Forum: Psychiatria - grupa dla rodziny i pacjenta
Temat: Jakaś blokada motywacyjna (7)
- https://www.psychiatria.pl/forum/jakas-blokada-motywacyjna/watek/1404426/1.html#p1404426https://www.psychiatria.pl/forum/jakas-blokada-motywacyjna/watek/1404426/1.html Jakaś blokada motywacyjna GośćZalogowani użytkownicy mają możliwość budowania własnego statusu na forach grupy Medforum.
Po napisaniu odpowiedniej ilości postów przy avatarze pojawi się odpowiedni status.- Początkujący/ca - mniej niż 100 postów
- Wtajemniczony/na - pomiędzy 101 a 300 postów
- Forumowicz/ka - pomiędzy 301 a 1200 postów
- Komentator/ka - pomiędzy 1201 a 3600 postów
- Lider/ka opinii - pomiędzy 3601 a 6000 postów
- VIP - więcej niż 6001 postów
Witam,
Od bardzo wielu lat próbuję podejmować się zleceń tworząc strony internetowe. Jednak gdy ledwo co zacznę jakiś projekt to wybucham emocjonalnie i mówię sobie że mam tego dość i wolałbym sto razy bardziej ciężką pracę fizyczną. Jednak znam ciężką pracę, pracowałem nawet na budowie, i na prawdę wcale tak nie myślę. To jedyne na czym się bardzo dobrze znam, lubię to i nie wiem co mógłbym innego robić. Mam określone cele - od tego, że chciałbym zajmować wyłącznie tym, a moim największym marzeniem oraz celem jest wynajęcie kawalerki blisko lasu i codziennie z rana czy wieczorem chodzić po lesie. Reszta materialnych dóbr mnie nie interesuje, za to przywiązuję uwagę do różnych wartości, uczuć, wrażeń. To trwa wiele lat i mam już dość tego, że nie mogę realizować własnych marzeń i celów, bo ledwo co zacznę jakiś projekt i nagle odmawiam pracy nad nim i tracę wśród innych wiarygodność oraz wiele osób traci do mnie cierpliwość. Nie mam myśli samobójczych, nie uważam, że świat czy życie jest złe - jest wręcz przeciwnie, uwielbiam jeździć na rowerze, chodzić po lesie - tylko, że nie zamieszkam przecież w lesie i nie będę jadł wiewiórek żeby nie być głodnym. Byłem u psychiatry lecz dostawałem receptę na leki po których w dzień chciało mi się iść spać. Do tego, co noc nagle się budziłem z kołataniem serca. Mówiłem o tym psychiatrze podczas kolejnej wizyty, lecz usłyszałem, że to nowoczesne leki i że to na pewno nie z powodu tych leków. Wtedy postanowiłem, że jeśli taka pomoc opiera się na tym, że ktoś nie wierzy w co mówię, to rezygnuję z takiej pomocy, zwł. że nie chcę w nocy umrzeć z powodu jakiegoś ataku serca. Gdy przestałem zupełnie zażywać wszystkich tych przepisywanych leków to do dnia dzisiejszego ani razu nie obudziłem się z kołataniem serca i śpię spokojnie - czyli tak samo jak przed zażywaniem leków. Co do tej blokady podczas zaczynania pracy nad projektem, uważam że nic innego mi nie dolega, poza tym. Nie ma również żadnych takich sytuacji, że wolę cały dzień leżeć w łóżku niż wstać, czy że zamykam się w domu i izoluję od świata zewnętrznego. Chciałbym normalnie móc funkcjonować, jednak dotąd nie mogę znaleźć nikogo kto mógłby mi jakoś pomóc.Ostatnia edycja: - https://www.psychiatria.pl/forum/jakas-blokada-motywacyjna/watek/1404426/1.html#p1404446https://www.psychiatria.pl/forum/jakas-blokada-motywacyjna/watek/1404426/1.html Jakaś blokada motywacyjna GośćZalogowani użytkownicy mają możliwość budowania własnego statusu na forach grupy Medforum.
