Forum: Psychiatria - grupa dla rodziny i pacjenta
Temat: Leczenie przymusowe rodzica. Strach. (8)
- https://www.psychiatria.pl/forum/leczenie-przymusowe-rodzica-strach/watek/1420648/1.html#p1420648https://www.psychiatria.pl/forum/leczenie-przymusowe-rodzica-strach/watek/1420648/1.html Leczenie przymusowe rodzica. Strach.
Witam! Mój ojciec dostał przymusowy nakaz leczenie na okres dwoch miesięcy pozniej moze leczyc sie na miejscu. Aktualnie z ojcem nie da sie rozmawiać... Każda proba kontaktu konczy sie awanturą lub agresja z jego strony. Ojciec cierpi na zaburzenia urojeniowe... Twierdzi, że mamy spisek, trujemy go, matka go zdradza itd. Lekarze potwierdzili, że są to urojenia i musi być leczony przymusowo ponieważ choroba jest w takim stadium że może komuś zrobic krzywde a lekow sam z siebie brac nie bedzie...
Obawiam się tego co będzie po jego wyjściu z zakładu psychiatrycznego... Czy to leczenie coś da... Wątpie, że dwa miesiące sprawią,że nagle sam zacznie brać leki... I co wtedy? Nie mam pojęcia jak z nim rozmawiać ponieważ się go boje... Aktualnie jestem w ciąży a nie raz potrafił mnie popchnąć lub bić jak bylam mlodsza...
Wiem, że ojciec odwołał się od decyzji sądu ale czy może podważyć opinie lekarzy, że jest chory? Byl nawet na obserwacji w szpitalu plus dwa razy badany normalnie przy czym raz lekarka nie mogla z nim nawiazac kontaktu...
Nie wiem co robic. Ktos jest w podobnej sytuacji? - https://www.psychiatria.pl/forum/leczenie-przymusowe-rodzica-strach/watek/1420648/1.html#p1420692https://www.psychiatria.pl/forum/leczenie-przymusowe-rodzica-strach/watek/1420648/1.html Leczenie przymusowe rodzica. Strach. GośćZalogowani użytkownicy mają możliwość budowania własnego statusu na forach grupy Medforum.
Po napisaniu odpowiedniej ilości postów przy avatarze pojawi się odpowiedni status.- Początkujący/ca - mniej niż 100 postów
- Wtajemniczony/na - pomiędzy 101 a 300 postów
- Forumowicz/ka - pomiędzy 301 a 1200 postów
- Komentator/ka - pomiędzy 1201 a 3600 postów
- Lider/ka opinii - pomiędzy 3601 a 6000 postów
- VIP - więcej niż 6001 postów
Cześć! Ja nie jestem w takiej sytuacji ale moim zdaniem odwolanie do sądu nic nie da Twojemu tacie. To nie jest jakas błahostka tylko choroba psychiczna.
A jeśli chodzi o jego wyjście po leczeniu to na pewno dostaniecie jakies wskazówki od psychiatry jak należy postępować z chorym. Na pewno trzeba zachować szczególną ostrożność przeważnie że tata jest agresywny a Ty w ciąży. - https://www.psychiatria.pl/forum/leczenie-przymusowe-rodzica-strach/watek/1420648/1.html#p1420712https://www.psychiatria.pl/forum/leczenie-przymusowe-rodzica-strach/watek/1420648/1.html Leczenie przymusowe rodzica. Strach.
Mamy zamiar pojechać do szpitala ale boję się, że może powiedzieć zeby nie udzielać rodzinie informacji. Poprostu żyć się odechciewa kiedy urywa się kontakt z osobą, która jest Twoim rodzicem...
- https://www.psychiatria.pl/forum/leczenie-przymusowe-rodzica-strach/watek/1420648/1.html#p1420723https://www.psychiatria.pl/forum/leczenie-przymusowe-rodzica-strach/watek/1420648/1.html Leczenie przymusowe rodzica. Strach.
Rodzicom jest ciężko,gdy dziecko zachoruje a dziecku,gdy rodzic chory ale to dla jego i Waszego dobra będzie w szpitalu.Dwa miesiące to dużo i mało ale lekarze będą go leczyć,obserwować i być może trzeba będzie ten pobyt przedłużyć?Lekarze powinni Wam mówić o stanie ojca a Wy postarajcie się aby był tam ile będzie možna,bo w domu može brać leki a może i nie brać i znowu to wszystko wróci.Jeżeli się wybierzecie do szpitala,to nie wiem,czy lekarz Wam pozwoli na odwiedziny Twojego ojca.Pewnie będzie na lekach i może spać albo Was nawet nie poznać ale lekarz Wam o tym powie.Chodziłam do psychiatry i psycholog w szpitalu i powiem,że widok nie jest miły.Ja aż się rozpłakałam na widok ludzi po lekach i nie wiem,czy dobrym pomysłem jest abyś takich ludzi oglądała w Twoim stanie.Nie miałam takiej sytuacji jak Ty teraz i nie miałam nikogo w szpitalu.Tak pozwoliłam sobie napisać moje zdanie.Pozdrawiam
Ostatnia edycja: - https://www.psychiatria.pl/forum/leczenie-przymusowe-rodzica-strach/watek/1420648/1.html#p1420736https://www.psychiatria.pl/forum/leczenie-przymusowe-rodzica-strach/watek/1420648/1.html Leczenie przymusowe rodzica. Strach. GośćZalogowani użytkownicy mają możliwość budowania własnego statusu na forach grupy Medforum.
