Forum: Psychiatria - grupa dla rodziny i pacjenta
Temat: Jestem córką alkoholika- proszę o radę (1)
- https://www.psychiatria.pl/forum/jestem-corka-alkoholika-prosze-o-rade/watek/75221/1.html#p75221https://www.psychiatria.pl/forum/jestem-corka-alkoholika-prosze-o-rade/watek/75221/1.html Jestem córką alkoholika- proszę o radę Gość
Witam!
Mam 20 lat, wychowywałam się w rodzinie gdzie ojciec był alkoholikiem. Od czterech lat z nim nie mieszkamy ( ja, siostra i mama ), od czasu rozwodu. Do tej pory mam problemy ze snem, koszmary o tamtych awanturach wywołujące płacz. Zawsze musiałyśmy radzić sobie same pomocą i wsparciem. Nie miał kto nam pomóc. Miaszkam w małym mieście a ojciec kilka ulic dalej niestety przeprowadzka jest niemożliwa z braku funduszy. Starałam się być twarda i nie podatna na sugestie, że jaki ojciec takie dzieci. Dostałam się na studia, ale nie udało mi się ich ukończyć. Przy drugim podejściu jednocześnie pracowałam i znów poległam, musiałąm wybierać między nauką a pracą. Pieniądze były nam potrzebne, a mama ze swoich dochodów nie dałaby rady opłacić nauki.
W obecnej chwili nie mam ani pracy, ani szkoły. Problemy zaczęły się gromadzić. Namawiałam mamę na pomoc specjalisty jednak się nie zgodziła. U mnie dolegliwości po przeżyciach są mniejsze zapominam o nich przy muzyce i męczącym zadaniu im trudniejsze tym lepsze. Moja mama oprócz lęków i depresji zaczęła miewać objawy somatyczne. Panicznie boi się wyjść nawet do sklepu, zakupy robię z siostrą. Mama wychodzi tylko do pracy i z powrotem.
Trzęsą jej się ręce, często płacze a jak staram się wytłumaczyć,że potrzebuje pomocy mówi,żebym przestała wygadywać głupoty. Wydaje jej się, że ją śledzą i obserwują a także mówią o niej. Nie wierzę w to choćby dlatego iż nie słyszy na jedno ucho, nawet w domu jak coś do niej mówimy to prawie krzyczymy a telewizora słucha tak głośno, że głowa boli. Na niektóre tematy wiem co nieco, pół roku studiowałam socjologię i psychologię zaliczone na bardzo dobry ponadto dużo czytam książek z tego typu dziedzin itp. Ja umówiłam się na terapię pragnę normalnie żyć i wysypiać się. Ale jak pomóc mamie? Jak jej wytłumaczyć, że to nic złego przecież ludzie korzystający z pomocy psychiatry czy psychologa są normalni potrzebują wsparcia żeby stanąć o własnych siłach, tylko nie mają się kogo poradzić.Ostatnia edycja: - GośćZaloguj się , aby dodać odpowiedź
- Paroksetyna
Witam biorę seroxat 30 mg od dzisiaj czyli biorę tabletkę i pół i po...
- Uzależnienia kolegi od... Jak gdzie szukać dla niego pomocy?
Dzień dobry. Piszę w sprawie kolegi być moze shizofrenik (mama chorobaa...
Forum: Uzależnienia - Pomocy co robić
Piszę w sprawie mojego chłopaka, szukam dla niego pomocy. Otóż jest on...
Forum: Zaburzenia psychiczne - Proszę o pomoc
Cześć. Ja przychodzę po poradę, może ktoś coś podpowie??...
Forum: Kółko wsparcia psychicznego