Po napisaniu odpowiedniej ilości postów przy avatarze pojawi się odpowiedni status.- Początkujący/ca - mniej niż 100 postów
- Wtajemniczony/na - pomiędzy 101 a 300 postów
- Forumowicz/ka - pomiędzy 301 a 1200 postów
- Komentator/ka - pomiędzy 1201 a 3600 postów
- Lider/ka opinii - pomiędzy 3601 a 6000 postów
- VIP - więcej niż 6001 postów
Masz jaką dziwną przypadłość. Zwykle ludzie jeśli coś muszą,to robią,tym bardziej że z tego żyją. Nawet jeśli w przeciwieństwie do ciebie,nie lubią swojej pracy,to i tak są w stanie ją wykonywać. Ty jednak widocznie minąłes się z powołaniem i tobie jednak ten rodzaj pracy,nie odpowiada. Na twoim miejscu poszukalam bym stałej pracy w jakiejś firmie i wtedy przekonał byś się,czy będzie lepiej czy tak samo z twoja motywacją. Jeśli okaże sie,że też nic z tego,to zawsze możesz spróbować zostać lesnikiem. Są technika leśne i wyższe studia też. Może to jest droga dla ciebie. No w każdym razie jak, nie zmienisz myślenia i nie spróbujesz,czegoś innego,to się nie przekonasz. Powodzenia życzę.
- https://www.psychiatria.pl/forum/jakas-blokada-motywacyjna/watek/1404426/1.html#p1404495https://www.psychiatria.pl/forum/jakas-blokada-motywacyjna/watek/1404426/1.html Jakaś blokada motywacyjna GośćZalogowani użytkownicy mają możliwość budowania własnego statusu na forach grupy Medforum.
Po napisaniu odpowiedniej ilości postów przy avatarze pojawi się odpowiedni status.- Początkujący/ca - mniej niż 100 postów
- Wtajemniczony/na - pomiędzy 101 a 300 postów
- Forumowicz/ka - pomiędzy 301 a 1200 postów
- Komentator/ka - pomiędzy 1201 a 3600 postów
- Lider/ka opinii - pomiędzy 3601 a 6000 postów
- VIP - więcej niż 6001 postów
Skoro to lubię i raczej nie widzę siebie w roli kogoś innego, to oznacza, że może to być wypalenie? Co w takiej sytuacji robić? Czy da się jakoś leczyć wypalenie? Czy może to być jakaś blokada związana ze stresem albo presją?
- https://www.psychiatria.pl/forum/jakas-blokada-motywacyjna/watek/1404426/1.html#p1404500https://www.psychiatria.pl/forum/jakas-blokada-motywacyjna/watek/1404426/1.html Jakaś blokada motywacyjna GośćZalogowani użytkownicy mają możliwość budowania własnego statusu na forach grupy Medforum.
Po napisaniu odpowiedniej ilości postów przy avatarze pojawi się odpowiedni status.- Początkujący/ca - mniej niż 100 postów
- Wtajemniczony/na - pomiędzy 101 a 300 postów
- Forumowicz/ka - pomiędzy 301 a 1200 postów
- Komentator/ka - pomiędzy 1201 a 3600 postów
- Lider/ka opinii - pomiędzy 3601 a 6000 postów
- VIP - więcej niż 6001 postów
Czy znasz powiedzenie,że jeśli ktoś nie płonął,to się nie mógł wypalić. ? Skoro,nie osiągnąłes swoich celów,nie zrealizowales planów życiowych,które miała ci umożliwić,twoją praca,to znaczy,że nigdy nie byłeś na szczycie swoich możliwości,czyli twoja praca,nie była na tyle owocna,żeby ci to umożliwić.
Wypalenie,to stan,po okresie sukcesów. Czy ty miałeś taki okres,że wszystko było super,a ty byłeś w pracy szybki i wydajny.? Nic o tym nie piszesz,żeby tak było.
Objawem wypalenia jest też depresja,której ty nie masz przecież.
Na temat wypalenia jest sporo w intetnecie i możesz sobie poczytać,ale wg mnie u ciebie jest inny problem. Ty się spalasz zanim zaczniesz,choć masz duże chęci, żeby zacząć. To się nazywa nieumiejętność pracy,pod presją czasu. Dalej uważam,że praca w domu,nie sprawdziła się w twoim przypadku,ale ty uważasz inaczej i nawet nie chcesz pomyśleć,żeby mogło być inaczej.
