Forum: Psychiatria - grupa dla rodziny i pacjenta
Temat: Ja tego nie wytrzymam (4)
- https://www.psychiatria.pl/forum/ja-tego-nie-wytrzymam/watek/1099580/1.html#p1099580https://www.psychiatria.pl/forum/ja-tego-nie-wytrzymam/watek/1099580/1.html Ja tego nie wytrzymam
Ja już nie wytrzymuje....Już nie wiem co robić . W czerwcu pisałam tutaj że mój tata znowu pije a ja chce rzucić studia . Sytuacja przez okres wakacji jakoś się ustabilizowała wiadomo wzloty i upadki ale nie było źle i to dało mi siłe aby nie rezygnować ze studiów. Teraz jestem w innym mieście na studia, sama i koszmar wrócił, Okazuje się że wyjechałam a mój tata pije, i nie może przestać . Mama mnie okłamuje bo sama sobie z tym nie radzi i z jednej strony chce żebym przyjechała ale z drugiej nie chce mnie martwić .Dowiedziałam się przypadkiem i co ... i nie potrafie opanować łez, bo wiem że nie mam do czego wracać . Boje się tam wrócić a tak bardzo chce do domu . Jestem tutaj sama, skupiam się na nauce i liczyłam że teraz z okazji 1.11 będe razem z rodziną a po dzisiejszym telefonie do domu wiem że to nie możliwe. Ogarnęły mnie najgorsze myśli, już nawet szukałam jak się zabić ... ja nie potrafię tak żyć .Nawet nie mam z kim o tym porozmawiać bo nikt z moich znajomych nie wie o mojej sytuacji, robię dobrom minę do złej gry i liczę że nikt nie zapyta ..Kiedy przyjedziesz do domu ? Co ja mam zrobić? Przecież nie jestem złym człowiekiem .......
- https://www.psychiatria.pl/forum/ja-tego-nie-wytrzymam/watek/1099580/1.html#p1099851https://www.psychiatria.pl/forum/ja-tego-nie-wytrzymam/watek/1099580/1.html Ja tego nie wytrzymam GośćZalogowani użytkownicy mają możliwość budowania własnego statusu na forach grupy Medforum.
Po napisaniu odpowiedniej ilości postów przy avatarze pojawi się odpowiedni status.- Początkujący/ca - mniej niż 100 postów
- Wtajemniczony/na - pomiędzy 101 a 300 postów
- Forumowicz/ka - pomiędzy 301 a 1200 postów
- Komentator/ka - pomiędzy 1201 a 3600 postów
- Lider/ka opinii - pomiędzy 3601 a 6000 postów
- VIP - więcej niż 6001 postów
...nie rzucaj studiów, nie niszcz sobie życia, myśl o sobie.
Lęku...odwal się ode mnie. Jola.
- https://www.psychiatria.pl/forum/ja-tego-nie-wytrzymam/watek/1099580/1.html#p1101964https://www.psychiatria.pl/forum/ja-tego-nie-wytrzymam/watek/1099580/1.html Ja tego nie wytrzymam GośćZalogowani użytkownicy mają możliwość budowania własnego statusu na forach grupy Medforum.
Po napisaniu odpowiedniej ilości postów przy avatarze pojawi się odpowiedni status.- Początkujący/ca - mniej niż 100 postów
- Wtajemniczony/na - pomiędzy 101 a 300 postów
- Forumowicz/ka - pomiędzy 301 a 1200 postów
- Komentator/ka - pomiędzy 1201 a 3600 postów
- Lider/ka opinii - pomiędzy 3601 a 6000 postów
- VIP - więcej niż 6001 postów
ABSOLUTNIE nie rzucaj nauki !!! Nie twoją winą jest alkoholizm ojca..i ty nie pomożesz ani mamie ani jemu . To mama niestety musi zdecydować co zrobić, możesz ją wspierać w decyzjach..spędzać czas z nią ..i kochać ale rzucenie studiów to jak rzucenie się z mostu za kimś tonacym jeśi nie potrafisz pływać..
- https://www.psychiatria.pl/forum/ja-tego-nie-wytrzymam/watek/1099580/1.html#p1104903https://www.psychiatria.pl/forum/ja-tego-nie-wytrzymam/watek/1099580/1.html Ja tego nie wytrzymam /.../. Ogarnęły mnie najgorsze myśli, już nawet szukałam jak się zabić ... ja nie potrafię tak żyć .Nawet nie mam z kim o tym porozmawiać bo nikt z moich znajomych nie wie o mojej sytuacji, robię dobrom minę do złej gry i liczę że nikt nie zapyta ..Kiedy przyjedziesz do domu ? Co ja mam zrobić? Przecież nie jestem złym człowiekiem .......
