Forum: Psychiatria - grupa dla rodziny i pacjenta
Temat: mówią, że to bulimia (14)
- https://www.psychiatria.pl/forum/mowia-ze-to-bulimia/watek/16589/1.html#p16589https://www.psychiatria.pl/forum/mowia-ze-to-bulimia/watek/16589/1.html mówią, że to bulimia Gość
Moja pryjaciółka twierdzi, że tak i w zasadzie według literatury na ten temat też powinnam tak sadzić ale jest inaczej. I oczekuję tak naprawdę potwierdzenia mojego zdania abym mogła sobie żyć w spokoju.
Dbam o siebie, biegam, regularnie chodzę na siłownię oprócz tego ćwiczę jeszcze w domu i jeżdzę na rowerze. Kocham pływanie. Niestety nie podobam się sobie w 100%. Mam celulit, zwisajace pośladki i tłuste uda.
A teraz moje zachowania, które pozoliły sądzić mojej przyjaciółce, że mam bulimię:
Obżeram się i wymiotuję. Kocham to. Czasem obżeram się tylko po to żeby poczuć to cudowne uczucie pustego brzuszka. Uwielbiam jak w takim szybkim czasie pustoszeje. Przygotowuję sobie góry jedzenia a potem pożeram je błyskawicznie żeby koniecznie zdążyć zwymiotowć jeszcze przed przybyciem domowników. Pędzę do toalety i pozbywam się to wzystkiego, biorę prysznic, myję ząbki i czyszczę kuchnię.
Zarzywam tabletki pryspieszające trawienie jeżeli już przydaży mi się zjeść coś i nie mogę tego zwymiotować. Standard w opisach bulimi: wyrzuty sumienia.
Zdarzyło się czasami, że podczas wymiotowania wymiotowałam również drobne krwiste siatecki.
A teraz to co powoduje, że według mnie nie mam bulimii. Raczej mam rację.
Nigdy w zyciu nie cofnął mi się okres, raz tylko w życiu przy wzroście 162 cm osiągnęłam wagę 49 kg. Zwykle ważę 54,55,56. To przecież strasznie dużo!!!!!
Nie wypadają mi włosy, nie psuje mi się cera i zęby. A ta moja „bulimia” trwa z sześć lat. Dodam na koniec, że bywa, że jednego dnia wymiotuję a drugiego nie.
To szczera wypowiedź, nie oszukiwałam siebie ani osoby która to przeczyta.
Czekam na odpowiedź.
Pozdrawiam
PianaOstatnia edycja: - https://www.psychiatria.pl/forum/mowia-ze-to-bulimia/watek/16589/1.html#p285543https://www.psychiatria.pl/forum/mowia-ze-to-bulimia/watek/16589/1.html mówią, że to bulimia
I uważa Pani, że jest wszystko ok?
Tzn. taki sposób na życie? Wydaje się, że są lepsze sposoby na robienie sobie przyjemności niż wymioty. Fajnie, że na razie nie ma Pani objawów, że zacytuję " Nie wypadają mi włosy, nie psuje mi się cera i zęby". Jednak zapewnie prędzej czy później się pojawią. Prowokowane wymioty nie są fizjologiczne, podobnie jak przewlekłe picie alkoholu czy samookaleczanie.
Czy to jest bulimia? Nie wiem, Internet nie nadaje się do stawiania diagnoz. To można zrobić face-to-face.
Bo chyba w porządku wszystko nie jest.
Pozdrawiam
Maciej Matuszczyk, psychiatra
[ ta wiadomość była poprawiana przez: maciomat dnia: 13-06-2006 05:35 ]Ostatnia edycja:Pozdrawiam,
Maciej Matuszczyk
lekarz psychiatra, Katowice
mm/małpa/psychiatria.pl - https://www.psychiatria.pl/forum/mowia-ze-to-bulimia/watek/16589/1.html#p285544https://www.psychiatria.pl/forum/mowia-ze-to-bulimia/watek/16589/1.html mówią, że to bulimia Gość
Szkoda, że odpowiedzi specjalisty na tym forum są tak lakoniczne. Po co w takim razie to forum istnieje? Do zbierania danych statystycznych? To oczywiste, że nie można postawić diagnozy na odległość, ale może choć trochę więcej informacji na temat choroby i jej następstw?
Wyszukiwarka znajduje kilka odpowiedzi, ale wszystkie niedostępne. Dlaczego? Dlaczego wiedza dostępna lekarzom, ma być niedostępna dla osób nie będących lekarzami, ale zainteresowanych tematem? Brzydko pachnie mi to kliką...Ostatnia edycja: - https://www.psychiatria.pl/forum/mowia-ze-to-bulimia/watek/16589/1.html#p285545https://www.psychiatria.pl/forum/mowia-ze-to-bulimia/watek/16589/1.html mówią, że to bulimia Gość
Bo zdaje się że oni wolą zarobic aniżeli faktycznie pomóc...... rzeczywiście odpowiedź ww. "psychologa" była co najmniej niegrzeczna. Polscy lekarze, brak wiedzy, brak czasu, brak chęci.
