Forum: Zaburzenia afektywne dwubiegunowe - ChAD
Temat: Moja historia zycia z osoba chora na CHAD. (4)
- https://www.psychiatria.pl/forum/moja-historia-zycia-z-osoba-chora-na-chad/watek/1453767/1.html#p1453767https://www.psychiatria.pl/forum/moja-historia-zycia-z-osoba-chora-na-chad/watek/1453767/1.html Moja historia zycia z osoba chora na CHAD.
Hey.
Chcialbym opisac Wam moja historie, to jak choroba zmienila zycie mojej rodziny. Chce opowiedziec o tym, zebyscie byli swiadomi tego, co moze Was czekac, na co specjalnie zwrocic uwage.
Jedna uwaga… to nie bedzie historia z happy-endem.
Okolo, 8 lat temu moja zone dopadla depresja. Depresja, polaczona z ciaglym stresem o mnie. Bala sie o wszystko… doszlo do tego, ze musialem sie zglaszac, ze dojechalem do pracy. Bez tego, zona odchodzila od zmyslow. Lekarz przypisal jej SSRI i Alprazolam (ta nazwa wroci pozniej w opowiesci). Alprazolam dzialal cuda, ale niestety zona sie uzaleznila od niego i nie mogla bez niego funkcjonowac. Okolo 4 lat temu, odkrylem, ze zona miala swego rodzaju romans. Mianowicie pisala z facetem i opisywali sobie to co by sobie robili w lozku. Gdy skonfrontowalem ja z tym, przysiegala, ze to bylo tylko pisanie i nigdy wiecej tego nie zrobi. Uwierzylem. Warto w tym miejscu wspomniec, ze w tym czasie oboje pracowalismy, jednakze nigdy nie mielismy pieniedzy. Zona potrafila naprawde wydac duzo pieniedzy na kosmetyki i ubrania. Po tym incydencie, zone dopadla depresja. Ale to naprawde mocna depresja. Potrafila przespac weekend od piatku po poludnia do poniedzialku rano. Non stop. Depresja trwala okolo 3 miesiace. Po tym czasie, zona po prostu wyszla z sypialni i zachowywala sie naprawde normalnie. Pracowala, zajmowala sie synem i wszystko bylo w porzadku. Az do momentu, gdy znow znalazlem korespondecje z innym mezczyzna. Tym razem nie tylko rozmowy, ale i zdjecia i filmiki. A pieniedzy wciaz nie bylo. Prawdziwe nasilenie choroby bylo w 2016-2017. Zona nie pila alkoholu, ale brala leki. Mieszala Alprazolam z przeciwbolami. Naprawde silnymi przeciwbolami. Raz po takim koktajlu wziela samochod i niestety nie zauwazyla zakretu. Samochod do kasacji poszedl. Wtedy po konsultacjach zonie zostala postawiona diagnoza – dwubiegunowa z silna mania. Na poczatku 2017, zona nie miala juz prawie wogole stanow normalnych. Albo lezala plackiem w ciemnym pokoju, albo nie spala przez trzy dni i pila tylko energetyki. Potrafila wypic 10 puszek dziennie. Cykle trwaly okolo miesiaca kazdy. Stracila prace, bo wciaz brala leki i nie byla w stanie ustac w pracy prosto. Wiecie, jak latwo dostac leki na recepte w internecie? Wystarczy jeden email i masz leki. Straszne. W stanie manii, zona pisala z tak wieloma mezczyznami, ze ona sama stracila rachube, niektorzy nawet do domu zachodzili. Lit brala, ale szybko dostala zatrucia i musielismy zredukowac dawke do takiej, ktora nie dawala zadnych rezultatow. W pewnym momencie bylismy w takim finansowym kryzysie, ze na poczatku miesiaca, moja wyplata nie starczala na pokrycie dlugow, nie mowiac o oplatach za dom itp. A ona tylko dzwolila po para-bankach. Az pewnego razu, w glebokiej depresji, wieczorem… chwycila za noz kuchenny i przeciela nadgarstek. Tak bez ostrzezenia. Lekarze ledwo ja odratowali.
Niestety, drugi raz juz nie udalo sie jej uratowac. Przedawkowala leki i sie nie obudzila. To juz pol roku, jak jej nie ma.
Teraz mam dla Was kilka rad, tak zebyscie byli swiadomi. Zablokujcie karty kredytowe, zeby nie miec debetow, wpiszcie sie na liste osob, ktore nie moga brac pozyczek. Nigdy nie przestawajcie brac lekow. Nawet jak czujecie sie dobrze, nigdy nie przerywajcie leczenia. I co najwazniejsze, gdy czujesz, ze zbliza sie mania/depresja udaj sie do zakladu psychatrycznego. To jest straszne miejsce, wiem co mowie, ale tam nie skrzywdzisz siebie.