No to ja Ci palnę kazanie:
1. Masz problem z ojcem alkoholikiem. Tak wielki, że chciałabyś rzucić studia, może się zabić, bo już nie możesz wytrzymać. Pomyślałaś kiedyś o tym, co przeżywa Twoja Mama, żona tego alkoholika? Ona to jednak jakoś wytrzymuje.
2. Czy zdajesz sobie sprawę z tego, dlaczego Twoja Mama to wszystko wytrzymuje? Pewnie nie, przynajmniej, jeśli miałbym sądzić tylko po tym, co napisałaś. Ona, Twoja Mama, wytrzymuje, ponieważ ma wiarę, wiarę w Ciebie. Wiarę, że Ty skończysz studia i "wyjdziesz na ludzi". Chcesz pozbawić ją tej wiary? Mówiąc wprost, czy swoim głupim postępowaniem (porzuceniem studiów) chcesz własną Mamę zabić? Nie zabijesz jej własnoręcznie, skądże znowu, ale swoim postępowaniem możesz to zrobić. Naprawdę tego nie widzisz?
3. Absolutnie nie możesz rzucić studiów - musisz zrobić WSZYSTKO, żeby je ukończyć. Choćby to oznaczało rezygnację z wszelkich wyjazdów, gdziekolwiek, w czasie wakacji i ferii. W tym czasie masz się uczyć i jeszcze raz się uczyć, żeby zaliczyć kolejny semestr i tak aż do uzyskania dyplomu.
4. Jeśli zdobędziesz dyplom magisterski - ulżysz swojej Mamie. Będzie wiedziała, że jej poświęcenie (cokolwiek przez to rozumieć) nie poszło na marne, Twoja Mama odżyje!
5. Kontakt z Mamą musisz utrzymywać. Musisz mieć kontakt telefoniczny (najlepiej w uzgodnionym czasie) co najmniej raz w tygodniu i kontakt osobisty co najmniej raz na kwartał i to niekoniecznie w domu, a w pobliżu, ojciec nie musi o tym wiedzieć. Chociaż może piszę to trochę na wyrost, może Mama mu o tym wspomnieć, ale... nie jestem w stanie przewidzieć jego reakcji. Może do domu, po uzgodnieniu z Mamą, wstąpisz, jak ojciec będzie trzeźwy?
6. Myślałaś kiedyś o sensie życia? Są tylko dwa wyjaśnienia, jeden z nich, to czysta biologia: sensem życia jest danie życia następnemu pokoleniu. A Ty co?! Chcesz zmarnować (dokładnie tak: zmarnować!) wysiłek swoich rodziców, niezależnie od tego, jak oceniasz ten ich wysiłek? Bo jest Ci ciężko?
7. Jesteś już następnym pokoleniem po swoich rodzicach, czy tego chcesz, czy nie, czy Ci się to podoba, czy nie. Teraz Ty masz OBOWIĄZEK przekazać to życie dalej. I sama wybierasz sobie pozycję startową: zaczniesz jako magister, czy jako maturzystka porzucająca studia. Pewnie, możesz rzucić studia (to znaczy: doprowadzić do śmierci Mamy, spowodować, że ojciec szybciej zapije się na śmierć), ale czy o takie życie Ci chodzi?
Tyle kazania na dzień dzisiejszy -teraz bierz się do pracy.Krzysztoff
- GośćZaloguj się , aby dodać odpowiedź
- Jak sobie z tym radzić?
Hej,Choruję od ponad 10 lat, wstępnie zdiagnozowano nawracającą...
- Odstawienie Klozapolu
Dzień dobry,Rzuciłem klozapol trzy dni temu. Zacząłem w 04.2021 200 mg. W...
Forum: Schizofrenia - Cześć, chciałam się przywitać.
Jestem trochę zagubiona...nowa diagnoza choroba stara....kiedyś depresja lekooporna,...
- Nie wiem co się dzieje
Ostatnio nie ważne gdzie jestem zawsze znajdzie się ktoś kto doprowadza mnie to...
Forum: Po godzinach