Ostatnia edycja: - https://www.psychiatria.pl/forum/mowia-ze-to-bulimia/watek/16589/1.html#p285546https://www.psychiatria.pl/forum/mowia-ze-to-bulimia/watek/16589/1.html mówią, że to bulimia Gość
Aha, a na moje skromne oko choć nie jestem psychiatrą - masz dziewczyno bulimię przewlekłą - tak czy tak moja rada szukaj pomocy
Ryzyko jest bardzo duże !!!!!!
Przewlekła formę charakteryzuje m.in. niższa częstotliwość ataków, mniej drastycznie wystepujące objawy (dlatego nie wypadają Tobie włosy itp) natomiast jest niestety bardziej podstępna. Może przeplatać się z anoreksją, często też wiąże się z pzreplataniem okresów objadania się i wymiotów ze ścisła dietą. Jeśli chcesz więcej - służę .Ostatnia edycja: - https://www.psychiatria.pl/forum/mowia-ze-to-bulimia/watek/16589/1.html#p285547https://www.psychiatria.pl/forum/mowia-ze-to-bulimia/watek/16589/1.html mówią, że to bulimia Gość
Hmm...odpowiedź lekarza-psychiatry przecztałam z pewnym niesmakiem . Nie zgłosiłabym sie do kogoś, kogo charakteyzuje taki brak szcunku dla pacjenta
Ostatnia edycja: - https://www.psychiatria.pl/forum/mowia-ze-to-bulimia/watek/16589/1.html#p285548https://www.psychiatria.pl/forum/mowia-ze-to-bulimia/watek/16589/1.html mówią, że to bulimia Gość
Czesc,
zaczyna mi sie wydawa, ze potrzebuje pomocy. Zdalam sobie sprawe, ze od 6 lat zyje w jakiejs dziwnej rzeczywistosci. Jedzenie przyslonilo mi cala radosc z zycia. Codziennie walcze ze soba o jak najmniejsza ilosc zjedzonego pokarmu. Nie musze chyba wspominac,ze wymiotowanie to takze moja metoda. Zastanawiam sie czy wizyta u psychologa/psychiatry ma jakikolwiek sens. Czy ktos cos wie na ten temat?Ostatnia edycja: - https://www.psychiatria.pl/forum/mowia-ze-to-bulimia/watek/16589/1.html#p285549https://www.psychiatria.pl/forum/mowia-ze-to-bulimia/watek/16589/1.html mówią, że to bulimia Gość
Tak wie. Ma ogromny sens. Co chcesz jeszcze wiedzieć?
Ostatnia edycja: - https://www.psychiatria.pl/forum/mowia-ze-to-bulimia/watek/16589/1.html#p285550https://www.psychiatria.pl/forum/mowia-ze-to-bulimia/watek/16589/1.html mówią, że to bulimia Gość
Najlepiej do psychoterapeuty, a jeśli do psychiatry, to takiego, który prowadzi terapię, inaczej bez sensu.
Ostatnia edycja: - https://www.psychiatria.pl/forum/mowia-ze-to-bulimia/watek/16589/1.html#p285551https://www.psychiatria.pl/forum/mowia-ze-to-bulimia/watek/16589/1.html mówią, że to bulimia Gość
Jestem ciekawa na czym polega taka wizyta. Czy to jest tylko gadanie, bo wydaje mi sie ze cos takiego nie jest w stanie mi pomoc. Bylam na jedenj wizycie u kolesia, ktory mial tez leczyc hipnoza ale wg mnie to byla tylko sciema a on byl pazerny na kase
Problem polega tez na tym, ze boje sie ze terapia bedzie ronoznaczna z dodatkowymi kilogramami
Ostatnia edycja: - GośćZaloguj się , aby dodać odpowiedź
- Renta z ZUS-U
Czy mam szansę na rentę z powodu szlchizofrenii?Chorobę wykryto u mnie w...
Forum: Prawa pacjenta - Doradca? Pomoc
Witam od 24 tygodni jestem w ciazy i w sumie od tego czasu problem się zaczą. To moja...
Forum: Depresja - Czy przemoc usprawiedliwia cokolwiek ?
Jak w tytule Wiem że nie ale można to przedyskutować
Forum: Depresja - Szukam Bratniej duszy ze schizofrenią ;)
Witam. Jak w temacie. Jestem aktualnie w szpitalu psychiatrycznym, bo zachorowałem na...
Forum: Schizofrenia