Forum: Psychiatria - grupa dla rodziny i pacjenta
Temat: małżeństwo, choroba, problemy... prosze o pomoc (2)
- https://www.psychiatria.pl/forum/malzenstwo-choroba-problemy-prosze-o-pomoc/watek/723286/1.html#p723286https://www.psychiatria.pl/forum/malzenstwo-choroba-problemy-prosze-o-pomoc/watek/723286/1.html małżeństwo, choroba, problemy... prosze o pomoc
Witam
Od 6 miesięcy jestem w związku małżeńskim. Z mężem znam się 9 lat.
Przez ostatnie 3 miesiące ze względu na męża egzaminy specjalizacyjne mieliśmy bardzo mało czasu dla siebie. W ostatnim miesiącu spóźniała mi się miesiączka 7 dni ( okazał się że z powodu stresu i grypy- a już się trochę cieszyliśmy że będziemy mieć dziecko chociaż jakoś szczególnie nie planowaliśmy)Od 2 tygodni męża dziadkowie są bardzo chorzy i przechodzą różne ciężkie operacje a lekarze nie wiedzą czy uda się żeby wyzdrowieli (rak i udar)
Tak w skrócie wygląda życie świeżej mężatki
a mój problem oprócz tych zmartwień poszerzył się a mianowicie nie mogę dogadać się z mężem. ciągle jest ze mnie nie zadowolony, krzyczy mówi że się czepiam, że go męczę, że ma mnie dość, że nie daje już ze mną rady itd. Ja staram mu się pomóc. Jeżdżę z nim do szpitala, chodzę z nim do kościoła ale ciągle gdy chcę żeby poświęcił mi chwilę żeby ze mną pobył jest kłótnia, że ja mu przeszkadzam w tym co on chce robić no. szukanie czegoś na komputerze, czytanie...
Nie wiem co mam zrobić...
nie mam już siły czuje się samotna...
mówiłam mu o tym...
i jak minie dzień to przeprasza ale zaraz jest to samo...
co mam zrobić...
proszę o pomoc...
bo nie mam się do kogo zwrócić. - https://www.psychiatria.pl/forum/malzenstwo-choroba-problemy-prosze-o-pomoc/watek/723286/1.html#p723374https://www.psychiatria.pl/forum/malzenstwo-choroba-problemy-prosze-o-pomoc/watek/723286/1.html małżeństwo, choroba, problemy... prosze o pomoc
Może twój małżonek przechodzi przejściowy kryzys psychiczny, a tobie się przy okazji obrywa. Może to przez te problemy z dziadkami. nie denerwuj się na zapas. Bądż opanowana i podchodz do tego z dystansem. Być może, wszystko przejdzie i mąż dojdzie do równowagi. Jesteśmy tylko ludżmi, a małżeństwo, to nie tylko sielanka. Wszedzie zdarza się kryzys.
Jola
- GośćZaloguj się , aby dodać odpowiedź
- Terapia manualna - sposób rozładowania napięcia
Do ciała trzeba mówić jego językiem, więc fizycznymi zmysłami -...
Forum: Depresja - Farmakoterapia, psychiatria czy dać sobie spokój?
Cześć,piszę tutaj, ponieważ potrzebuję rady, zauważam, że z...
- Konsultowanie a leczenie psychiatryczne.
Witam,Chciałem się zapytać jaka jest różnica pomiędzy...
- zwyczajny - niezwyczajny ból
jak się nie ma przyjaciół - ból po stracie psa jest podwójny...
Forum: Depresja