŁ MNIE ZROBIŁ MI BADANIE USG DOPOCHWOWE I POWIEDZIAŁ ŻE NIE JESTEM W ŻADNEJ CIĄŻY.PO GINEKOLOGU W ÓSMYM TYGODNIU ZROBIŁAM SOBIE JESZCZE RAZ DLA UPEWNIENIA TEST CIĄŻOWY KTÓRY POKAZAŁ ŻE NIE JESTEM W CIĄŻY.WSZYSTKO POKAZUJE ŻE NIE JESTEM W CIĄŻY.ALE MYSL ŻE MOGE BYĆ W CIĄŻY ZE MĄŻ WYJECHAŁ I MOŻE MNIE ZOSTAWI ŻE MOŻE GINEKOLOG MYLI SIE TE MYŚLI WYKAŃCZAJĄ MNIE I WCIĄŻ SIEDZĄ W GŁOWIE I NIE UMIE O TYM PRZESTAĆ MYŚLEĆ.MAM TAKI JAKIŚ DZIWNY STRACH W SOBIE DOPADAJĄ MNIE TAKIE DZIWNE STANY LĘKOWE,TRZĘSĄ NERWY,MIĘŚNIE SĄ TAKIE NAPIĘTE.NIE MOGE W NOCY SPAĆ A JAK JUŻ ZASNE TO TEN SEN JEST JAKIŚ PŁYTKI I CO CHWILE SIĘ BUDZE.TRZYMA MNIE STAN PODGORĄCZKOWY.ZE TRZY TYGODNIE TEMU BEDĄC W KOŚCIÓŁKU ZROBIŁO MI SIE SŁABO DOSTAŁAM TAKICH CZARNYCH PLAM PRZED OCZAMI I STRACIŁAM NA SEKUNDY PRZYTOMNOŚĆ.I WCIĄŻ TE MYSLI W GŁOWIE CZY ABY NAPEWNO NIE JESTEM W CIĄŻY?A NADODATEK TEGO OKROPNIE ROZBOLAŁY MNIE PIRSI I SUTKI ZROBIŁY SIE TAKIE NABRZMIAŁE.DWA DNI TEMU W NOCY NIE MOGŁAM SPAĆ PONIEWAŻ SWĘDZIAŁA MNIE CAŁA SKÓRA NA NOGACH BRZUCHU REKACH WSZEDZIE I TE STANY PODGORĄCZKOWE.CAŁĄ NOC SIĘ PRZEDRAPAŁAM.I W TYM WSZYSTKIM DOPATRUJE SIĘ CZY TO SĄ OBJAWY CIĄŻY.CODZIEŃ RANO PATRZE CZY ABY BRZUCH MI NIE ROŚNIE.RAZ WYDAJE MI SIĘ ŻE NIE DRUGIM RAZEM ŻE ROŚNIE.A WAŻE 46 KG.W ZWIĄZKU Z TYM WSZYSTKIM MAM TAKĄ GORĄCĄ PROŚBĘ I PYTANKO?CO MI JEST?CZY TO JEST JAKAŚ DEPRESJA?STRES?STRACH?MOŻE POCZĄTEK JAKIEJŚ CHOROBY PSYCHICZNEJ?NADMIENIE ŻE 3 LATA TEMU MIAŁAM PROBLEMY Z MĘŻEMI PRZEZ DWA MIESIĄCE LEŻAŁAM W DOMU I PŁAKAŁAM I NIE WYCHODZIŁAM DO LUDZI.WYŁAM JAK OSIOŁ DO ŚCIAN BO CÓRA WYJECHAŁA NA WAKACJE.PO DWÓCH MIESIĄCACH SIE POZBIERAŁAM I WYSZŁAM NA DWÓR.Z ROK TEMU TEŻ MIAŁAM PROBLEM I STRACH DOSTAŁAM TEMPERATURY 38 STOPNIALE POSZŁAM DO APTEKI DOSTAŁAM TABLETKI NA USPOKOJENIE I PO PARU DNIACH PRZESZŁO.ALE TERAZ NIE MOGE SOBIE PORADZIC.CZY MOGĄ MI PANSTWO POWIEDZIEĆ CO MIJEST?I TAK MOCNO ŚCISKA MNIE W KLATCE PIERSIOWEJ NIE WIEM CZY TO NERWY CZY SERCE?WYDAJE MI SIE ŻE PO TYLU BADANIACH NIE MOGE BYĆ W CIĄŻY PRAWDA?TO CHYBA PSYCHIKA PŁATA MI FIGLE?GDZIE MOGE SZUKAĆ POMOCY?BARDZO BARDZO PROSZE O ODPOWIEDZ.DZIĘKUJE BARDZO I POZDRAWIAM.

