Forum: Zaburzenia afektywne dwubiegunowe - ChAD
Temat: Jak żyć ? (15)
- https://www.psychiatria.pl/forum/jak-zyc/watek/997654/1.html#p997654https://www.psychiatria.pl/forum/jak-zyc/watek/997654/1.html Jak żyć ?
Po ślubie dowiedziałem się że moja żona cierpi na depresje afektywną dwubiegunową mamy dwie córeczki od października jest w hipomanii. Przeżywam w domu koszmar !!! cały czas szuka pretekstu do kłótni oskarża mnie o to że ją ograniczam że nie może być szczęśliwa ze czekała na ten stan od wielu miesięcy. Nie bierze leków twierdzi że jest już zdrowa gdy ją proszę by zaczęła brać leki reaguje słowną agresją, Spotyka się z obcymi facetami, wraca późno do domu pod wpływem alkoholu gdy wychodzimy gdzieś razem ona kokietuje innych facetów w mojej obecności wręcz ich podrywa. Mam już tego dość !!! tak nie da się żyć !!! myślę o rozwodzie czy jest tu jakiś facet który ma podobny problem.
- https://www.psychiatria.pl/forum/jak-zyc/watek/997654/1.html#p997718https://www.psychiatria.pl/forum/jak-zyc/watek/997654/1.html Jak żyć ?
Witaj,
Piszę z drugiej strony, bo to ja mam CHAD, a moja żona nie... Mieliśmy za sobą burzliwe okresy, ale od dawna wszystko jest dobrze i spokojnie. Wydaje mi się, że klucz to zrozumienie i zaakceptowanie "przeciwnika"... Z Twojego opisu sądzę, że Twoja żona jest w manii, a nie hipomanii - wskazuje na to agresja słowna, pobudzenie wobec innych mężczyzn i przekonanie, że jest zdrowa... Ty znasz ją najlepiej i wiesz, czy jesteś się z nią w stanie porozumieć i zachęcić do leczenia. Jeśli nie będziesz w stanie, sugerowałbym rozważenie rozstania... głównie dla dzieci, ale i dla siebie. Bez zrozumienia choroby i podjęcia leczenia nie będzie z nią normalnego życia... Powodzenia! - https://www.psychiatria.pl/forum/jak-zyc/watek/997654/1.html#p997742https://www.psychiatria.pl/forum/jak-zyc/watek/997654/1.html Jak żyć ?
Chyba nie dam rady z nią już żyć zadłużyła się chce otwierać działalność gospodarczą chce podróżować po świecie oskarża mnie przemoc fizyczną i psychiczną raz chce się ze mną rozwieść,raz kocha mnie do nieprzytomności nie opiekuje się dziećmi.
Gdy ma depresje zaczyna się leczyć ale gdy zbliża się mania odkłada leki i się zaczyna" jazda" dlaczego osoby chorujące na CHAD tak bardzo ranią najbliższe osoby? Staram się rozumieć jej chorobę i jej pomagać ale nie mogę zaakceptować jej spotkań z innymi facetami ona chce by mogli przychodzić do naszego domu a nawet nocować bez względu czy jestem czy mnie nie ma w domu twierdzi że to jej koledzy .Czy ktoś miał taką sytuacje ze swoją żoną jak sobie poradził? - https://www.psychiatria.pl/forum/jak-zyc/watek/997654/1.html#p998030https://www.psychiatria.pl/forum/jak-zyc/watek/997654/1.html Jak żyć ?
To co opisujesz, to typowe zachowanie w manii i o takich wyczynach są tysiące wpisów na tym forum. Musisz podjąć jakieś kroki i w żadnym razie nie dyskutować z żoną, bo to groch o ścianę. Ty najlepiej ją znasz, a każdy chory jest inny, więc nikt tu na forum nie da Ci konkretnej rady.
Ostatnia edycja:Życie pod górkę też zleci....
- https://www.psychiatria.pl/forum/jak-zyc/watek/997654/1.html#p998153https://www.psychiatria.pl/forum/jak-zyc/watek/997654/1.html Jak żyć ?
Piszesz,, dlaczego osoby chorujące na CHAD tak bardzo ranią najbliższe osoby,,
bo ta choroba nazywana jest też,,choroba nienawiści do najbliższych,,
chadowcy jak są w mani nienawidzą te osoby które je najbardziej kochają....!!!!! - https://www.psychiatria.pl/forum/jak-zyc/watek/997654/1.html#p999085https://www.psychiatria.pl/forum/jak-zyc/watek/997654/1.html Jak żyć ?
