Forum: Psychiatria - grupa dla rodziny i pacjenta
Temat: jak pomóc (5)
- https://www.psychiatria.pl/forum/jak-pomoc/watek/634531/1.html#p634531https://www.psychiatria.pl/forum/jak-pomoc/watek/634531/1.html jak pomóc Gość
Syn moich dobrych znajomych, lat 26, alkohol, narkotyki, rok w zawieszeniu na 3 lata za nakłanianie nieletnich do używania narkotyków. Zostało mu 1,5 roku zawieszenia kary. We wrześniu ubiegłego roku był na leczeniu odwykowym, ale w trakcie został przeniesiony na oddział psychiatryczny (II ab w Tworkach), ponieważ stwierdzono poważne zaburzenia osobowości. Nie wyraził zgody na leczenie. Tydzień temu, słownie groził rodzicom, był pijany i naćpany. Mieszkają oddzielnie. We wtorek zastraszyłam go i odwiozłam na odwyk do NZOZ Fenix2. Lekarze po 4 dniach potwierdzili zaburzenia osobowości, a nawet schizofrenię (jestem laikiem, nie mam doświadczeń ani wiedzy w tej dziedzinie). Zalecili leczenie szpitalne. Chłopak dalej jest w Fenixie, nie wyraża zgody na leczenie. Co zrobić, jak załatwić nakaz sądowy? Dobrowolnie nie pójdzie. jeżeli wyjdzie, to bardzo szybko wpadnie w ręce policji i pójdzie do więzienia, czego z pewnością nie przeżyje, bo waży 47 kilo przy wzroście 180 cm. Proszę o pomoc, odpowiem w miarę możliwości na pytania. Proszę również nie zadawać pytań gdzie byli i są rodzice, bo nie czas i pora o to pytać, chociaż też zadaję sobie to pytanie. Chcę im pomóc.
- https://www.psychiatria.pl/forum/jak-pomoc/watek/634531/1.html#p634620https://www.psychiatria.pl/forum/jak-pomoc/watek/634531/1.html jak pomóc
z tego co ja wiem jeśli pana syn stanowi zagrożenie dla otoczenia nie musi pan wcale udawać się do sądu po nakaz. ordynator szpitala po uwzględnieniu sprawy sam może zlozyć do sadu sprawę i może tam trzymać bez jego zgody jeśli syn się nie zgodzi i sąd uzna go za niebezpiecznego i potrzebne jest mu leczenie sad sam go bedzię przetrzymywał w szitalu. i jeszcze jeśli juz tak bedzie trudna droga bedzie do wydostania sie z tamtad.
- https://www.psychiatria.pl/forum/jak-pomoc/watek/634531/1.html#p634621https://www.psychiatria.pl/forum/jak-pomoc/watek/634531/1.html jak pomóc
przepraszam syn pana znajomych
- https://www.psychiatria.pl/forum/jak-pomoc/watek/634531/1.html#p634629https://www.psychiatria.pl/forum/jak-pomoc/watek/634531/1.html jak pomóc
Witaj Gosciu, jestem Izka. W pełni podpinam się pod Twoje Uczucia i chęć pomocy. Ale chciałam Ci powiedzieć,wiesz, z moich doświadczeń wynika, że w b podobnych sytuacjach byłam w pierwszym rzędzie pytana, czy i jakie mam uprawnienia do starania się o pomoc dla kogoś, kto nir jest członkiem rodziny.
I chciałabym Cię ustrzec przed tego typu rozgoryczeniem.
Bo niestety b często się zdarza, że rózne Osoby, nie licząc się z Twoją bezintereosownoscią, powiedzą Ci,
że to jest sprawa tej Rodziny.
Co do lekarza Psychiatry, to tu może być róznie. Może on zarządzić zatrzymanie Chorego wbrew woli w sszpitalu, z tego, co mi wadomo, jedynienaa 72 godz. Jeżeli Chory jest dorosły i nie jest ubezwłasnowolniony, to niewiele można, zdaje się, zrobić.
Ale kibicuję i trzymam kciuki b mocno za Twoje starania.
PS. podpowiadam, ten pomysł przyszedł mi nagle, jeżeli Chory jest tak trudny dla Swojej Rodziny i agrsywny - postarać się o wywiad środowiskowy i przedstawić w Sądzie, to mogłoby sporo załatwić, myslę. pozdrawiam serdecznieIza
"zgoda buduje, niezgoda rujnuje"... - https://www.psychiatria.pl/forum/jak-pomoc/watek/634531/1.html#p634665https://www.psychiatria.pl/forum/jak-pomoc/watek/634531/1.html jak pomóc Gość
Przepraszam, ten sam tekst, ale niechcący.
Jestem kobietą gościem. Chłopak jest w ośrodku detoksykacyjnym i nie wyrazi zgody na leczenie. Jedyne co przychodzi mi do głowy to nakaz sądowy, tylko jak to załatwić? Opinia lekarza z detoksu, załatwi sprawę, ale jak długo czeka się na nakaz sądowy i czy ma się to jakoś do jego wyroku?
Do Izy: dzięki za ciepłe słowa, ja tylko pilnuję jego "bezradnych" rodziców, oni będą to załatwiać, aczkolwiek do ośrodka zawiozłam go ja, zgodził się, bo metoda była "niekonwencjonalna", ale nie można jej konsekwentnie ciągnąć dalej. Wiedziałam że narkoman, a mamy do czynienia jeszcze z chorobą psychiczną, więc to zmienia postać rzeczy - GośćZaloguj się , aby dodać odpowiedź
- Uciec od schizofreników i zacząć nowe życie. Współuzależnienie.
Witam. Chciałbym się podzielić moją historią, może ktoś...
Forum: Kółko wsparcia psychicznego - Leki uspokajające
Jakie środki uspokajające pomagają w stanie permanentnego napięcia,...
Forum: Zaburzenia psychiczne - zwyczajny - niezwyczajny ból
jak się nie ma przyjaciół - ból po stracie psa jest podwójny...
Forum: Depresja