Forum: Psychiatria - grupa dla rodziny i pacjenta
Temat: Mama... (3)
- https://www.psychiatria.pl/forum/mama/watek/1075853/1.html#p1075853https://www.psychiatria.pl/forum/mama/watek/1075853/1.html Mama...
Czy ktoś byłby w stanie mi jakoś pomóc? Proszę...
Mam 13 lat, w listopadzie już 14. To zaczęło się gdzieś z dwa lata temu.
Nigdy nie umiałam nawiązać przyjaźni... Jestem nieśmiała i nie umiem podtrzymać rozmowy.
Czułam się bardzo samotna, często płakałam. Chciałam znaleźć w kimś oparcie, kogoś kto mógłby mi pomóc. Ale nie umiałam.
Moja mama zawsze chciała, żebym się dobrze uczyła... Raz w 3 klasie podstawówki źle zapamiętałam co to czasownik i czym się różni od rzeczownika... Dostałam jedyna z klasy czwórkę plus. Mama krzyczała, że jestem tłumokiem, że nic nie umiem. Płakałam. Raz przeprawiłam ocenę z czwórki na piątkę na szynach... Nauczycielka wezwała mamę, a w domu miałam,, piekło ''.
Tak to się ciągle powtarzało... Bałam się dostawać czwórek. Jak wracałam do domu i chwaliłam się dobrą oceną, to mama ciągle zadawała pytanie:,, A co dostała Krysia...?''. Kiedy raz nie zajęłam miejsca w konkursie, to krzyczała na mnie. Uderzyła mnie. Powiedziała, że nie jestem nic warta, że moja siostra cioteczna jest lepsza. Że pomaga matce. Żałowała, że nie ma takiej córki jak ona.
Nadal się boję dostawać czwórek. W klasie toczę koleżeńską rywalizację z jedną z mądrzejszych dziewczynek. Nie mam nic złego do niej. Ale zazdrościłam jej przyjaciółek, mamy nauczycielki, niezwykłej urody, popularności... Zawsze była ode mnie lepsza o jeden punkt. Ja jestem ta druga. Gorsza. To mnie zawsze przygnębiało.
Płakałam, że nie mam nikogo. Raz wpadłam na pomysł... Byłam tak zdesperowana, że zaczęłam szukać bratniej duszy w internecie... Znalazłam.
Piszę z nim do dziś potajemnie... Jest z Ameryki, rozmawiamy ze sobą po angielsku.
To głupie, ale nareszcie poczułam, że... Ktoś mnie polubił.
Pewnego wieczoru zapomniałam zablokować telefonu... Mama zawsze była ciekawska.
Obudziła mnie około północy z wrzaskiem, żebym tłumaczyła jej każdą pojedynczą wiadomość... Płakałam. Ona mnie uderzyła. Powiedziała, że uchowała sobie ( brzydkie określenie na prostytutkę ), że zadaję się z pedofilem... Zaprzeczyłam... Krzyknęła, że zadzwoni na policję i go aresztują... Nie zadzwoniła. Tato ją uspokoił. Kocham ich, ale lepszy jest tatko. Tylko, że on też się boi mamy. Krzyczy na niego zawsze, bo mieszkamy z jego mamą... Płaczę, bo nie lubię jak się kłócą. Mama raz wrzeszczy, że chce rozwodu, raz nie... Tato ją kocha i ona o tym wie, ale i tak zawsze jest zdenerwowana.
Mama krzyczy i wyzywa mnie jak popełnię jakikolwiek błąd. Ile przekleństw już użyła na mnie, to w głowie się nie mieści. Boję się mamy.
To idiotyczne, ale myślę... Że byłam wypadkiem... Że mama mnie nie chciała.
Niedawno mama krzyknęła, że mnie zabije, bo nie wytrzymuje ze mną.
Ale ja nie chcę jej stracić. Przecież rodzice mi dają wszystko: dom, luksusy, dodatkowe zajęcia.
Tylko moja rodzina jest idealna na zdjęciach. Nikt nie słyszy, tego co ja.
Każdy na siebie krzyczy. To niepokojące. Najbliższa rodzina nie może mi pomóc, tam moja mama też mnie krytykuje i mówi, że jestem głupia, nic ze mnie nie będzie.
Raz jak płakałam w szkole, to na mnie nakrzyczała. Tato chce mi pomóc, ale też jej się boi.
Ja już nie wytrzymam bez niczyjej pomocy.
