Forum: Psychiatria - grupa dla rodziny i pacjenta
Temat: mój związek ze schizofrenikiem (18)
- https://www.psychiatria.pl/forum/moj-zwiazek-ze-schizofrenikiem/watek/424619/1.html#p424619https://www.psychiatria.pl/forum/moj-zwiazek-ze-schizofrenikiem/watek/424619/1.html mój związek ze schizofrenikiem Gość
Witam wszystkich, chciałabym przedstawić tu swój problem i prosić o radę osoby mające jakąś wiedzę na ten temat.
Przez pięć lat byłam w związku z mężczyzną, u którego zdiagnozowano schizofrenię. Zdecydowałam się na ten związek ponieważ jest to bardzo wartościowy człowiek,który całkiem dobrze funkcjonował ( i funkcjonuje) w społeczeństwie.Cały czas pozostaje na lekach oraz pod kontrolą lekarza. nasz związek był bardzo udany,dawał nam wiele radości i uskrzydlał nas. Oczywiście zdarzały się nam kłótnie i sprzeczki,co dla mnie było czymś całkiem naturalnym.
Półtorej roku temu jednak On zdecydował się odejść ode mnie. Nastąpiło to po kilku kłótniach i niedomówieniach. Byłam w ogromnym szoku,chciałam rozmów i przemyśleń,ale on już postanowił.
Po rozstaniu jednak utrzymywaliśmy sporadyczny kontakt internetowy.
Po prawie roku rozłąki On znowu zaczął dzwonić,nalegać na spotkania i ...wróciliśmy do siebie.On twierdził, że przez ten rok uświadomił sobie,ze to ja jestem tą osobą,z którą chce spędzić życie. Ostatnie miesiące to chyba najlepszy czas w całym naszym związku. czułam się bardzo pewnie i byłam ogromnie szczęśliwa.
Wszystko skończyło się ponownie dwa tygodnie temu kiedy to zdenerwował mnie jakiś drobiazg,ale niestety zrobiłam z ` igły widły` i On wtedy zupełnie się ode mnie odwrócił i zablokował. Stał się bardzo nerwowy,podłamany.Stwierdził,że nie jest w stanie przełamać się względem mnie,że nie potrafi postrzegać nas już jako kochającej się pary. Ponad tydzień próbowałam prosić,przekonywać,żeby nie podejmował pochopnych decyzji,żeby przeczekał ten kryzys. Najpierw twierdził,że nie chce kończyć tego związku,jednak potem właśnie to zrobił....
Bardzo zależy mi na tym czlowieku,wiem,że do dnia sprzed kłótnie jemu też ogromnie na mnie zależało. Zrozumiałam,że wywolałam najprawdopodobniej u niego stres,który spowodował taką reakcję. Wiem,że mnie kochał,że faktycznie chciał być ze mną.
Bardzo chciałabym odbudować jego zaufanie i odzyskać tą miłość. Póki co on nie chce się do mnie odzywać, nie kontaktujemy się ze sobą. proszę o radę,jak powinnam teraz zachować się względem niego?jak z nim rozmawiać i kiedy zacząć rozmawiać? Nie zamierzam się poddawać,ale chciałabym prosić o rady osoby znające problem schizofrenii. - https://www.psychiatria.pl/forum/moj-zwiazek-ze-schizofrenikiem/watek/424619/1.html#p425639https://www.psychiatria.pl/forum/moj-zwiazek-ze-schizofrenikiem/watek/424619/1.html mój związek ze schizofrenikiem Gość
Znalazłam się w identycznej sytuacji, kiedy to czytałam to tak jakbyś opisywała moja historię. Bardzo chętnie bym z Toba na ten temat porozmawiała, może na Gadu gadu? Jezeli możesz to podaj nr GG . Pozdrawiam Lusi.
- https://www.psychiatria.pl/forum/moj-zwiazek-ze-schizofrenikiem/watek/424619/1.html#p425674https://www.psychiatria.pl/forum/moj-zwiazek-ze-schizofrenikiem/watek/424619/1.html mój związek ze schizofrenikiem Gość
Z nami gdy bierzemy leki i jestesmy zdrowi mozna sie dogadac,ale jestesmy tez bardzo wrazliwi i latwo nas zranic,nie znosimi klotni i stronimy od stresujacych sytuacji .najczesciej poniewaz jestesmy doswiadczeni duzym cierpieniem jestesmy ludzmi dobrymi i troskliwymi przez co jestesmy swietnym materialem na partnerow.zwykle jestesmy inteligentnymi i ciekawymi ludzmi .dziewczyny kochajcie nas,nie bedziecie zalowac zadnej chwili spedzonej z nami
- https://www.psychiatria.pl/forum/moj-zwiazek-ze-schizofrenikiem/watek/424619/1.html#p425801https://www.psychiatria.pl/forum/moj-zwiazek-ze-schizofrenikiem/watek/424619/1.html mój związek ze schizofrenikiem Gość
Jak zaczęłam czytac post autorki to myślałam, że chce spytac, czy związek ze schizofrenikiem ma rację bytu.
Ale sytuacja jest nieco inna. Najlepiej z niej skorzystac i uciekac gdzie pieprz rośnie. Faza remisji po jakimś czasie się kończy, i trzeba byc Matką Teresą, żeby miec do tego siły i cierpliwosc... No i po czasie każdy związek się stopniowo wypala, pozostaje proza życia. I tu też tragedia - który schizofrenik pracuje? Utrzymacie się z renty?
Rozumiem, że dzieci nie planujesz?
