Forum: Psychiatria - grupa dla rodziny i pacjenta
Temat: Matka znęca się nade mną... (34)
- https://www.psychiatria.pl/forum/matka-zneca-sie-nade-mna/watek/61781/1.html#p61781https://www.psychiatria.pl/forum/matka-zneca-sie-nade-mna/watek/61781/1.html Matka znęca się nade mną... Gość
Witam wszystkich. Mam 15 lat, i czuję że potrzebna mi jest pomoc. Nie wiem co mam robić. Otóż matka od ok dwóch lat po prostu znęca się nade mną. Nie wiem co mam dalej robić, słuchałem wielu porad, czytałem też. Cokolwiek bym nie zrobił jest źle, cokolwiek nie powiem jest źle. Ja naprawdę nie chcę konfliktu, wiele razy to mówiłem ale nie mogę tak dłużej. Nie umiem tego nazwać inaczej jak chęć udupienia mnie... Czuje że dłużej tak nie mogę. Zaczynam mieć od jakiegoś czasu myśli samobójcze, odwodzi mnie od tego dziewczyna, ojciec (nie mieszkamy razem od jakiś 2 miesięcy) twierdzi że przesadzam... Podobno? mam depresję... W jakimś teście internetowym mi wyszło 28pkt w jakiejś tam skali... chyba Bauera mogę się mylić. Ja dłużej nie chcę tak żyć, dłużej nie potrafię... Jeżeli ktokolwiek wie co mogę z tym zrobić proszę o jakieś wskazówki. Nie jest tak że 'mama nie pozwoliła chce żeby poszła za to do więzienia', chcę się od niej uwolnić, bo widzę że z nią w roli matki naprawde jest coś nie tak. Dziękuję chociaż za przeczytanie mojego postu...
Pozdrawiam Was, Adam...Ostatnia edycja: - https://www.psychiatria.pl/forum/matka-zneca-sie-nade-mna/watek/61781/1.html#p126162https://www.psychiatria.pl/forum/matka-zneca-sie-nade-mna/watek/61781/1.html Matka znęca się nade mną... Gość
Hej Adam. Słuchaj, a może spróbuj porozmawiać ze szkolnym psychologiem? Pewnie macie w szkole takiego. Wiem, że dużo łatwiej jest otworzyć się na forum, kiedy jest się anonimwym, ale czasem warto przełamać się. Szkoda życia, walcz o siebie. Może wspólnie z psychologiem znajdziecie jakies wyjście z tej sytuacji. Pozdrawiam i życzę Ci dużo sił wytrwania, A.
Ostatnia edycja: - https://www.psychiatria.pl/forum/matka-zneca-sie-nade-mna/watek/61781/1.html#p126163https://www.psychiatria.pl/forum/matka-zneca-sie-nade-mna/watek/61781/1.html Matka znęca się nade mną... GośćPoczątkującaZalogowani użytkownicy mają możliwość budowania własnego statusu na forach grupy Medforum.
Po napisaniu odpowiedniej ilości postów przy avatarze pojawi się odpowiedni status.- Początkujący/ca - mniej niż 100 postów
- Wtajemniczony/na - pomiędzy 101 a 300 postów
- Forumowicz/ka - pomiędzy 301 a 1200 postów
- Komentator/ka - pomiędzy 1201 a 3600 postów
- Lider/ka opinii - pomiędzy 3601 a 6000 postów
- VIP - więcej niż 6001 postów
Zeby wydac jaka kolwiek opinie potrzebna jest szczgółowa rozmowa aby realnie zdiagnozować problem. Po pierwsze masz 16 lat i możesz mieć zaburzenia z powodu dojrzewania, po drugie może masz depresje lub inne zaburzania psychiczne a po trzecie moze z twoja mamą jest cos nie tak aby to stwierdzić musisz udać sie do psychologa. Sam widzisz że mozliwości jest wiele. Ja osobiscie miałam matke z zaburzeniami psychicznymi i o mało sama przez nią nie popadłam w depresję lekarstwem było wyprowadzenie się z domu. Ale byłam u psychologa w MOPS'ie na darmowej wizycie i stwierdziła że to jest toksyczna miłość mojej matki. W mopsie będziesz czuł się bardziej anonimowo. Więc bierz sprawę w swoje rece i ruszaj do psychologa.
