Forum: Zaburzenia afektywne dwubiegunowe - CHAD

Witam Cię Juliap.
Jesteś fantastyczna, wręcz ewenement w skali światowej i dlatego ode mnie pierwszy pozytyw.
Tak trzymaj łapka w górę
Pozdrawiam serdecznie !!!

Julia ekspresyjna pełna emocji,podniecenia,uniesienia,podekscytowania i afektu wypowiedż ? taki słowotok ulegasz emocjom na forum i w rzeczywistym życiu odbierasz prawo do tego innym "Dziewczynko" co w Twoim życiu poszło nie tak? Dlaczego oskarżasz ludzi zdrowych,świadomych,racjonalnych ratujących właśnie osoby chore, zaburzone niszczące własną rodzinę,dzieci? Kto Ciebie porzucił julia? Jak się z tym uporałaś ? Czasami trzeba uznać że nie jesteś wszechwiedząca,uzdrawiająca,wszechmocna "czy Twój partner żyje? jak u Ciebie to wygląda On Ciebie zostawił..Ty jego ?Co z potomstwem?(..nie liczysz na moją odpowiedż .) prowokując,ubliżając mojej osobie jednocześnie (manipulujesz)...a manipulacja jest przypadłością osób zaburzonych,chorych psychicznie julia..chcesz usłyszeć(serotonina,dopamina )..zawsze od czasu jak tu jestem pochwały,podziękowania,peany w stosunku do swojej osoby ..Jesteś tak wytrawnym psychologiem,psychiatrą ..a ukrywasz się pod nick ? Szok!! możesz się ujawnić,działasz w grupie wsparcia,pomocy, psychoterapii.itd "wikipedia Mohic" postaraj się być bardziej inteligentną ( myślisz że tak jest)...Jakie leki zalecił psychiatra? A ironia jest odbierana jako dosłowność ..To słucham,czytam i jestem ciekawy jak to u Ciebie wygląda..

Jedno Mohic idzie Ci dobrze, przypisywanie własnych cech, problemów i zachowań innym.
Choć paranoiczne jazdy też idą Ci nieźle.

Za wszelką cenę chcesz ochronić swoje ego, zdobyć akceptację. Tylko drogę obrałeś marną i przeciwskuteczną. Próbując umniejszyć innym, zabrać im szacunek, oczernić w oczach ludzi, nie zyskasz ani akceptacji ani poklasku. Nie od ludzi, którzy mogliby naprawdę to dać.

Ok... Tak jak Ty...ujmując,oczerniając (post wyżej) jaka jest różnica w tym co piszesz na mój temat ? Paranoja,chory .....zaburzony,psychopata jak to się ma do wcześniejszych wpisów na temat szacunku do takich ludzi którym hipotetycznie mogę być właśnie Ja ? Tak czy nie? Po takim poście mogę odebrać sobie życie,wpaść w depresje itd.(szacunek który pojawia się w momencie kiedy Ci pasuję i odpowiada) gdzie tu logika, wiedza,bezstronność i neutralność ? No jak? Kim ja dla Ciebie jestem? wg.tego co piszesz kimś bezwartościowym,chorym (?) i co julia, jednostkowy przypadek ? Nie warty Twojej uwagi? .A Twoje poglądy i stosunek do takich osób(chorych,zaburzonych psychicznie) wygląda zgoła inaczej ..prawda? Nie odpowiadasz na pytania, jednocześnie oczekując na odpowiedzi zadanych ich przez Ciebie ) Pozdrawiam

