Forum: Psychoterapia

Po czym poznać czy pacjent jest rzeczywiście w stanie hipnozy? Czy jakaś sugestia pozwala to jednoznacznie sprawdzić? Z góry dziękuję za odpowiedź.

Po jego zachowaniu. Jeśli korzystamy z hipnoterapii u fachowca-nie bądżmy sami. Osoba w hipnozie zachowuje się niezwykle. Jest to zauważalne dla każdego. Przykładem naturalnej hipnozy jest lunatyzm .

Pani Jolu. Niestety napisała pani nieprawdę w swoim wpisie.

>>Po jego zachowaniu.

Czyli co się dzieje w tym zachowaniu???

A więc skupienie uwagi. I jeżeli chcesz testować czy masz hipnozę to powinieneś testować w oparciu o fenomeny hipnotyczne. Jeżeli jesteś lekarzem to najlepiej testować anestezje. I to nie jest jedna sugestia a cały ich zestaw a potem test fizyczny.

>> Jeśli korzystamy z hipnoterapii u fachowca-nie bądżmy sami.

Bo co się stanie jak będziemy sami? Ludzie są w hipnozie codziennie nawet jak są sami i żyją. Poza tym człowiek w hipnozie ma całkowitą kontrole nad tym czy wykona sugestie hipnotyzera czy też nie. Co oznacza że nie ma to kompletnie żadnego znaczenia.

>> Osoba w hipnozie zachowuje się niezwykle.

Nie ma nic niezwykłego w zachowaniu osoby która wchodzi w hipnozę. A zachowanie osoby w hipnozie jest całkowicie porównywalne z zachowaniami których doświadczamy codziennie.

>>Jest to zauważalne dla każdego.

Gdyby tak było to osoba wyżej nie zadawała by takiego pytania.

>> Przykładem naturalnej hipnozy jest lunatyzm.

A tutaj to sobie pani strzeliła w nogę i niestety udowodniła całkowity brak znajomości tematu. To tylko historyczna zbieżność nazw. Od greckiego Hypnos sen, gdy ludzie myśleli że hipnoza ma cokolwiek wspólnego ze snem. Następnie somnambulizm oryginalnie oznacza osobę która lunatykuje, natomiast w hipnozie oznacza coś zupełnie innego i nie ma to żadnego związku z lunatykowaniem. Somnambulizm w hipnozie oznacza stan bardzo wysokiej sugestywności w którym dostępne są fenomeny hipnotyczne typu. Znieczulenie, regresja, halucynacje negatywne i pozytywne.

Pani Jolu mogę polecić kilka książek po których będzie pani prawdziwym ekspertem w tym temacie bo niestety teraz pani wypowiedz była oparta na medialnych mitach.

Pozdrawiam Serdecznie
Jakub Mikus

A i przepraszam bo myślałem że jestem zalogowany gdy wysłałem post wyżej
Pozdrawiam

A ja to moze tak z innej beczki. Cos dla wierzacych pewne ostrzezenie. Nie dajcie sie nigdy hipnotyzować bo to jest jakby otwarcie sie na swiat duchowy i cholera wie co tam w was wejdzie Zreszta tak samo jak inne lecznicze sztuki wschodu.

Stan hipnozy rozpoznajemy przeprowadzając testy podatności na sugestię. Jeśli osoba której zasugerowaliśmy, że nie jest w stanie otworzyć oczu rzeczywiście nie może tego dokonać - lekka hipnoza. Jeśli nie jest w stanie podnieść ręki - średnia hipnoza. Jeśli na skutek sugestii występuje amnezja - czyli osoba nie jest w stanie na przykład przypomnieć sobie jak ma na imię - głęboka hipnoza.

Pani Jolu - byłbym niezwykle wdzięczny gdyby podała mi Pani nazwę filmu, z którego czerpie Pani informacje dotyczące hipnozy - wprost uwielbiam niskonakładowe kino klasy B.

Panie Jakubie - dzięki za wyważony głos rozsądku.

I wreszcie - Panie azerusor - proszę nie straszyć innych pacjentów, bo zawołamy sanitariusza i znów dostanie Pan szlauch

A tak poważnie - psychiatria i psychoterapia (a także hipnoterapia) to dyscypliny naukowe. Pana argument jest natury religijnej. Nauka dostosowuje swoje wierzenia do realnych i obserwowalnych faktów. Religia polega na odrzucaniu faktów, aby można było podtrzymać wierzenia. Proszę na przyszłość nie mieszać tych dwóch rzeczy. I jeśli chodzi o ścisłość proszę również nie występować w roli autorytetu duchowego, bowiem nie posiada Pan do tego żadnego umocowania.

Odpowiadam: oczyiwiście, że jestem dyletantką w tej dziedzinie. Za to pan okazał się profesjonalistą. Podziwiam. I ja przy okazji, dowiedziałam się czegoś ciekawego. Człowiek uczy się całe życie.

Ja jestem zainteresowany hipnoza.Czy zna ktos dobry gabinet w Gdansku?

Jeszcze żeby umieli przy pomocy hipnozy zamienić depresję na psychozę - tą fajną psychozę / jakby co /.

To świat byłby piękniejszy i białe niedzwiedzie nie czuły by się zagrożone-prawda ?

To pytanie kieruję do osoby która tu pisała 9.01.2013r. o godz. 22:52

Przypuszczam że to jest możliwe ? Ale nijakiej pewności nie mam

A jeśli za pomocą hipnozy, można by było wyleczyć depresję, to ja bym była pierwsza w kolejce.