26-08-2006 o 20:59, gość :

DZIEN DOBRY.MAM 33 LATAMEZA I 12 LETNIA CÓRECZKE.2 MIESIACE TEMU MÓJ MĄŻ WYJECHAŁ ZAGRANICE.W TYM CZASIE Z BELGII WRÓCIŁA MOJA KOLEŻANKA Z LAT SZKOLNYCH Z KTÓRĄ NIE WIDZIAŁAM SIE PRZESZŁO 10 LAT.POWRÓCIŁA Z 2 LETNIM SYNKIEM BO MĄŻ JĄ ZOSTAWIŁ I ZAŁOŻYŁ RODZINE Z INNĄ DZIEWCZYNĄ.PRZYCHODZIŁA ONA DO MNIE PRAWIE CODZIENNIE.JEST ONA BARDZO NEGATYWNIE NASTAWIONA DO SWIATA I LUDZIWSZYSTKO DLA NIEJ JEST ZŁE NIE DOBRENIE MA SENSU NIC ROBIC I TAK CODZIENNIE MI OPOWIADAŁA.W PEWNYM MOMENCIE WYJECHAŁA DO TURCJI NA WYCIECZKE.POCZÓŁAM JAK WRACA MI RADOSC ZYCIA GDY JESTEM BEZ NIEJ.PO 2 TYGODNIACH WRÓCIŁA Z WYCIECZKIALE OKAZAŁO SIE ZE JEST W CIĄŻY.I ZNOWU ZACZĘŁ GADAC I LAMENTOWAC.CO JA MAM ZROBIC?-PYTAŁA.CHYBA USUNE TO DZIECKO.A CO TY BYS ZROBIŁA NA MOIM MIEJSCU?A CO BYS ZROBIŁA JAK BY SIE OKAZAŁO ŻE JESTEŚ W CIĄŻY?-ZADAWAŁA MI PYTANIA NA KTÓRE JA NIE ZNAŁAM ODPOWIEDZI.I TAK DŁUGO WBIJAŁA MI TEN TEMAT DO GŁOWY,ŻE W KONCU POMYŚLAŁAM SOBIE ŻE MOŻE I JA JESTEM W CIĄŻY Z MĘŻEM.BO CHOCIAŻ OD JEGO WYJAZDU MINEŁY JUŻ 2 MIESIĄCE I MIAŁAM 2 MIESIĄCZKI TO BYŁY ONA BARDZO SŁABE I TAKIE JAK BY PLAMIENIA.JEDNAK ZAWSZE MIAŁAM SŁABE MIESIĄCZKI.I ZACZĘŁAM MYSLEC CO JA BYM ZROBIŁA Z DWÓJKĄ DZIECI SAMA?A MOŻE JA TEŻ JESTEM W CIĄŻY?A MOŻE MĄŻ MNIE ZOSTAWI?TAK MOCNO ZAWŁADNEŁA TA MYSL ŻE MOGE BYĆ W CIĄŻY MNĄ ŻE ZACZEŁAM SZUKAĆ PANICZNIE INFORMACJI W INTERNECIE JAKIE SĄ OBJAWY CIĄŻY.W KOŃCU POSZŁAM DO APTEKI PO JEDEN TEST CIĄŻOWY POTEM DRUGI I PIETNASTY ALE WSZYSTKIE POKAZYWAŁY ŻE NIE JESTEM W CIĄŻY.DLA PEWNOŚCI POSZŁAM NA BADANIE KRWI,KTÓRE TEŻ POKAZAŁO ŻE NIE JESTEM W CIĄŻY.NASTĘPNIE POSZŁAM DO GINEKOLOGAA BYŁ TO JUŻ SIÓDMY TYDZIEN JAK MIAŁABYM BYĆ W CIĄŻY.GINEKOLOG PRZEBADAŁ MNIE ZROBIŁ MI BADANIE USG DOPOCHWOWE I POWIEDZIAŁ ŻE NIE JESTEM W ŻADNEJ CIĄŻY.PO GINEKOLOGU W ÓSMYM TYGODNIU ZROBIŁAM SOBIE JESZCZE RAZ DLA UPEWNIENIA TEST CIĄŻOWY KTÓRY POKAZAŁ ŻE NIE JESTEM W CIĄŻY.WSZYSTKO POKAZUJE ŻE NIE JESTEM W CIĄŻY.ALE MYSL ŻE MOGE BYĆ W CIĄŻY ZE MĄŻ WYJECHAŁ I MOŻE MNIE ZOSTAWI ŻE MOŻE GINEKOLOG MYLI SIE TE MYŚLI WYKAŃCZAJĄ MNIE I WCIĄŻ SIEDZĄ W GŁOWIE