Ostatnia edycja: - https://www.psychiatria.pl/forum/matka-zneca-sie-nade-mna/watek/61781/1.html#p126164https://www.psychiatria.pl/forum/matka-zneca-sie-nade-mna/watek/61781/1.html Matka znęca się nade mną... Gość
Dziękuję wam... myślę ża tak postąpię... Pozdrawiam was
Ostatnia edycja: - https://www.psychiatria.pl/forum/matka-zneca-sie-nade-mna/watek/61781/1.html#p126165https://www.psychiatria.pl/forum/matka-zneca-sie-nade-mna/watek/61781/1.html Matka znęca się nade mną... Gość
Adasiu, koniecznie idż do psychologa... nie możesz tego tak zostawić...
Jeśli nie podejmiesz jakichś kroków, to całe Twoje życie jest zagrożone.
Jesteś młody, ale musisz się zdobyć na odwagę, i udać do specjalisty - czy to w szkole, czy w poradni...
Nie wiem gdzie mieszkasz, i jaki dostęp masz do psychologa w swoim miejscu zamieszkania. Jeśli jest jakiś problem, to koniecznie zwróć się o pomoc do kogoś dorosłego, komu ufasz, i kto mógłby Ci pomóc...
NIE WSTYDŻ SIĘ...to nie Ty jesteś winny!!!
Pozdrawiam Cię serdecznie!!! Li.Ostatnia edycja: - https://www.psychiatria.pl/forum/matka-zneca-sie-nade-mna/watek/61781/1.html#p126166https://www.psychiatria.pl/forum/matka-zneca-sie-nade-mna/watek/61781/1.html Matka znęca się nade mną... Gość
Witam
Tak wlasnie czytam i widze siebie, u mnie w domu dzieje sie tak samo a nawet gorzejtylko ja nigdy nikomu o tym nie mowilam, bo sie wstydzilam i moze to byl moj bład
ojciec pil odkad pamietam przestal dopiero jak miala 17 lat. wieczne awantury i strach przed kolejnym jutrem oraz tym czy czasem moja matkabedzie chciala dac upust swoim uczuciom na mnie(kary cielesne, psychiczne, ponizanie "załuje ze cie urodzilam"
jezeli sie staralam bronic to to grozila ze z domu mnie "wywali", ja sie pytam za co? za dodre slowo? za to ze zwsze bylam przy niej. Teraz mam nazeczonego, matka nawet niechce slyszec o tym, nie cierpi go. prosze pomozcie bo czuje sie okropnie, (moze to smieszne ale nie potrafie sie bronic widocznie zabardzo ja kocham) mam 22 lata
Ostatnia edycja: - https://www.psychiatria.pl/forum/matka-zneca-sie-nade-mna/watek/61781/1.html#p126167https://www.psychiatria.pl/forum/matka-zneca-sie-nade-mna/watek/61781/1.html Matka znęca się nade mną... Gość
Rodzice często katuja psychicznie swoje dzieci, maja wobec nich wymagania, chca by one spełniały ich niedoscigle marzenia, nawet oni nie są tego swiadomi, ze w ten sposób wyrządzają krzywdę swoim dzieciom, wpedzaja ich w kompleksy.
Nalezy nieraz tupnąć noga i wypowiedzieć to co sie o tym myśli, do nich musi dotrzec w czym rzecz, moze zrozumieja o co chodzi.
Tak naprawde to oni chca dobrze dla swych dzieci, ale majac takie nastawienie zazwyczaj wychodzi odwrotnie.
Nie jestesmy do spełniania wszystkich zachciewajek rodziców, nie dogodzimy im nigdy, wypróbowałam to kiedys na sobie.
Dzieci nie sa własnościa rodziców, wiem to tez po sobie, bo sama jestem rodzicem dorosłych już osób.Ostatnia edycja: - https://www.psychiatria.pl/forum/matka-zneca-sie-nade-mna/watek/61781/1.html#p126168https://www.psychiatria.pl/forum/matka-zneca-sie-nade-mna/watek/61781/1.html Matka znęca się nade mną... Gość
Witam
Dziękuje za odpowiedz.
