Forum: Psychiatria - grupa dla rodziny i pacjenta
Temat: Moja mama mnie nie kocha... (187)
- https://www.psychiatria.pl/forum/moja-mama-mnie-nie-kocha/watek/40263/1.html#p40263https://www.psychiatria.pl/forum/moja-mama-mnie-nie-kocha/watek/40263/1.html Moja mama mnie nie kocha...
Może nie ma łatwego życia...moja mama. Dwa nieudane małżeństwa, cały czas musi liczyć na siebie (finansowo) ale są miliony takich samotnych matek na świecie i właśnie dlatego, że są samotne kochają swoje dzieci ponad wszystko.Lecz moja mama kocha tylko mojego, o 14 lat młodszego brata (ja mam 24), który jest z jej drugiego małżeństwa I nie rozumiem dlaczego... ktos może powiedziec, że jest młodszy, że potrzebuje uwagi itd, ale ja tez byłam w jego wieku i tej uwagi od mamy nie otrzymałam - wychowywała mnie prababcia. Mama zawsze była oschła, niedostepna, cały czas na mnie krzyczała (az do dziś), tresowała mnie jak psa, żebym tylko robiła to co zechce (aż do dziś). Ja nie jestem osobą, która daje sobie w kasze dmuchać. Sytuacja w domu jednak jest tak okropna, ta atmosfera pełna goryczy, niechęci do mojej osoby, że nieraz, dawniej myslałam o samobójstwie - bo nie ma chyba nic gorszego jak rodzona matka Cie nie kocha i jest zawsze przeciwko Tobie. Teraz jestem dorosła, bardzo silna psychicznie - silna, kiedy nie ma mnie w domu... Wracam do niego i znów czuję się taką poniżaną, małą dziewczynką, która pomimo swojego buntu nie potrafi sobie z tą sytacją poradzić. Wiem, że muszę się od Niej uwolnić bo inaczej mnie zniszczy..muszę jeszcze poczekac 11 miesięcy az wyjdę za mąż. I wtedy już będzie po wszystkim...założe swoją, kochającą się rodzinę bo mam wspaniałego narzeczonego, który mnie wspiera. On widzi to, że moja mama kocha mnie "inaczej" i daje mi mnóstwo miłości, której nigdy nie miałam. Ale zawsze się będę zastanawiała...dlaczego moja mama mnie nie kocha?
Ostatnia edycja: - https://www.psychiatria.pl/forum/moja-mama-mnie-nie-kocha/watek/40263/1.html#p109900https://www.psychiatria.pl/forum/moja-mama-mnie-nie-kocha/watek/40263/1.html Moja mama mnie nie kocha... Gość
NAPEWNO CIE KOCHA twoja mama tylko w inny sposob niz ty to myslisz.Ja mam 50 lat i przez wiele lat czulam to samo co ty,dopiero po smierci majej mamy dowiedzialam sie jak bardzo mnie kochala.Przypadkiem!!! Teraz wiem ze mozna kochac na rozne sposoby i nie okazujac tego.Pod koniec jej zycia zobaczylam jak zasypia...kolysala sie w tyl i w przod.....wtedy zrozumialam ze ona sama ma problemy z wlasna psychika i uczuciami.Bardzo dobrze cie rozumiem i wspolczuje ci,jednak gdy zalozysz wlasna rodzine, zrozumiesz wiele rzeczy, ktore sa dla ciebie niepojete w chwili obecnej.Zycze ci powodzenia.