I NIE UMIE O TYM PRZESTAĆ MYŚLEĆ.MAM TAKI JAKIŚ DZIWNY STRACH W SOBIE DOPADAJĄ MNIE TAKIE DZIWNE STANY LĘKOWE,TRZĘSĄ NERWY,MIĘŚNIE SĄ TAKIE NAPIĘTE.NIE MOGE W NOCY SPAĆ A JAK JUŻ ZASNE TO TEN SEN JEST JAKIŚ PŁYTKI I CO CHWILE SIĘ BUDZE.TRZYMA MNIE STAN PODGORĄCZKOWY.ZE TRZY TYGODNIE TEMU BEDĄC W KOŚCIÓŁKU ZROBIŁO MI SIE SŁABO DOSTAŁAM TAKICH CZARNYCH PLAM PRZED OCZAMI I STRACIŁAM NA SEKUNDY PRZYTOMNOŚĆ.I WCIĄŻ TE MYSLI W GŁOWIE CZY ABY NAPEWNO NIE JESTEM W CIĄŻY?A NADODATEK TEGO OKROPNIE ROZBOLAŁY MNIE PIRSI I SUTKI ZROBIŁY SIE TAKIE NABRZMIAŁE.DWA DNI TEMU W NOCY NIE MOGŁAM SPAĆ PONIEWAŻ SWĘDZIAŁA MNIE CAŁA SKÓRA NA NOGACH BRZUCHU REKACH WSZEDZIE I TE STANY PODGORĄCZKOWE.CAŁĄ NOC SIĘ PRZEDRAPAŁAM.I W TYM WSZYSTKIM DOPATRUJE SIĘ CZY TO SĄ OBJAWY CIĄŻY.CODZIEŃ RANO PATRZE CZY ABY BRZUCH MI NIE ROŚNIE.RAZ WYDAJE MI SIĘ ŻE NIE DRUGIM RAZEM ŻE ROŚNIE.A WAŻE 46 KG.W ZWIĄZKU Z TYM WSZYSTKIM MAM TAKĄ GORĄCĄ PROŚBĘ I PYTANKO?CO MI JEST?CZY TO JEST JAKAŚ DEPRESJA?STRES?STRACH?MOŻE POCZĄTEK JAKIEJŚ CHOROBY PSYCHICZNEJ?NADMIENIE ŻE 3 LATA TEMU MIAŁAM PROBLEMY Z MĘŻEMI PRZEZ DWA MIESIĄCE LEŻAŁAM W DOMU I PŁAKAŁAM I NIE WYCHODZIŁAM DO LUDZI.WYŁAM JAK OSIOŁ DO ŚCIAN BO CÓRA WYJECHAŁA NA WAKACJE.PO DWÓCH MIESIĄCACH SIE POZBIERAŁAM I WYSZŁAM NA DWÓR.Z ROK TEMU TEŻ MIAŁAM PROBLEM I STRACH DOSTAŁAM TEMPERATURY 38 STOPNIALE POSZŁAM DO APTEKI DOSTAŁAM TABLETKI NA USPOKOJENIE I PO PARU DNIACH PRZESZŁO.ALE TERAZ NIE MOGE SOBIE PORADZIC.CZY MOGĄ MI PANSTWO POWIEDZIEĆ CO MIJEST?I TAK MOCNO ŚCISKA MNIE W KLATCE PIERSIOWEJ NIE WIEM CZY TO NERWY CZY SERCE?WYDAJE MI SIE ŻE PO TYLU BADANIACH NIE MOGE BYĆ W CIĄŻY PRAWDA?TO CHYBA PSYCHIKA PŁATA MI FIGLE?GDZIE MOGE SZUKAĆ POMOCY?BARDZO BARDZO PROSZE O ODPOWIEDZ.DZIĘKUJE BARDZO I POZDRAWIAM.

27-08-2006 o 13:13, gość :

To początki nerwicy. Proszę skontaktować się z psychiatrą- proszę się nie obawiać. Pani jest bardzo wrażliwa i podatna na sugestie, wpływy innych ludzi. Potrzebuje Pani leczenia poporzez rozmowę - psychoterapii, a nie leków. Psychiatra pomoże Pani nawiązać kontakt z psychoteraputą. Pozdrawiam i życzę zdrowia.