Rozmowa z moja matka kończy sie monologiem z jej strony, ja mam byc cicho i potulnie znosic jej obelgi. Nieda sie "tupnąc" noga bo w tedy napuszcza ojca na mniei po rozmowie. Kiedy chcialam sie sama wyprowadzic byla rozmowa "to twoj dom gdzie sie chcesz wyprowadzac masz tu zostac! jezeli sie wyprowadzisz to cie przeklne i nie bede miec juz corki " poprostu czuje sie strasznie zagubiona nie wiem co mam robic. Prosze nie myslec o mnie jako o porazce zyciowej, po prostu czegos mi brakuje a ja nie wiem co poczac. ostatnio podczas nauki do egzaminy mama wpadla i zaczela robic mi wymowki niszczac przy tym moj komputer
czasem mysle ze moze ze mna jest cos nie tak moze faktycznie ...... Dzieki za stworzenie tego forum pozdrawiam i obiecuje juz nie bede nekac
Ostatnia edycja: - https://www.psychiatria.pl/forum/matka-zneca-sie-nade-mna/watek/61781/1.html#p126169https://www.psychiatria.pl/forum/matka-zneca-sie-nade-mna/watek/61781/1.html Matka znęca się nade mną... Gość
tak czytam wasze posty i sobie myśle ze ja mam jeszcze gorzej moja matka zneca sie nademna bardziej niz mozna to sobie wyobrazic bije mnie nie tylko reka ale wszytskim co jest pod reka np dzisiaj dostalam od niej butem z obcasem dobrze ze mam pokoj na zamek teraz jest za drzwiami i mi grozi ze mnie zabije i jej texty ze jestem korw prostytutka dziwka zaluje ze mnie urodzila i co ja mam zrobić???
Ostatnia edycja: - https://www.psychiatria.pl/forum/matka-zneca-sie-nade-mna/watek/61781/1.html#p423539https://www.psychiatria.pl/forum/matka-zneca-sie-nade-mna/watek/61781/1.html Matka znęca się nade mną... Gość
Witaj!
Każdy z nas napewno przechodzil konflikty z rodzicami, to miejsze... no i niestety te wieksze tez. Niektorzy powiedza ze to jest normalne. Ja nie!
Rodzic powienien byc przyjacielem a nie sedzia Twojego zycia!
Wydaje mi sie ze Twoja mam popelnila w zyciu takie bledy z ktorymi nie moze sobie teraz poradzic, dlatego wyzywa sie nad Toba.
Moja rodzina ropladla sie juz dwano temu, moj ojciec pil orzenil sie drugi raz, moja mam wychowuje mnie sama jeszcze do tego utrzymuje rodzine mojej starszej siostry.
Przechodze z nia naprawde ciezkie dni i tez nie zawsze wiem jak z nia rozmawiac. wydaje mi sie ze ja jestem jej najwiekszym problemem, a tak naprawde to ona nie chce mnie krzywdzic ale nie daje sobie rady z nawalem obowiazkow jakie na niej leza.
Trzeba przeczekac te najgorsze dni i przede wszystkim nie zalamywac sie. Mama napewno Cie kocha ale nie umie okazac tego w odpowiedni sposob.
Po odejsciu mojego ojca zawalil sie caly moj swiat, uawazalam ze zawsze wszycy beda mnie zostawiac i ranic tak jak on to zrobil, ale wiem ze wszystko zalezy ode mnie...
Zycze Ci powodzenia i NIE LAM SIE - GośćZaloguj się , aby dodać odpowiedź
- Słyszę głosy
Hej. Leczę się już z ponad pół roku, dwa razy byłam w szpitalu...
Forum: Zaburzenia psychiczne - Problem ze sprzątaniem
Serdecznie witam wszystkich forumowiczów. Mój problem dotyczy sprzątania....
Forum: Kółko wsparcia psychicznego - Zapytanie o pomoc
Witam serdecznie potrzebuje pomocy moj ojciec 64 lata leczy sie na depresje zazywa Parinoxol od...
Forum: Depresja - przyszłość finansowa
Założyłem wątek bo temat niezmiernie mnie interesuje. Jeśli chodzi o...