Forum: Depresja

Czy to może być depresja? Od pewnego czasu nic mi się nie chce. Z trudem zaczynam każdą czynność. Mam tak od miesiąca. Jednak pomimo tego że przez większość dnia jest mi smutno to potrafie się cieszyć z miłych rzeczy. Obecnie mam 21 lat. Skończyłam technikum. Nie mam matury. Słabo się uczyłam. Obecnie jestem na utrzymaniu rodziców. Mieszkam we wsi i nie mogę znaleźć pracy do której dałabym rade z tej dziury dojechać. Tym bardziej że mam tylko średnie wykształcenie i nie posiadam matury ani nie zdałam egzaminu zawodowego. Dlatego jest tak że rodzice pracują a ja w tym czasie sprzątam w domu i gotuje obiad. Jednak też chciałabym iść do pracy a nie mam za bardzo jak.
Dodatkowo mam problem z akceptacją siebie.
Mam tylko 158 cm wzrostu i obecnie waże 60 kg. A chciałbym ważyć przynajmniej o 5 kg mniej tylko że schudnąć teraz nie jest tak prosto. W wieku ok. 15 lat byłam szczuplejsza ale zaczęłam zajadać stres głównie związany ze szkołą i w końcu przytyłam. Nie podoba mi się też że nosze okulary. Soczewek boje się wkładać do oczy. Wydaje mi się że mam taką urode że ładnie mi tylko bez okularów bo do mnie nie pasują żadne okulary. Wyglądam tylko jako tako w makijażu.
Od pewnego czasu zaczęłam też częściej płakać. Szczególnie w nocy gdy nikt nie widzi. Sama do końca nie wiem dlaczego płacze. Jednak przypominają mi się niektóre ciężkie momenty w moim życiu i tak to się zaczyna z tym że one już dawno przemineły.

to może być depresja. na pewno jest w Tobie dużo frustracji. więcej nie piszę bo nie chcę bardziej Cię dołować...

Twoje opisane objawy w temacie mogą także wynika z sytuacji życiowej w której się znalazłaś.Jest w twoim życiu bardzo dużo rutyny, i możliwego stresu, a jak wiadomo taka kombinacja może przekłada się na zdrowie psychiczne.Ostatecznie trzeba byłoby pójść do lekarza aby się upewnić, czy to choroba, zaburzenia, czy może raczej wystarczyłoby abyś zaczęła pracować w jakiejkolwiek pracy.Przypuszczam, że nie łatwo jest ci znaleźć pracę w swojej wsi.Łatwiej by było gdybyś wyjechała i zaczęła pracować w mieście.Tyle, iż trzeba bardzo dużo energii na takie właśnie ruchy.Energii, której może w ogóle nie być ze względu na dokladajaca sytuację życiową, frustrację i stres.Musiałabyś przełamać się i umówić się narazie na wizytę u psychologa.Są możliwości wizyt online.Możesz gdy masz pieniądze z takowej skorzystać przez Internet.Wtedy dowiesz się dużo więcej i będziesz mniej więcej wiedzieć co dalej.

Dodam... schudnięcie.

Jest wiele opcji, które pomogą w schudnięciu przy jakimkolwiek ruchu.Jest możliwość zrzucenia pięciu kilogramów, wskutek aktywności i ogólnodostępnych środków podkręcających termogeneze i metabolizm.Pytanie czy ty jesteś w ogóle gotowa na podjęcie się takowych działań ? Według mnie musiałabyś poważnie nastawić się na schudnięcie, i będziesz wstanie z pomocą zrzucić parę kilogramów.Na pewno odgrywać ważna rolę w procesie chudnięcia będzie dieta redukcyjna dostępna w postaci przykładowych rozpisek w Internecie.Wraz z dietą, aktywność fizyczna i odpowiedni Fat Burner z zawartością substancji termogenicznych.

Narazie tyle.