Jacek Sochacki

26-08-2006 o 20:59, gość :

DZIEN DOBRY.MAM 33 LATAMEZA I 12 LETNIA CÓRECZKE.2 MIESIACE TEMU MÓJ MĄŻ WYJECHAŁ ZAGRANICE.W TYM CZASIE Z BELGII WRÓCIŁA MOJA KOLEŻANKA Z LAT SZKOLNYCH Z KTÓRĄ NIE WIDZIAŁAM SIE PRZESZŁO 10 LAT.POWRÓCIŁA Z 2 LETNIM SYNKIEM BO MĄŻ JĄ ZOSTAWIŁ I ZAŁOŻYŁ RODZINE Z INNĄ DZIEWCZYNĄ.PRZYCHODZIŁA ONA DO MNIE PRAWIE CODZIENNIE.JEST ONA BARDZO NEGATYWNIE NASTAWIONA DO SWIATA I LUDZIWSZYSTKO DLA NIEJ JEST ZŁE NIE DOBRENIE MA SENSU NIC ROBIC I TAK CODZIENNIE MI OPOWIADAŁA.W PEWNYM MOMENCIE WYJECHAŁA DO TURCJI NA WYCIECZKE.POCZÓŁAM JAK WRACA MI RADOSC ZYCIA GDY JESTEM BEZ NIEJ.PO 2 TYGODNIACH WRÓCIŁA Z WYCIECZKIALE OKAZAŁO SIE ZE JEST W CIĄŻY.I ZNOWU ZACZĘŁ GADAC I LAMENTOWAC.CO JA MAM ZROBIC?-PYTAŁA.CHYBA USUNE TO DZIECKO.A CO TY BYS ZROBIŁA NA MOIM MIEJSCU?A CO BYS ZROBIŁA JAK BY SIE OKAZAŁO ŻE JESTEŚ W CIĄŻY?-ZADAWAŁA MI PYTANIA NA KTÓRE JA NIE ZNAŁAM ODPOWIEDZI.I TAK DŁUGO WBIJAŁA MI TEN TEMAT DO GŁOWY,ŻE W KONCU POMYŚLAŁAM SOBIE ŻE MOŻE I JA JESTEM W CIĄŻY Z MĘŻEM.BO CHOCIAŻ OD JEGO WYJAZDU MINEŁY JUŻ 2 MIESIĄCE I MIAŁAM 2 MIESIĄCZKI TO BYŁY ONA BARDZO SŁABE I TAKIE JAK BY PLAMIENIA.JEDNAK ZAWSZE MIAŁAM SŁABE MIESIĄCZKI.I ZACZĘŁAM MYSLEC CO JA BYM ZROBIŁA Z DWÓJKĄ DZIECI SAMA?A MOŻE JA TEŻ JESTEM W CIĄŻY?A MOŻE MĄŻ MNIE ZOSTAWI?TAK MOCNO ZAWŁADNEŁA TA MYSL ŻE MOGE BYĆ W CIĄŻY MNĄ ŻE ZACZEŁAM SZUKAĆ PANICZNIE INFORMACJI W INTERNECIE JAKIE SĄ OBJAWY CIĄŻY.W KOŃCU POSZŁAM DO APTEKI PO JEDEN TEST CIĄŻOWY POTEM DRUGI I PIETNASTY ALE WSZYSTKIE POKAZYWAŁY ŻE NIE JESTEM W CIĄŻY.DLA PEWNOŚCI POSZŁAM NA BADANIE KRWI,KTÓRE TEŻ POKAZAŁO ŻE NIE JESTEM W CIĄŻY.NASTĘPNIE POSZŁAM DO GINEKOLOGAA BYŁ TO JUŻ SIÓDMY TYDZIEN JAK MIAŁABYM BYĆ W CIĄŻY.GINEKOLOG PRZEBADAŁ MNIE ZROBIŁ MI BADANIE USG DOPOCHWOWE I POWIEDZIAŁ ŻE NIE JESTEM W ŻADNEJ CIĄŻY.PO GINEKOLOGU W ÓSMYM TYGODNIU ZROBIŁAM SOBIE JESZCZE RAZ DLA UPEWNIENIA TEST CIĄŻOWY KTÓRY POKAZAŁ ŻE NIE JESTEM W CIĄŻY.WSZYSTKO POKAZUJE ŻE NIE JESTEM W CIĄŻY.ALE MYSL ŻE MOGE BYĆ W CIĄŻY ZE MĄŻ WYJECHAŁ I MOŻE MNIE ZOSTAWI ŻE MOŻE GINEKOLOG MYLI SIE TE MYŚLI WYKAŃCZAJĄ MNIE I WCIĄŻ SIEDZĄ W GŁOWIE I NIE UMIE O TYM PRZESTAĆ MYŚLEĆ.MAM TAKI JAKIŚ DZIWNY STRACH W SOBIE DOPADAJĄ MNIE TAKIE DZIWNE STANY LĘKOWE,TRZĘSĄ NERWY,MIĘŚNIE SĄ TAKIE NAPIĘTE.NIE MOGE W NOCY SPAĆ A JAK JUŻ ZASNE TO TEN SEN JEST JAKIŚ PŁYTKI I CO CHWILE SIĘ BUDZE.TRZYMA MNIE STAN PODGORĄCZKOWY.ZE TRZY TYGODNIE TEMU BEDĄC W KOŚCIÓŁKU ZROBIŁO MI SIE SŁABO DOSTAŁAM TAKICH CZARNYCH PLAM PRZED OCZAMI I STRACIŁAM NA SEKUNDY PRZYTOMNOŚĆ.I WCIĄŻ TE MYSLI W GŁOWIE CZY ABY NAPEWNO NIE