Ostatnia edycja: - https://www.psychiatria.pl/forum/moja-mama-mnie-nie-kocha/watek/40263/1.html#p109901https://www.psychiatria.pl/forum/moja-mama-mnie-nie-kocha/watek/40263/1.html Moja mama mnie nie kocha... Gość
witaj wiesz ja jestem w podobnej sytuacji moja matka mnie oddała jak miałam 6 m-c wychowywała mnie babcia ona nas odwiedzała ale widziałam ze tratuje mnie inaczej niz reszte rodzeństwa ale nie martw sie jak bedziesz miała swoja rodzine to nie bedzie ci ona potrzebna ja swojej nie nawidze i nigdy bym jej nie pomogła mam 2 dzieci i kocham je nad zycie oraz cudownego meza dzieki ktoremu czuje sie kochana i potrzebna ŻYCZE CI BYŚ TEZ W ŻYCIU POZNAŁA TAKIEGO FACETA KTORY CI WYNAGRODZI BRAK MIŁOŚCI MATCZYNEJ
POWODZENIA NIE PODDAWAJ SIE :-Ostatnia edycja: - https://www.psychiatria.pl/forum/moja-mama-mnie-nie-kocha/watek/40263/1.html#p109902https://www.psychiatria.pl/forum/moja-mama-mnie-nie-kocha/watek/40263/1.html Moja mama mnie nie kocha... Gość
Wiem,że zachowanie Twojej mamy jest dla Ciebie bezgranicznie przykre ale uwierz, ze z całą pewnoscią nie jest tak, ze Cię nie kocha. Piszesz, że miała trudne życie - być moze własnie z tego powodu jakieś mechanizmy psychiczne sprawiaja, ze własnie tak się do Ciebie odnosi. Może nie potrafi nad tym tak poprostu zapanować, bo psychika ludzka jest przecież bardzo skomplikowana. Moja mama miała trudne dzieciństwo, co do dzisiaj uwidacznia sie w jej zachowaniu i rzutuje na całą rodzinę - kiedyś, gdy byłam młodsza obiecywałam sobie, że bedę inna i nie popełnię takich błedów a teraz widzę, że robię to nieświadomie, mam do niej żal o coś co sama niekiedy czynię...
Jedno jest pewne - jesteśmy dorosłe, wiec zarówno Ty jak i Ja nie musimy ciągle żyć zyciem innych. To bolesne gdy ktoś nas w jakis sposób odrzuca, bo być może nigdy nie poznamy i nie zrozumiemy dlaczego tak jest (a to prawdopodobnie zmieniłoby zupełnie nasz punkt widzenia), ale mamy swoje zycie i swOj świat który musimy budować w odpowiedni sposób. To trudna decyzja, ale z doswiadczenia wiem, że niekiedy trzeba prawie zupełnie pograniczyc kontakt nawet z bliskimi osobami które stają się dla nas toksyczne, wzbudzaja ciagłe poczucie winy, sprawiaja że nasze zycie w jakis sposób toczy się tylko pod ich dyktando. nie jest łatwo, ale życze ci byś po ślubie stworzyła swój świat, według własnych reguł i umiała nabrac dystansu do osoby Twojej mamy. Ktoś kiedyś pwiedział takie słowa i one często mi pomagają:"Nie możemy kontrolować tego, co przynosi nam życie, tylko nasza na to odpowiedź". Nie zapominaj o tym... Pozdrawiam.Ostatnia edycja: - https://www.psychiatria.pl/forum/moja-mama-mnie-nie-kocha/watek/40263/1.html#p109903https://www.psychiatria.pl/forum/moja-mama-mnie-nie-kocha/watek/40263/1.html Moja mama mnie nie kocha... Gość
Zyczę Ci byś w przyszłosci Twoje zycie ułożyło się w sposób wynagradzajacy brak miłości tak bliskiej przecież osoby. Ale teraz - nie zrozum mnie żle - czasem bez sensu jest ciągle obracac się wstecz i wciąż próbowac zrozumiec i naprawiać coś na co nie mamy wpływu, bo to może Cię zniszczyć. nie skupiaj sie na tym, czego brak tylko na tym co posiadasz...masz juz własne zycie, jestes dorosła.
Ostatnia edycja: - https://www.psychiatria.pl/forum/moja-mama-mnie-nie-kocha/watek/40263/1.html#p109904https://www.psychiatria.pl/forum/moja-mama-mnie-nie-kocha/watek/40263/1.html Moja mama mnie nie kocha... Gość
ja mam 12 lat nie powiem jak matka do mnei mowi bo musial bym uzyc cenzury .nie mowi tak czesto ale ona mnie nienawidzi nie jeest jakas tam patologiczna normalna la traktuje mnie jak g....