Witam Mohic!
Jedyny morał nasuwający mnie się z ostatniej dysputy to,to że największa broń, a zarazem najbardziej perfidna, będzie zawsze stała na piedestale "tych" ludzi. Mówię oczywiście o MANIPULACJI - jedni stosują ją z premedytacją inni już nawet się nad tym nie zastanawiają, natomiast ja mam jeden zasadniczy apel dla ludzi którzy doświadczyli wszelkich niedogodności w związku z "chadzikiem". Nie myślcie że "oni" zawsze będą wygrywać i manipulować, zakłócając nasze i wszystkich dookoła rzeczywiste postrzeganie realnego świata. Nie poddawajcie się i nie traćcie nadziei, nie dajcie się zbałamucić i zastraszyć . Nasz strach jest siłą innych, a my z Mohiciem zawsze będziemy obnażać oblicze tej choroby, nie zważając na krytykę i nagonkę jaką się bezceremonialnie na nasze osoby stosuje.
Apel do osób będących w związkach, bądźcie częścią związków z osobami z Chad dopóty, dopóki wam to nie przeszkadza, ale z chwilą gdy zorientujecie się że Waszym światem zaczyna rządzić twój partner stosując rozmaite techniki manipulacyjne( przekonanie was o niskiej samoocenie, wytworzenie celowego poczucia winy,poczucia współczucia, dyskredytacji w oczach znajomych i najbliższych,a skończywszy na celowym zakrzywianiu rzeczywistości abyśmy to MY myśleli że w tym związku jesteśmy powodem wszystkich nieporozumień łącznie z przekonaniem nas o własnej niepoczytalności i zaburzeń emocjonalnych) to uciekajcie od nich jak najdalej, bo zniszczą wam wszystko co było dla Was wykładnikiem życiowego szczęścia!
To jest cel licznych relacji ze związków z Chad, nie istnieje ta zależność w drugą stronę. Przepraszam, czy jesteś Juliap wstanie podać mi post w którym to ktoś z Chad narzeka na traktowanie swojej osoby w sposób wyżej przeze mnie opisany?. Gdzie są te "chadziki" które użalają się na traktowanie własnej osoby w sposób urągający im i zaburzający "ich" leczenie.

Cyt. Juliap-"Niestety niektóre osoby mające ChAD mają utrudnione wychodzenie ze stanów chorobowych, trwanie w remisji, także z powodu osób ze swojego najbliższego otoczenia. Niestety czasem rodzina, współmałżonkowie, partnerzy ciągną te osoby na dno."
Proszę pokarz mi gdzie są te wpisy, niestety nie ma ich, bo jedyne co robią "chadziki " to użalają się nad swoim losem i zapytują jak by się tu wybić i jakimi medykamentami z depresji bądź remisji. dlaczego -dlatego że myślicie że w pewnych momentach swojego życia jesteście nadludźmi i partner z którym jesteście nie dorasta wam do pięt. Wychodzicie z założenia że hipo/ mania jest czymś pożądanym. Jest to stan w który można osiągną wszystko, można przenosić góry,nie trzeba dużo spać, dużo jeść, w manii jest się osobą wydajną produktywną, fantastyczną. i dlatego rezygnujecie z farmakoterapii.
I tak na koniec jak zwykle retoryczne pytanie(dlatego retoryczne, bo zadane Tobie Juliap) dlaczego oskarżasz niewinnych ludzi będących w tych związkach i często poświęcających dosłownie wszystko(wszystko, bo swoje życie) dla ratowanie tychże związków, a w zamian otrzymują bezwzględną zapłatę w postaci - odejdź ode mnie już cię nie kocham, to wszystko z tobą,było koszmarną pomyłką, lub jakże mi znajome- idź sobie poszukaj suchej gałąźi, bo i tak się powiesisz sk...esynu!!!
Ty wiesz dlaczego jesteś stronnicza w obliczu tych argumentów, ale dopóki nie zrozumiesz że odpowiedzialność trzeba brać za wszystkie przypadki Chad-u, dopóty będziesz dla mnie nierzetelna, niewiarygodna i parę jeszcze tam"nie..."
Obiektywne spojrzenie na całokształt choroby zacznie się wtedy Juliap, kiedy dopuścisz wiele innych argumentów przedkładanych przez różnorakich rozmówców, nie tylko z grona reprezentującego Twój tok rozumowania i Twoją wizję postrzeganego świata m.in dlatego że SAMA jesteś jego częścią,ale również tych którzy doświadczyli cały szereg podłości i ignoranci ze strony samych chorych.
Kończąc dzisiejsze rozważania, życzę jak zwykle miłego i ciepłego wieczoru!
Pozdrawiam