Moim zdaniem to wariactwo. Ciekawe, że najczęściej to kobiety spotykają się z chorymi mężczyznami, sytuacje odwrotne są bardzo rzadkie.... Trochę zdrowego egoizmu nikomu nie zaszkodziło, a rozsądku - tym bardziej. - https://www.psychiatria.pl/forum/moj-zwiazek-ze-schizofrenikiem/watek/424619/1.html#p425833https://www.psychiatria.pl/forum/moj-zwiazek-ze-schizofrenikiem/watek/424619/1.html mój związek ze schizofrenikiem Gość
prawdopodobnie osoba o ktorej pisze autorka watku miala epizod schiozfreniczny,z taka osoba mozna spokojnie ukladac sobie zycie.trudno nazwac taka osobe schizofrenikiem bo nie choruje przezwlekle.bierze leki i tyle
- https://www.psychiatria.pl/forum/moj-zwiazek-ze-schizofrenikiem/watek/424619/1.html#p426301https://www.psychiatria.pl/forum/moj-zwiazek-ze-schizofrenikiem/watek/424619/1.html mój związek ze schizofrenikiem Gość
Do Lusi: napisz do mnie na maila: [email protected]
- https://www.psychiatria.pl/forum/moj-zwiazek-ze-schizofrenikiem/watek/424619/1.html#p426335https://www.psychiatria.pl/forum/moj-zwiazek-ze-schizofrenikiem/watek/424619/1.html mój związek ze schizofrenikiem GośćGość 2009-10-08 13:17:42 Z nami gdy bierzemy leki i jestesmy zdrowi mozna sie dogadac,ale jestesmy tez bardzo wrazliwi i latwo nas zranic,nie znosimi klotni i stronimy od stresujacych sytuacji .
Bardzo dziękuję Ci za tę wypowiedź. To jest właśnie to,co zaobserwowałam: unikanie jakichkolwiek sytuacji stresujących,kłótni i sprzeczek.... Teraz już to do mnie dotarło. Nie wiem tylko jak mogę teraz dotrzeć do niego,po tym wszystkim co się stało. - https://www.psychiatria.pl/forum/moj-zwiazek-ze-schizofrenikiem/watek/424619/1.html#p433741https://www.psychiatria.pl/forum/moj-zwiazek-ze-schizofrenikiem/watek/424619/1.html mój związek ze schizofrenikiem Gość
mtsle ze powinnas mu dac troche czasu, spokojnie, ulozy sie tylko daj mu czas, tylko nie tak ze bedziesz sie nie odzywac przez miesiac, ale no z 3 dni sie nie odzywaj, napisz mu po 3 dniach ze zlezy Ci na tym zwiazku, ze jest dla Ciebie wazny, przepros go, napisz ze jestes tylko kobieta nie odealem, ze niepotrzebnie sie zdenerwowalas, ze glupio wyszlo. Cos w tym stylu w koncu sie pogodzicie zobaczysz:*** ja tez od 5 lat jestem z facetem ktory choruje i czasami ciezko co prawda bo on jest bardzo wrazliwy ale sie dogadujemy.
- https://www.psychiatria.pl/forum/moj-zwiazek-ze-schizofrenikiem/watek/424619/1.html#p434402https://www.psychiatria.pl/forum/moj-zwiazek-ze-schizofrenikiem/watek/424619/1.html mój związek ze schizofrenikiem Gość
jestem żoną schizofrenika, gdy sie pobieralismy, do głowy mi nie przyszło, ze tak może być. potem były lata walki o utrzymanie malzenstwa i nadzieja na udany związek. teraz jest kleska. tkwie ze schizofrenikiem, ktory non stop bierze leki hamujace ostre objawy choroby, dzieki temu przez ludzi niewiedzacych o chorobie postrzegany jest jako ktos zupelnie normalny. jednak zycie z nim juz w niczym nie przypomina normalnosci. W NICZYM!!! Niby spokojny, wrazliwy, a tak naprawde to ma w du... cala rodzine. nie interesuja go klopoty dzieci, sprawy porzadkowe w domu, nawet jak bylam w szpitalu na operacji to potrafil powiedziec, ze mnie nie odwiedzi bo ma w d.... moja chorobe. bo jedyna osoba, ktora moze chorowac to jest on. i tylko on wymaga opieki. NIKT INNY. zadnego wsparcia dla mnie i dzieci. z roku na rok jest coraz gorzej. Wiesz, ze to schizofrenik to nie pakuj soie w klopoty. DOBRZE NIE BEDZIE - GWARANTUJE CI TO
- https://www.psychiatria.pl/forum/moj-zwiazek-ze-schizofrenikiem/watek/424619/1.html#p434421https://www.psychiatria.pl/forum/moj-zwiazek-ze-schizofrenikiem/watek/424619/1.html mój związek ze schizofrenikiem Gość
Chory choremu nie równy tak jak choroba chorobie. Dużo zależy od charakteru człowieka i innych jego cech, trafności diagnozy.
- GośćZaloguj się , aby dodać odpowiedź
- pytanie...
Mój kolega jest w szpitalu psychiatrycznym (ma schizofrenię paranoidalną), rano...
Forum: Schizofrenia - Dziwne uczucie
Cześć! Piszę z prośbą o poradę. Dosłownie 10-15 minut temu...
Forum: Kółko wsparcia psychicznego - Dwa neuroleptyki.
Czy mozna podac shizofrenikowi dwa neuroleotyki? Jeden w duzej dawce antypsychotycznej a drugi w...
Forum: Schizofrenia