Ostatnia edycja: - https://www.psychiatria.pl/forum/moja-mama-mnie-nie-kocha/watek/40263/1.html#p109905https://www.psychiatria.pl/forum/moja-mama-mnie-nie-kocha/watek/40263/1.html Moja mama mnie nie kocha... Gość
A jak wy traktujecie matki
Ostatnia edycja: - https://www.psychiatria.pl/forum/moja-mama-mnie-nie-kocha/watek/40263/1.html#p109906https://www.psychiatria.pl/forum/moja-mama-mnie-nie-kocha/watek/40263/1.html Moja mama mnie nie kocha... Gość
To prawda, nie powinniście tylko oczekiwać zrozumienia i uczuc ze strony mamy, ale same możecie wyjść z inicjatywą i chęcią porozumienia. Myśle, że o swoich odczuciach powinniście powiedzieć mamie, o tym jak odbieracie ich zachowanie. Tak, to może być trudne, ale powinno przynieść skutek. Często zachowujemy się nieświadomi, że krzywdzimy innych, zwłaszcza bliskich. Sprubójcie powiedzieć o swoich oczekiwaniach. To przecież matka, nie jest więc możliwe, że nie kocha!
Ostatnia edycja: - https://www.psychiatria.pl/forum/moja-mama-mnie-nie-kocha/watek/40263/1.html#p109907https://www.psychiatria.pl/forum/moja-mama-mnie-nie-kocha/watek/40263/1.html Moja mama mnie nie kocha... Gość
Mialam identycezna sytuacje. Moja matka nikogo nie kochala, oprocz samej siebie. Mama brata o 8 lat mlodszego, ktorego zawsze "uwielbiala", zapominajac o moim istnieniu. Trzy dni po zdaniu matury wybylam za granice. Ciezko mi bylo na poczatku, ale zagryzlam wargi, zacisnelam piesci. Skonczylam studia, mam doskonala sytuacje finansowa, dzieci i kochajacego meza. Mama moja "siedzi" w mojej kieszeni bo inaczej zginelaby z glodu. Jak do nas przyjezdza to wszystko krytykuje i maz moj ma jej szczerze dosyc. Cale szczescie, ze sie nie potrafia porozumiec. Ukochany synek, jest niczym - zadnych studiow, nie moze sie pochwalic zadnym pozytywnym osiagnieciem. Zdecydowanie jej nie kocham, za duzo zlego mi wyrzadzila. Ale mam obowiazek jej pomagac finansowo. Jak jestem w Polsce - wynajmuje hotel, zapraszam ja na obiad i kolacje, wreczam koperte z pieniedzmi i na tym konczy sie cala impreza. Bardzo ci wspolczuje, bo ciezko zyc ze swiadomoscia, ze wslana Matka cie nie kochala. Moje dzieci sa kochane, nic im nie brakuje, sa dla nas naszym najwiekszym szczesciem.
Ostatnia edycja: - https://www.psychiatria.pl/forum/moja-mama-mnie-nie-kocha/watek/40263/1.html#p109908https://www.psychiatria.pl/forum/moja-mama-mnie-nie-kocha/watek/40263/1.html Moja mama mnie nie kocha... Gość
Mnie też mama mnie nie kocha ... Uważa że nie jestem troche niepełnosprawna psychicznie .
A ja ją kocham to przecierz moja Matka . Mam 12 lat i nigdy nie usłyszałam od niej : "Kocham Cię" . Nie wiecie jakie to przykre kiedy nikt nie daży was uczuciem
Kiedyś kazała mi sie wynieść z domu . A na co dzień śpie na podłodze . Ale i to jest dobre bo ona nie zwraca na mnie uwagi . Jest mi dobrze bo jestem z osobą którą kocham nawet jeśli jest to nieodwzajemnione . Mam nadzieje że kiedyś mnie ktoś pokocha
Życze Ci żeby Ciebie też Mama pokochała i Szczęśliwego Nowego RokuOstatnia edycja: - GośćZaloguj się , aby dodać odpowiedź
- zwyczajny - niezwyczajny ból
jak się nie ma przyjaciół - ból po stracie psa jest podwójny...
Forum: Depresja - Leki uspokajające
Jakie środki uspokajające pomagają w stanie permanentnego napięcia,...
Forum: Zaburzenia psychiczne - bezsenność bez leków - trudności z zasypianiem
Cześć, nazywam się Michał i jestem tu nowy! To mój pierwszy temat...
Forum: Problemy ze snem - Uciec od schizofreników i zacząć nowe życie. Współuzależnienie.
Witam. Chciałbym się podzielić moją historią, może ktoś...
Forum: Schizofrenia