Kocham mamę, ale... Czy ona kocha mnie? - https://www.psychiatria.pl/forum/mama/watek/1075853/1.html#p1075989https://www.psychiatria.pl/forum/mama/watek/1075853/1.html Mama... GośćZalogowani użytkownicy mają możliwość budowania własnego statusu na forach grupy Medforum.
Po napisaniu odpowiedniej ilości postów przy avatarze pojawi się odpowiedni status.- Początkujący/ca - mniej niż 100 postów
- Wtajemniczony/na - pomiędzy 101 a 300 postów
- Forumowicz/ka - pomiędzy 301 a 1200 postów
- Komentator/ka - pomiędzy 1201 a 3600 postów
- Lider/ka opinii - pomiędzy 3601 a 6000 postów
- VIP - więcej niż 6001 postów
Twoja mama powinna sie leczyc, ma jaks nerwice
I wciaga Ciebie
Porozmawiaj moze z psychologiem szkolnym albo z wychowawczynia tak bez zobowiazan
Zapytaj co one by zrobily
Albo popros tate zebys Ty albo ty z nim poszla do psychologa
On moze Wam podpowiedziec jak z mama postepowac
Ty nie mozesz w takim stresie zyc. Ty masziec szczesliwe dziecinstwo z 4 czy 5 czy 1 . To tylko oceny ..."May the Force be with you"
- https://www.psychiatria.pl/forum/mama/watek/1075853/1.html#p1077151https://www.psychiatria.pl/forum/mama/watek/1075853/1.html Mama...
Jeśli Cię to pocieszy to miałam tak samo..
Każdego dnia moja wyzywała mnie od rożnych ..(...) .. Płakałam jak ty, każdego dnia. Budziłam sie i kładłam spać ze strachem co przyniesie dzień, co mi jeszcze zrobi.. Najgorsze było to ze własna matka mówiła mi ze jestem nikim, totalnym zerem i tak dalej..
Nie pozwalała mi miec przyjaciół itd.., uważała ze nie sa mi potrzebne.. (Kurde nie oszukujmy sie, akurat koleżanki w tym wieku są bardzo potrzebne.., chociażby zeby mieć z kim siedzieć w ławce w szkole ) Dziwiłam się jej głupocie.., bo jak kurde mozna mowić na np.12 letnie dziecko ze nic z niego nie bedzie... Przecież życie sie dopiero wtedy zaczyna..
Po roku takich codziennych sytuacji chyba sie uodporniłam.. Teraz juz mnie to nie rusza,choć faktem jest to ze mama sie trochę opanowała.. Ale nie oszukujmy sie po tym wszystkim nie potrafię jej kochać .
Wiem jak jest Ci cieżko, ale musisz zrozumieć ze wieczny strach i zadręczanie sie jej tekstami do niczego Cie nie doprowadzi. Pewnego dnia wstań rano i powiedz sobie "mam wyje***ne " i pójdź robic swoje.!
Musisz poczuć swoją wartość, zrozumieć ze jesteś jak każdy inny człowiek i zasługujesz na szczęście.
Proszę, zrób to.. Zobaczysz ze zadziała.
Ja dałam radę, ty tez musisz .
Na początku bedzie cieżko, nawet bardzo.., ale po roku zobaczysz jaka jesteś obojętna a jednocześnie silna psychicznie.
Nikt więcej nie moze Cie poniżyć, nie zasługujesz na to..!
To jedyne wyjście ..
Wizyta u psychologa no ok, cos by pewnie pomogła,ale tam tez trzeba miec jak pójść.. A chyba nie chciałabyś zeby mama sie o niej dowiedziała..
U mnie mija juz 3 rok i nie żałuje swojej decyzji..
Ty oczywiście zrobisz jak zechcesz...
Tylko juz nigdy więcej nie pozwól sobą manipulować .!
Powodzenia mała :***
~~Anita~~ - GośćZaloguj się , aby dodać odpowiedź
- Uzaleznienie od porno i masturbacji
Witam jestem mężczyzną mam 32 lata od bardzo dawna się masturbuje prawie...
Forum: Uzależnienia - Uciec od schizofreników i zacząć nowe życie. Współuzależnienie.
Witam. Chciałbym się podzielić moją historią, może ktoś...
Forum: Kółko wsparcia psychicznego - Terapia manualna - sposób rozładowania napięcia
Do ciała trzeba mówić jego językiem, więc fizycznymi zmysłami -...
Forum: Depresja - Sam nie wiem...
Witam,Nazywam się Kamil, mam 28 lat.Sam nie wiem dlaczego zdecydowałem się...