Maximus... ja zyje od 9lat z osoba chora na Chad .1 atak 2tyg przed slubem -slubu nie bylo, kolejny po 1,5r
ten zakonczyl sie rozstaniem i sprzedaza mieszkania. po roku bez siebie wrocilismy zgodzilam sie choc wiedzialm co mnie czeka, ale czlowiek liczy ze moze nie bedzie nawrotu-nie ma tak. rok 2010 mania kupno bmw starego, sex nie wnikam z kim bo by mnie jzu nie bylo.wizyta u lekarza on zdrowy lekarz przepisal oporcz depakina olzapin ale nie rbal.skonczylo sie jak poprzednio szpitalem tym razem przy eskorcie policji. i mamy 2015 nawrot manii obled ja nie daje rady. tak jak piszesz wyzywa o wszystko, kloci sie, wlasnie nie ma go w domu od 4h, o dzialanosci slyszalam nie raz, teraz zapisla sie do jakiejs firmy od odszkodowan. w domu pelno papierow. ja wzielam l4 by domu nei zdemolowal. ja jestem wszystkiemu winna, za kazdym razem mowi o rozstaniu. i tym razem nie obedzie sie bez szpitala i to pewnie znowu Gniezno. Maximus tak jak wyzej iren pisze to swieta prawda osoby w mani rani najbardziej tych, ktorzy ich kochaja. ja mam 36 lat a on 42 i chyba dojrzewam, ze nei dam rady. zapewne do remisji wroci po ok pol roku i wtedy niestety piszac to serce mi peka, ale lepiej bedzie zyc osobno.mimo, ze łacza nas rodziny przez chrzesniakow ale trudno. po ostatniej mani mialam nadzieje, ze cos zrozumial, bo doprawdy byl koszmar w szpitalu przywiazany pasami.trzymaj sie jesli masz ochote popisac moj priv [email protected]
DOSKONALE ROZUMIEM CO PRZECHODZISZ - https://www.psychiatria.pl/forum/jak-zyc/watek/997654/1.html#p1001868https://www.psychiatria.pl/forum/jak-zyc/watek/997654/1.html Jak żyć ?
magvj dzieki za slowa otuchy
ja ja bardzo Kocham ! Ale uswiadamiam sobie ze nie bede potrafil wybaczyc i zapomniec jej zdrad i tego co mi do tej pory zrobila Psychicznie mnie wykancza !
Gdyby nie dzieci latwiej mi by bylo podjac decyzje ktora juz podiolem - https://www.psychiatria.pl/forum/jak-zyc/watek/997654/1.html#p1002626https://www.psychiatria.pl/forum/jak-zyc/watek/997654/1.html Jak żyć ?
Maximus prosze odezwij sie jak mozesz na [email protected]
ja mam latwiej ...ale tez ciezko.Moj mnie zdradzill nie raz ...swieta osobno koszmar dla mnie
jestem strzepem czlowieka. pomysl na trzezwo racjonalnie za i przeciw...dwie kartki brzmi brutalnie ale tak trzeba... pomysl o dzieciach i o sobie!!!!!! PROSZĘ CIE.Ja jestem u kresu nerwow nie mam juz sily
To bedzie tylko TWOJA decyzja, jednak prosze zanim ją podejmiesz pomysl dwa razy
Magdalena - https://www.psychiatria.pl/forum/jak-zyc/watek/997654/1.html#p1002627https://www.psychiatria.pl/forum/jak-zyc/watek/997654/1.html Jak żyć ?
a jeszcze jedno MILOSCIA NIE URATUJESZ SWIATA.... ja tez go bardzo kocham ale to nie wystarcza
- https://www.psychiatria.pl/forum/jak-zyc/watek/997654/1.html#p1002629https://www.psychiatria.pl/forum/jak-zyc/watek/997654/1.html Jak żyć ? GośćZalogowani użytkownicy mają możliwość budowania własnego statusu na forach grupy Medforum.
Po napisaniu odpowiedniej ilości postów przy avatarze pojawi się odpowiedni status.- Początkujący/ca - mniej niż 100 postów
- Wtajemniczony/na - pomiędzy 101 a 300 postów
- Forumowicz/ka - pomiędzy 301 a 1200 postów
- Komentator/ka - pomiędzy 1201 a 3600 postów
- Lider/ka opinii - pomiędzy 3601 a 6000 postów
- VIP - więcej niż 6001 postów
Niestety nie, teraz musisz zawalczyć o siebie
- GośćZaloguj się , aby dodać odpowiedź
- CZY ZNA KTOS JAKIES INNE PORTALE DLA NIEPELN.ONLINE
bARDZO POTRZEBUJEE ROZMOWY,AKCEEPTACJI,A TU OSTATNIO Z TYM SLABO
- Jak sobie z tym radzić?
Hej,Choruję od ponad 10 lat, wstępnie zdiagnozowano nawracającą...
- Pomocy
Witam mam taki problem trwa to około 3 lat od kad trafiłem do ośrodka...
- Mam zaburzenia psychotyczne
Brałem Rispolept 6mg i źle się czułem na nim. Potem Ranofren 20mg i też...
Forum: Schizofrenia