JESTEM W CIĄŻY?A NADODATEK TEGO OKROPNIE ROZBOLAŁY MNIE PIRSI I SUTKI ZROBIŁY SIE TAKIE NABRZMIAŁE.DWA DNI TEMU W NOCY NIE MOGŁAM SPAĆ PONIEWAŻ SWĘDZIAŁA MNIE CAŁA SKÓRA NA NOGACH BRZUCHU REKACH WSZEDZIE I TE STANY PODGORĄCZKOWE.CAŁĄ NOC SIĘ PRZEDRAPAŁAM.I W TYM WSZYSTKIM DOPATRUJE SIĘ CZY TO SĄ OBJAWY CIĄŻY.CODZIEŃ RANO PATRZE CZY ABY BRZUCH MI NIE ROŚNIE.RAZ WYDAJE MI SIĘ ŻE NIE DRUGIM RAZEM ŻE ROŚNIE.A WAŻE 46 KG.W ZWIĄZKU Z TYM WSZYSTKIM MAM TAKĄ GORĄCĄ PROŚBĘ I PYTANKO?CO MI JEST?CZY TO JEST JAKAŚ DEPRESJA?STRES?STRACH?MOŻE POCZĄTEK JAKIEJŚ CHOROBY PSYCHICZNEJ?NADMIENIE ŻE 3 LATA TEMU MIAŁAM PROBLEMY Z MĘŻEMI PRZEZ DWA MIESIĄCE LEŻAŁAM W DOMU I PŁAKAŁAM I NIE WYCHODZIŁAM DO LUDZI.WYŁAM JAK OSIOŁ DO ŚCIAN BO CÓRA WYJECHAŁA NA WAKACJE.PO DWÓCH MIESIĄCACH SIE POZBIERAŁAM I WYSZŁAM NA DWÓR.Z ROK TEMU TEŻ MIAŁAM PROBLEM I STRACH DOSTAŁAM TEMPERATURY 38 STOPNIALE POSZŁAM DO APTEKI DOSTAŁAM TABLETKI NA USPOKOJENIE I PO PARU DNIACH PRZESZŁO.ALE TERAZ NIE MOGE SOBIE PORADZIC.CZY MOGĄ MI PANSTWO POWIEDZIEĆ CO MIJEST?I TAK MOCNO ŚCISKA MNIE W KLATCE PIERSIOWEJ NIE WIEM CZY TO NERWY CZY SERCE?WYDAJE MI SIE ŻE PO TYLU BADANIACH NIE MOGE BYĆ W CIĄŻY PRAWDA?TO CHYBA PSYCHIKA PŁATA MI FIGLE?GDZIE MOGE SZUKAĆ POMOCY?BARDZO BARDZO PROSZE O ODPOWIEDZ.DZIĘKUJE BARDZO I POZDRAWIAM.

26-08-2006 o 20:59, gość :

DZIEN DOBRY.MAM 33 LATAMEZA I 12 LETNIA CÓRECZKE.2 MIESIACE TEMU MÓJ MĄŻ WYJECHAŁ ZAGRANICE.W TYM CZASIE Z BELGII WRÓCIŁA MOJA KOLEŻANKA Z LAT SZKOLNYCH Z KTÓRĄ NIE WIDZIAŁAM SIE PRZESZŁO 10 LAT.POWRÓCIŁA Z 2 LETNIM SYNKIEM BO MĄŻ JĄ ZOSTAWIŁ I ZAŁOŻYŁ RODZINE Z INNĄ DZIEWCZYNĄ.PRZYCHODZIŁA ONA DO MNIE PRAWIE CODZIENNIE.JEST ONA BARDZO NEGATYWNIE NASTAWIONA DO SWIATA I LUDZIWSZYSTKO DLA NIEJ JEST ZŁE NIE DOBRENIE MA SENSU NIC ROBIC I TAK CODZIENNIE MI OPOWIADAŁA.W PEWNYM MOMENCIE WYJECHAŁA DO TURCJI NA WYCIECZKE.POCZÓŁAM JAK WRACA MI RADOSC ZYCIA GDY JESTEM BEZ NIEJ.PO 2 TYGODNIACH WRÓCIŁA Z WYCIECZKIALE OKAZAŁO SIE ZE JEST W CIĄŻY.I ZNOWU ZACZĘŁ GADAC I LAMENTOWAC.CO JA MAM ZROBIC?-PYTAŁA.CHYBA USUNE TO DZIECKO.A CO TY BYS ZROBIŁA NA MOIM MIEJSCU?A CO BYS ZROBIŁA JAK BY SIE OKAZAŁO ŻE JESTEŚ W CIĄŻY?-ZADAWAŁA MI PYTANIA NA KTÓRE JA NIE ZNAŁAM ODPOWIEDZI.I TAK DŁUGO WBIJAŁA MI TEN TEMAT DO GŁOWY,ŻE W KONCU POMYŚLAŁAM SOBIE ŻE MOŻE I JA JESTEM W CIĄŻY Z MĘŻEM.BO CHOCIAŻ OD JEGO WYJAZDU MINEŁY JUŻ 2 MIESIĄCE I MIAŁAM 2 MIESIĄCZKI TO BYŁY ONA BARDZO SŁABE I TAKIE JAK BY PLAMIENIA.JEDNAK ZAWSZE MIAŁAM SŁABE MIESIĄCZKI.I ZACZĘŁAM MYSLEC CO JA BYM ZROBIŁA Z DWÓJKĄ DZIECI SAMA?A MOŻE JA TEŻ JESTEM W CIĄŻY?A MOŻE MĄŻ MNIE