Forum: Depresja

Przeczytaj komentowaną treść: Aktywność fizyczna a zwalczanie depresji

Sama zauważyłam, że ruch- zwłaszcza na powietrzu - i ćwiczenia fizyczne bardzo podnoszą nastrój. Nawet szybki spacer, szczególnie jak świeci słońce, pływanie, rower itd. Co kto lubi. Trzeba się tylko zmobilizować, żeby wyjść z domu. Ale potem nigdy nie żałuję

Totalna bzdura.Właśnie jestem na lekach przeciwdepresyjnych od kilku lat.Często przez ten okres biegałem,jakoś tej poprawy nie zauważyłem.Nie słuchajcie profesorków od siedmiu boleści.Życie w Polsce to jest przyczyna depresji,wielu osobom obniża nastrój.

bieganie jeszcze nikomu nie zaszkodziło chyba ze ma stawy zjechane i kość trze o kość a tak to jak wiemy uwalnia się endorfina i czujemy się lepiej ... ja tez lubię sport i nie widzę tu nic złego ...natomiast życie w polsce jak mówią jest ciężkie ...tylko ze w innych krajach tez........wiec trzeba przetrzymać to bo inaczej się wykończysz a nic się nie zmieni i tak....pomyśl o Korei o Afryce oni tez cierpią

Bieganie poprawia nastrój to prawda. Pamiętam gdy sam biegałem przez 3 godziny po powrocie do domu czułem się jak bóg, a jak ostatnio biegałem przez 40 minut dziennie to po powrocie do domu musiałem się wypłakać. Może coś ze mnie musiało wyjść?

Cześć.Ja zachorowałam na depresję,mimo,ze od ponad roku ćwiczyłam regularnie codziennie po godzinie.Chyba nie ma znaczenia aktywność fizyczna.Za to spacery po świeżym powietrzu sa pomocne,jakby mózg sie dotleniał.Oczywiście spacery nie leczą ale umysł rozjasnia sie na ten czas.

wiesz jak się ma słaba psychikę to niestety stawanie na głowie nie zmieni myślenia ....to stan chorobowy......w przybliżeniu.....jednak ruch na świeżym powietrzy to frajda