Wg mnie powinieneś zasięgnąć porady psychologa. Albo może ktoś innych będzie ci umiał doradzić...nie wiem. - https://www.psychiatria.pl/forum/jakas-blokada-motywacyjna/watek/1404426/1.html#p1404516https://www.psychiatria.pl/forum/jakas-blokada-motywacyjna/watek/1404426/1.html Jakaś blokada motywacyjna GośćZalogowani użytkownicy mają możliwość budowania własnego statusu na forach grupy Medforum.
Po napisaniu odpowiedniej ilości postów przy avatarze pojawi się odpowiedni status.- Początkujący/ca - mniej niż 100 postów
- Wtajemniczony/na - pomiędzy 101 a 300 postów
- Forumowicz/ka - pomiędzy 301 a 1200 postów
- Komentator/ka - pomiędzy 1201 a 3600 postów
- Lider/ka opinii - pomiędzy 3601 a 6000 postów
- VIP - więcej niż 6001 postów
>> ale ty uważasz inaczej i nawet nie chcesz pomyśleć,żeby mogło być inaczej.
Nic nie uważam inaczej i nic nie pisałem, że uważam inaczej. Nie lubię jak ktoś mi coś wmawia. A sam post brzmi jak atak.
Przecież zanim cokolwiek postanowię i/lub zmienię zawód to przecież muszę wiedzieć dokładnie co mi jest, więc nic nie uważam inaczej. Nie będę przecież teraz szedł na studia żeby za 3 lata się przekonać czy to to.
Na początku pracowałem w firmie, gdzie obiecywali umowę i tak obiecywali aż minął rok i po tym roku zrezygnowałem z tej pracy. A płacili co parę dni po 50zł - czyli tyle, żebym nie umarł w pracy albo po pracy z głodu. Czy to wystarczy żeby się wypalić, pomimo, że teraz mam okazje za normalne pieniądze wykonywać zlecenia?
Czy może to jakiś brak organizacji i jakichś technik?Ostatnia edycja: - https://www.psychiatria.pl/forum/jakas-blokada-motywacyjna/watek/1404426/1.html#p1404650https://www.psychiatria.pl/forum/jakas-blokada-motywacyjna/watek/1404426/1.html Jakaś blokada motywacyjna
Polecam spróbować technik relaksacji. Można wyćwiczyć wyciszanie własnych myśli. Bo to, że nie możesz się wkręcić w stan flow jest (prawdopodobnie) efektem natłoku myśli. Z własnego doświadczenia wiem też, że warto wyłączyć wszelkie rozpraszacze, typu portale społ., nawet muzykę i skupić się TYLKO na projekcie. Zacznij małymi kroczkami, od 15 minut intensywnego skupienia, potem codziennie zwiększaj minuty o np. 5 minut ; )
Artykuły wybrane dla Ciebie
- https://www.psychiatria.pl/forum/jakas-blokada-motywacyjna/watek/1404426/1.html#p1404655https://www.psychiatria.pl/forum/jakas-blokada-motywacyjna/watek/1404426/1.html Jakaś blokada motywacyjna GośćZalogowani użytkownicy mają możliwość budowania własnego statusu na forach grupy Medforum.
Po napisaniu odpowiedniej ilości postów przy avatarze pojawi się odpowiedni status.- Początkujący/ca - mniej niż 100 postów
- Wtajemniczony/na - pomiędzy 101 a 300 postów
- Forumowicz/ka - pomiędzy 301 a 1200 postów
- Komentator/ka - pomiędzy 1201 a 3600 postów
- Lider/ka opinii - pomiędzy 3601 a 6000 postów
- VIP - więcej niż 6001 postów
Chyba właśnie na taką odpowiedź czekałem... Dzięki wielkie
- GośćZaloguj się , aby dodać odpowiedź
- Choroba psychiczna u partnerki?
Witam,Szanowni Państwo z uwagi na tematykę większości postów oraz...
- Panika, lęki
Witam wszystkich! Potrzebuje porady bardziej doświadczonych osób, spojrzenia na...
- Perazin 25, Asertin 50
Witam, mam pytanie odnośnie leków asertin 50 oraz perazin 25. Czy coś się...
- Pomocy
Pomocy! Jestem od 3,5 roku w związku z mężczyzną z Chad. Dopiero się...