ZOSTAWI?TAK MOCNO ZAWŁADNEŁA TA MYSL ŻE MOGE BYĆ W CIĄŻY MNĄ ŻE ZACZEŁAM SZUKAĆ PANICZNIE INFORMACJI W INTERNECIE JAKIE SĄ OBJAWY CIĄŻY.W KOŃCU POSZŁAM DO APTEKI PO JEDEN TEST CIĄŻOWY POTEM DRUGI I PIETNASTY ALE WSZYSTKIE POKAZYWAŁY ŻE NIE JESTEM W CIĄŻY.DLA PEWNOŚCI POSZŁAM NA BADANIE KRWI,KTÓRE TEŻ POKAZAŁO ŻE NIE JESTEM W CIĄŻY.NASTĘPNIE POSZŁAM DO GINEKOLOGAA BYŁ TO JUŻ SIÓDMY TYDZIEN JAK MIAŁABYM BYĆ W CIĄŻY.GINEKOLOG PRZEBADAŁ MNIE ZROBIŁ MI BADANIE USG DOPOCHWOWE I POWIEDZIAŁ ŻE NIE JESTEM W ŻADNEJ CIĄŻY.PO GINEKOLOGU W ÓSMYM TYGODNIU ZROBIŁAM SOBIE JESZCZE RAZ DLA UPEWNIENIA TEST CIĄŻOWY KTÓRY POKAZAŁ ŻE NIE JESTEM W CIĄŻY.WSZYSTKO POKAZUJE ŻE NIE JESTEM W CIĄŻY.ALE MYSL ŻE MOGE BYĆ W CIĄŻY ZE MĄŻ WYJECHAŁ I MOŻE MNIE ZOSTAWI ŻE MOŻE GINEKOLOG MYLI SIE TE MYŚLI WYKAŃCZAJĄ MNIE I WCIĄŻ SIEDZĄ W GŁOWIE I NIE UMIE O TYM PRZESTAĆ MYŚLEĆ.MAM TAKI JAKIŚ DZIWNY STRACH W SOBIE DOPADAJĄ MNIE TAKIE DZIWNE STANY LĘKOWE,TRZĘSĄ NERWY,MIĘŚNIE SĄ TAKIE NAPIĘTE.NIE MOGE W NOCY SPAĆ A JAK JUŻ ZASNE TO TEN SEN JEST JAKIŚ PŁYTKI I CO CHWILE SIĘ BUDZE.TRZYMA MNIE STAN PODGORĄCZKOWY.ZE TRZY TYGODNIE TEMU BEDĄC W KOŚCIÓŁKU ZROBIŁO MI SIE SŁABO DOSTAŁAM TAKICH CZARNYCH PLAM PRZED OCZAMI I STRACIŁAM NA SEKUNDY PRZYTOMNOŚĆ.I WCIĄŻ TE MYSLI W GŁOWIE CZY ABY NAPEWNO NIE JESTEM W CIĄŻY?A NADODATEK TEGO OKROPNIE ROZBOLAŁY MNIE PIRSI I SUTKI ZROBIŁY SIE TAKIE NABRZMIAŁE.DWA DNI TEMU W NOCY NIE MOGŁAM SPAĆ PONIEWAŻ SWĘDZIAŁA MNIE CAŁA SKÓRA NA NOGACH BRZUCHU REKACH WSZEDZIE I TE STANY PODGORĄCZKOWE.CAŁĄ NOC SIĘ PRZEDRAPAŁAM.I W TYM WSZYSTKIM DOPATRUJE SIĘ CZY TO SĄ OBJAWY CIĄŻY.CODZIEŃ RANO PATRZE CZY ABY BRZUCH MI NIE ROŚNIE.RAZ WYDAJE MI SIĘ ŻE NIE DRUGIM RAZEM ŻE ROŚNIE.A WAŻE 46 KG.W ZWIĄZKU Z TYM WSZYSTKIM MAM TAKĄ GORĄCĄ PROŚBĘ I PYTANKO?CO MI JEST?CZY TO JEST JAKAŚ DEPRESJA?STRES?STRACH?MOŻE POCZĄTEK JAKIEJŚ CHOROBY PSYCHICZNEJ?NADMIENIE ŻE 3 LATA TEMU MIAŁAM PROBLEMY Z MĘŻEMI PRZEZ DWA MIESIĄCE LEŻAŁAM W DOMU I PŁAKAŁAM I NIE WYCHODZIŁAM DO LUDZI.WYŁAM JAK OSIOŁ DO ŚCIAN BO CÓRA WYJECHAŁA NA WAKACJE.PO DWÓCH MIESIĄCACH SIE POZBIERAŁAM I WYSZŁAM NA DWÓR.Z ROK TEMU TEŻ MIAŁAM PROBLEM I STRACH DOSTAŁAM TEMPERATURY 38 STOPNIALE POSZŁAM DO APTEKI DOSTAŁAM TABLETKI NA USPOKOJENIE I PO PARU DNIACH PRZESZŁO.ALE TERAZ NIE MOGE SOBIE PORADZIC.CZY MOGĄ MI PANSTWO POWIEDZIEĆ CO MIJEST?I TAK MOCNO ŚCISKA MNIE W KLATCE PIERSIOWEJ NIE WIEM CZY TO NERWY CZY SERCE?WYDAJE MI SIE ŻE PO TYLU BADANIACH NIE MOGE BYĆ W CIĄŻY PRAWDA?TO CHYBA PSYCHIKA PŁATA MI FIGLE?GDZIE MOGE SZUKAĆ POMOCY?BARDZO BARDZO PROSZE O ODPOWIEDZ.DZIĘKUJE BARDZO I POZDRAWIAM.