Po napisaniu odpowiedniej ilości postów przy avatarze pojawi się odpowiedni status.- Początkujący/ca - mniej niż 100 postów
- Wtajemniczony/na - pomiędzy 101 a 300 postów
- Forumowicz/ka - pomiędzy 301 a 1200 postów
- Komentator/ka - pomiędzy 1201 a 3600 postów
- Lider/ka opinii - pomiędzy 3601 a 6000 postów
- VIP - więcej niż 6001 postów
Po to się leczy aby był świadomy swojej choroby.Ordynator może przedłużyć pobyt w szpitalu, potwierdzając to wyrokiem sądu rodzinnego.Powinien być tak długo leczony,że zrozumie,że jest chory i leki są jego być albo nie być.Ktoś z rodziny powinien być w kontakcie z ordynatorem.Sądy zawsze staną po stronie lekarzy.
Nie zostawiajcie go samego jak zacznie zdrowieć.Oby.
Pozdrawiam.moje porady nie zastąpią wizyty u lekarza lub psychologa
- https://www.psychiatria.pl/forum/leczenie-przymusowe-rodzica-strach/watek/1420648/1.html#p1421100https://www.psychiatria.pl/forum/leczenie-przymusowe-rodzica-strach/watek/1420648/1.html Leczenie przymusowe rodzica. Strach.
Dziękuje wam wszystkim za odpowiedzi! Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze. Tylko martwi mnie fakt, że teraz jest jakiś problem w sądzie i chwilowo jest nieczynny Dzwoniliśmy pod numer, który ma udzielać informacji w sprawie spraw w tym sądzie ale nikt tam nic nie wie... Także pozostaje czekać.
Artykuły wybrane dla Ciebie
- https://www.psychiatria.pl/forum/leczenie-przymusowe-rodzica-strach/watek/1420648/1.html#p1421308https://www.psychiatria.pl/forum/leczenie-przymusowe-rodzica-strach/watek/1420648/1.html Leczenie przymusowe rodzica. Strach.
Witam nie wiem czy dobrze trafiłam na wątek ale mam problem z mama juz pisze od początku.
Mama piła parę lat alkohol aż do czasu gdy dostała ataku.padaczki.i Osamy ze biegała po domu ze coś słyszy .poszla się leczyć lecz pierw była od razu na odwyk ale robiła córki uciekała ze szpitala ale nie wiedziała że nie może wychodzić ciężki był z nią kontakt. Zamknęli ja na oddziale zamkniętym.psychiatrycznym żeby się odtrula. Ale jest tam miesiąc i jej stan jest fatalny teraz nie idzie z nią pogadać. Mieszkała z siostra tata i jej dziećmi i teraz co z nią rozmawiam to tylko dzieci siostry albo o siostrze gada jakby się zatrzymała w czasie. Nie mówi o niczym innym schudła i wygląda strasznie dostaje leki nie wiem jakie miała tomografia i eeg wyszły jakieś zmiany i dali jej leki.przeciwpadaczkowe ale jej stan po nich jest makabryczny i nie wiem czy jest na dobrym szpitalu oddziale.
Proszę poradźcie co mam zrobić w tej sytuacji nie mogę znieśc ze mama tak wygląda nie da się z nie pogadać błądzi miesza imiona sytuacje nie wiem już nic
Pomóżcie!!!!! - https://www.psychiatria.pl/forum/leczenie-przymusowe-rodzica-strach/watek/1420648/1.html#p1422305https://www.psychiatria.pl/forum/leczenie-przymusowe-rodzica-strach/watek/1420648/1.html Leczenie przymusowe rodzica. Strach.
Utrwalone urojenia są straszna chorobą a to że jest nakaz sądowy o przyjęciu do szpitala to pierwszy sukces. Macie normalnych psychiatrów i normalny, ludzki sąd. Ja się staram o leczenie żony chorej na paranoje zazdrości od 2015 roku. Mimo niebywałej agresji, zagrażaniu mojemu zdrowiu i życiu ( w nocy musiałem uciekać z domu i do dzisiaj nie wróciłem ) biegły orzekł, że skoro żona jeszcze pracuje to małżenstwo nasze jest bez znaczenia a zona pomimo paranoji nie musi sie leczyć!!!
- GośćZaloguj się , aby dodać odpowiedź
- pogorszenie stanu
Hej, w grudniu poszłam do lekarza rodzinnego w związku z pojawiającymi się...
- Farmakoterapia, psychiatria czy dać sobie spokój?
Cześć,piszę tutaj, ponieważ potrzebuję rady, zauważam, że z...
- Wizyta u innego lekarza...
Witam,Chciałem się zapytać, czy jeżeli osoba miała rok wcześniej...
Forum: Zaburzenia psychiczne