Lukasz - https://www.psychiatria.pl/forum/moja-historia-zycia-z-osoba-chora-na-chad/watek/1453767/1.html#p1453875https://www.psychiatria.pl/forum/moja-historia-zycia-z-osoba-chora-na-chad/watek/1453767/1.html Moja historia zycia z osoba chora na CHAD. Treść zablokowana przez moderatora
- https://www.psychiatria.pl/forum/moja-historia-zycia-z-osoba-chora-na-chad/watek/1453767/1.html#p1454069https://www.psychiatria.pl/forum/moja-historia-zycia-z-osoba-chora-na-chad/watek/1453767/1.html Moja historia zycia z osoba chora na CHAD.
Witam ponownie.
Mimo tego, ze poprzedni komentarz zostal zablokowany, to poruszyl kilka ciekawych kwestii, ktore chcialbym rozwinac.
Stan depresyjny niczym nie rozni sie od kazdej innej depresji. Mania jest bardziej skomplikowana i na niej chcialbym sie skupic w tym poscie.
Misja. Wazne zaznaczyc, ze zona w manii czula sie swietnie, byla pelna energii i chciala dzialac. Zwykle miala cel – misje! I skupiala cala swoja uwage, energie i czas na tej misji. Na przyklad miala misje pomagania kotom. I szla do sklepu i kupywala 40 kg karmy dla kotow i wiozla ja do schroniska. Zbiorki pieniedzy/aukcje dobroczynne to byla codziennosc w czasie manii. Gdy mania mijala, cala ta pomoc ustawala i zona nie miala zadnych checi kontynuowania pomocy.
Libido. Kolejnym aspektem w manii bylo niesamowite libido. Zona nie miala zadnych zahamowan. Najbardziej skryte fantazje i eksperymenty wychodzily na swiatlo dzienne. Dlatego kontaktowala sie z tak wieloma mezczyznami.
Finanse. Mimo tego, ze ja probowalem zamknac budzet domowy i zylem z kartka i olowkiem, to zona potrafila kupic nowe kosmetyki/perfumy, czy ubrania. A gdy nie bylo juz zadnych pieniedzy – zaczynalo sie dzwonienie po parabankach.
Manipulacje. Z zewnatrz zona wydawala sie calkiem normalna kobieta, z pasja pomagania innym i dbajaca o wyglad. Ale to byly pozory. Gdy pieniadze znikaly z konta, gdy znajdywalem korespondencje i probowalem konfrontowac to, to zaczynaly sie klotnie o ograniczanie wolnosci. I nie dalo sie wygrac tych klotni.
Uzaleznienie. To prawda, ze chory jest od czegos uzalezniony. Zona byla uzalezniona od lekow, gdyz nigdy nie bylo u mnie w domu alkoholu.
Jej cykl wygladal nastepujaco: Na poczatku choroby mania trwala dlugo, bo okolo 2 -3 miesiace i miala lagodny przebieg, potem przyszla depresja, naprawde mocna depresja. Trwala okolo 3 tygodnie. Po tym czasie byla okres normalnosci – okolo 5 miesiecy. Potem cykle sie nasilily. W moim rozumieniu wygladalo to nastepujaco: okres manii byl dla mozgu wyjatkowo wyczerpujacy, co indukowalo depresje. Gdy organizm odzyskiwal rownowage, nastepowal okres normalnosci. Potem cykl sie powtarzal. Pod koniec zona nie miala juz wogole stanow normalnych, jedynie dwa skrajne.
Pisze Wam o tym wszystkim, gdyz gdy sam poznawalem ta chorobe, to czytalem fora takie jak ten. Uczylem sie na obserwacjach i przezyciach innych. Teraz na mnie przyszla kolej, zeby z Wami sie podzielic tym co mnie spotkalo. - https://www.psychiatria.pl/forum/moja-historia-zycia-z-osoba-chora-na-chad/watek/1453767/1.html#p1465102https://www.psychiatria.pl/forum/moja-historia-zycia-z-osoba-chora-na-chad/watek/1453767/1.html Moja historia zycia z osoba chora na CHAD.
straszne to co piszesz i bardzo mi przykro ze twoja historia tak sie skonczyla. Dzieki z post, rady i uwagi. U mnie najgorzsze sa te manipulacje i prowokacje. A najgorsze jest to ze nie potrafie rozpoznac prawdy od manipulacji. Moj maz ma chad i jestesmy w zwiazku juz 12 lat
- GośćZaloguj się , aby dodać odpowiedź
- Psychoterapia online na NFZ
Czy wizyty u psychoterapeuty online są dostępne na NFZ?Czy wizyta online może...
- Cześć, chciałam się przywitać.
Jestem trochę zagubiona...nowa diagnoza choroba stara....kiedyś depresja lekooporna,...
- URODYNAMIKA W GDAŃSKU
Kochani,czy zna ktos jakis gabinet w Gdansku,gdzie wykonuje sie badania urodynamiczne?
- Psychoza
Witam mam pewien problem. Mieszkam za granica wlanie tutaj jakiś czas temu u mojego...