26-08-2006 o 20:59, gość :

DZIEN DOBRY.MAM 33 LATAMEZA I 12 LETNIA CÓRECZKE.2 MIESIACE TEMU MÓJ MĄŻ WYJECHAŁ ZAGRANICE.W TYM CZASIE Z BELGII WRÓCIŁA MOJA KOLEŻANKA Z LAT SZKOLNYCH Z KTÓRĄ NIE WIDZIAŁAM SIE PRZESZŁO 10 LAT.POWRÓCIŁA Z 2 LETNIM SYNKIEM BO MĄŻ JĄ ZOSTAWIŁ I ZAŁOŻYŁ RODZINE Z INNĄ DZIEWCZYNĄ.PRZYCHODZIŁA ONA DO MNIE PRAWIE CODZIENNIE.JEST ONA BARDZO NEGATYWNIE NASTAWIONA DO SWIATA I LUDZIWSZYSTKO DLA NIEJ JEST ZŁE NIE DOBRENIE MA SENSU NIC ROBIC I TAK CODZIENNIE MI OPOWIADAŁA.W PEWNYM MOMENCIE WYJECHAŁA DO TURCJI NA WYCIECZKE.POCZÓŁAM JAK WRACA MI RADOSC ZYCIA GDY JESTEM BEZ NIEJ.PO 2 TYGODNIACH WRÓCIŁA Z WYCIECZKIALE OKAZAŁO SIE ZE JEST W CIĄŻY.I ZNOWU ZACZĘŁ GADAC I LAMENTOWAC.CO JA MAM ZROBIC?-PYTAŁA.CHYBA USUNE TO DZIECKO.A CO TY BYS ZROBIŁA NA MOIM MIEJSCU?A CO BYS ZROBIŁA JAK BY SIE OKAZAŁO ŻE JESTEŚ W CIĄŻY?-ZADAWAŁA MI PYTANIA NA KTÓRE JA NIE ZNAŁAM ODPOWIEDZI.I TAK DŁUGO WBIJAŁA MI TEN TEMAT DO GŁOWY,ŻE W KONCU POMYŚLAŁAM SOBIE ŻE MOŻE I JA JESTEM W CIĄŻY Z MĘŻEM.BO CHOCIAŻ OD JEGO WYJAZDU MINEŁY JUŻ 2 MIESIĄCE I MIAŁAM 2 MIESIĄCZKI TO BYŁY ONA BARDZO SŁABE I TAKIE JAK BY PLAMIENIA.JEDNAK ZAWSZE MIAŁAM SŁABE MIESIĄCZKI.I ZACZĘŁAM MYSLEC CO JA BYM ZROBIŁA Z DWÓJKĄ DZIECI SAMA?A MOŻE JA TEŻ JESTEM W CIĄŻY?A MOŻE MĄŻ MNIE ZOSTAWI?TAK MOCNO ZAWŁADNEŁA TA MYSL ŻE MOGE BYĆ W CIĄŻY MNĄ ŻE ZACZEŁAM SZUKAĆ PANICZNIE INFORMACJI W INTERNECIE JAKIE SĄ OBJAWY CIĄŻY.W KOŃCU POSZŁAM DO APTEKI PO JEDEN TEST CIĄŻOWY POTEM DRUGI I PIETNASTY ALE WSZYSTKIE POKAZYWAŁY ŻE NIE JESTEM W CIĄŻY.DLA PEWNOŚCI POSZŁAM NA BADANIE KRWI,KTÓRE TEŻ POKAZAŁO ŻE NIE JESTEM W CIĄŻY.NASTĘPNIE POSZŁAM DO GINEKOLOGAA BYŁ TO JUŻ SIÓDMY TYDZIEN JAK MIAŁABYM BYĆ W CIĄŻY.GINEKOLOG PRZEBADAŁ MNIE ZROBIŁ MI BADANIE USG DOPOCHWOWE I POWIEDZIAŁ ŻE NIE JESTEM W ŻADNEJ CIĄŻY.PO GINEKOLOGU W ÓSMYM TYGODNIU ZROBIŁAM SOBIE JESZCZE RAZ DLA UPEWNIENIA TEST CIĄŻOWY KTÓRY POKAZAŁ ŻE NIE JESTEM W CIĄŻY.WSZYSTKO