Forum: Psychiatria - grupa dla rodziny i pacjenta
Temat: Historia mojej choroby (8)
- https://www.psychiatria.pl/forum/historia-mojej-choroby/watek/448120/1.html#p448120https://www.psychiatria.pl/forum/historia-mojej-choroby/watek/448120/1.html Historia mojej choroby
Witajcie chciałem podzielić się z wami "Historią mojej choroby" może rozmowa na ten temat pomoże mi zapomnieć.
Zaczynamy.
Mam 22 lata przez 5 lat byłem w związku z jak mi się wtedy wydawało wspaniała dziewczyną kiedy skończyłem 18 lat zamieszkaliśmy razem i wszystko było super. potem było tylko gorzej w wieku 20 lat wyjechaliśmy do Niemiec ja na budowę w okolice Frankfurtu a moja dziewczyna w okolice Dortmundu do pracy w restauracji. Wtedy zaczęły się nasze kłopoty widywaliśmy się rzadko często się kłóciliśmy oboje pragnęliśmy być razem i mieć już dziecko ale odległość ani sytuacja materialna nie pozwalała nam na to tak minęły dwa lata, razem a jednak osobno.
W końcu zacząłem mieć tego dość chciałem to zmienić sylwestra mieliśmy spędzić razem kupiłem zaręczynowy pierścionek, chciałem się oświadczyć jak najszybciej żebyśmy jak najszybciej moglibyśmy się pobrać. 25 grudnia 2009 roku zadzwoniła moja Patrycja powiedziała że odchodzi, chciała spróbować życia z innym i wcale jej sie nie dziwie jakiś inny mężczyzna adorował ją dawał prezenty był nią zainteresowany a ja w tym momencie skupiałem sie na pracy i niestety zaniedbywałem swoją kobietę myślę że każdy w jej sytuacji wybrałby tak samo. przez jakiś czas było mi ciężko, zapuściłem się nie pracowałem jak powinienem ale omału było coraz lepiej, zaczynałem zapominać.
Patrycja zadzwoniła do mnie w zeszłym tyg powiedziała że się pomyliła i że chce do mnie wrócić ucieszyłem się jak głupi powiedziałem że ją przyjmę z powrotem ciągle ją kochałem na drugi dzień miała być już u mnie zamiast tego zadzwoniła powiedziała że zostaje z tym *** bo jest z nim w ciąży załamałem się totalnie kobieta mojego życia nosi dziecko innego ***. ja mimo tego powiedziałem jej że to nie ma dla mnie znaczenia że pokocham dziecko jak własne, ona jednak wybrała jego.
teraz jest jeszcze gorzej niż bylo na początku nie tylko mnie zostawiła ale zaszła też w ciąże a tak bardzo chciałem żeby to dziecko było moje na domiar złego w grudniu dowiedziałem się że mój brat spodziewa się dziecka i o zgrozo przed godziną usłuszłame że moja 42 letnia matka również spodziewa się dziecka to był dla mnie bodziec żeby podzielić się z wami to historią.
Przez to wszystko mam problemy w pracy i w życiu prywatnym, mam bardzo złe myśli i nie wiem czy sobie z tym poradzę.
Wszystkim którzy dotrwali do końca tej nudnej opowieści bardzo dziękuje, będę wdzięczny za każdą odpowiedz - https://www.psychiatria.pl/forum/historia-mojej-choroby/watek/448120/1.html#p448131https://www.psychiatria.pl/forum/historia-mojej-choroby/watek/448120/1.html Historia mojej choroby Gość
Cóż to za masochistyczna miłość? Gdzie tu godność?
- https://www.psychiatria.pl/forum/historia-mojej-choroby/watek/448120/1.html#p448135https://www.psychiatria.pl/forum/historia-mojej-choroby/watek/448120/1.html Historia mojej choroby
Cała moja godność uleciała wraz z odejściem Patrycji. Powiedziała mi że jak nie uda się jej z tamtym to z chęcią wróci do mnie zostałem potraktowany jak przystanek na który można wrócić mimo to moją durna łepetyna czeka na telefon od niej
- https://www.psychiatria.pl/forum/historia-mojej-choroby/watek/448120/1.html#p448162https://www.psychiatria.pl/forum/historia-mojej-choroby/watek/448120/1.html Historia mojej choroby
Widzisz tylko siebie,pomyśl co przeżywa Twoja matka będąc w ciąży w tym wieku,wątpię żeby to planowała.Jesteś młody i całe życie przed Tobą, widocznie ta dziewczyna nie miała być Twoja, lepiej teraz niż po ślubie się rozczarować.Pozdrawiam
mamuśka - https://www.psychiatria.pl/forum/historia-mojej-choroby/watek/448120/1.html#p448163https://www.psychiatria.pl/forum/historia-mojej-choroby/watek/448120/1.html Historia mojej choroby
Kurcze to było głębokie chyba faktycznie muszę zastanowić się nad sobą. Co nie zmienia faktu że cały mój poukładany świat legł w gruzach, trzeba się wziąć za siebie i zacząć go odbudowywać
- https://www.psychiatria.pl/forum/historia-mojej-choroby/watek/448120/1.html#p448186https://www.psychiatria.pl/forum/historia-mojej-choroby/watek/448120/1.html Historia mojej choroby Gość
Zajmij się matką, a dziewczynę olej. Skup się na matce.
- https://www.psychiatria.pl/forum/historia-mojej-choroby/watek/448120/1.html#p448236https://www.psychiatria.pl/forum/historia-mojej-choroby/watek/448120/1.html Historia mojej choroby Gość
Zajmij się przede wszystkim SOBĄ. Zrób coś dla siebie. Jakąś przyjemność ... moźe jakieś hobby.
W tym momemcie odpuść myślenie o innych. - https://www.psychiatria.pl/forum/historia-mojej-choroby/watek/448120/1.html#p448316https://www.psychiatria.pl/forum/historia-mojej-choroby/watek/448120/1.html Historia mojej choroby
Co do hobby to kiedyś miałem kilka tworzyłem strony internetowe, kibicowałem swojemu ulubionemu klubowi no i uwielbiałem czytać teraz to wszystko mnie drażni bo myślę że gdybym zamiast czytać czy bawić się w stronach przeznaczył ten czas mojej pati to wtedy by nie odeszła.
- GośćZaloguj się , aby dodać odpowiedź
- pogorszenie stanu
Hej, w grudniu poszłam do lekarza rodzinnego w związku z pojawiającymi się...
- zwyczajny - niezwyczajny ból
jak się nie ma przyjaciół - ból po stracie psa jest podwójny...
Forum: Depresja - Konsultowanie a leczenie psychiatryczne.
Witam, Chciałem się zapytać jaka jest różnica pomiędzy...
Forum: Lekarz okiem pacjenta - Parogen
Dzień dobry,od tygodnia przyjmuję Parogen - pierwsze dwa dni po 5 mg, kolejne...