POKAZUJE ŻE NIE JESTEM W CIĄŻY.ALE MYSL ŻE MOGE BYĆ W CIĄŻY ZE MĄŻ WYJECHAŁ I MOŻE MNIE ZOSTAWI ŻE MOŻE GINEKOLOG MYLI SIE TE MYŚLI WYKAŃCZAJĄ MNIE I WCIĄŻ SIEDZĄ W GŁOWIE I NIE UMIE O TYM PRZESTAĆ MYŚLEĆ.MAM TAKI JAKIŚ DZIWNY STRACH W SOBIE DOPADAJĄ MNIE TAKIE DZIWNE STANY LĘKOWE,TRZĘSĄ NERWY,MIĘŚNIE SĄ TAKIE NAPIĘTE.NIE MOGE W NOCY SPAĆ A JAK JUŻ ZASNE TO TEN SEN JEST JAKIŚ PŁYTKI I CO CHWILE SIĘ BUDZE.TRZYMA MNIE STAN PODGORĄCZKOWY.ZE TRZY TYGODNIE TEMU BEDĄC W KOŚCIÓŁKU ZROBIŁO MI SIE SŁABO DOSTAŁAM TAKICH CZARNYCH PLAM PRZED OCZAMI I STRACIŁAM NA SEKUNDY PRZYTOMNOŚĆ.I WCIĄŻ TE MYSLI W GŁOWIE CZY ABY NAPEWNO NIE JESTEM W CIĄŻY?A NADODATEK TEGO OKROPNIE ROZBOLAŁY MNIE PIRSI I SUTKI ZROBIŁY SIE TAKIE NABRZMIAŁE.DWA DNI TEMU W NOCY NIE MOGŁAM SPAĆ PONIEWAŻ SWĘDZIAŁA MNIE CAŁA SKÓRA NA NOGACH BRZUCHU REKACH WSZEDZIE I TE STANY PODGORĄCZKOWE.CAŁĄ NOC SIĘ PRZEDRAPAŁAM.I W TYM WSZYSTKIM DOPATRUJE SIĘ CZY TO SĄ OBJAWY CIĄŻY.CODZIEŃ RANO PATRZE CZY ABY BRZUCH MI NIE ROŚNIE.RAZ WYDAJE MI SIĘ ŻE NIE DRUGIM RAZEM ŻE ROŚNIE.A WAŻE 46 KG.W ZWIĄZKU Z TYM WSZYSTKIM MAM TAKĄ GORĄCĄ PROŚBĘ I PYTANKO?CO MI JEST?CZY TO JEST JAKAŚ DEPRESJA?STRES?STRACH?MOŻE POCZĄTEK JAKIEJŚ CHOROBY PSYCHICZNEJ?NADMIENIE ŻE 3 LATA TEMU MIAŁAM PROBLEMY Z MĘŻEMI PRZEZ DWA MIESIĄCE LEŻAŁAM W DOMU I PŁAKAŁAM I NIE WYCHODZIŁAM DO LUDZI.WYŁAM JAK OSIOŁ DO ŚCIAN BO CÓRA WYJECHAŁA NA WAKACJE.PO DWÓCH MIESIĄCACH SIE POZBIERAŁAM I WYSZŁAM NA DWÓR.Z ROK TEMU TEŻ MIAŁAM PROBLEM I STRACH DOSTAŁAM TEMPERATURY 38 STOPNIALE POSZŁAM DO APTEKI DOSTAŁAM TABLETKI NA USPOKOJENIE I PO PARU DNIACH PRZESZŁO.ALE TERAZ NIE MOGE SOBIE PORADZIC.CZY MOGĄ MI PANSTWO POWIEDZIEĆ CO MIJEST?I TAK MOCNO ŚCISKA MNIE W KLATCE PIERSIOWEJ NIE WIEM CZY TO NERWY CZY SERCE?WYDAJE MI SIE ŻE PO TYLU BADANIACH NIE MOGE BYĆ W CIĄŻY PRAWDA?TO CHYBA PSYCHIKA PŁATA MI FIGLE?GDZIE MOGE SZUKAĆ POMOCY?BARDZO BARDZO PROSZE O ODPOWIEDZ.DZIĘKUJE BARDZO I POZDRAWIAM.