Forum: Zaburzenia psychiczne

Cześć,
nie ukrywam, ze jestem osoba po przejsciach. mialam 9 prob samobojczych, cielam sie ponad rok. Prestalam, stwierdzialam ze teraz jak ide do szkoly sredniej, powinnam sie troche ogarnac, ale mam caly czas mysli zeby cos sobie zrobic, zabic sie, pociac, lyknac leki. cokolwiek!
Nie chce isc z tym do rodzicow bo oni mnie nie hca zroumiec, przyjaciolka podchodzi do mnie sceptycznie przez to co wczesniej sie ze mna dzialo. Juz sama nwm co ze mna nie tak.
Do tego od jakiegos tygodnia, nie wychodze z domu tylko o sklepu po papierosy I spowrotem. nie jem, nie jestem glodna.
chcialabym prosic o jakies wskazowki,pomoc.
do psyhologa ani psychiatry nie pojde bo juz raz musialam sciemniac zeby nie zamknieto mnie w szpitalu psychiatrycznym.

Ja miałem 20 i wciąż żyję choć bardzo tego nie chcę.

To nie takie proste - "wziąć się do roboty" - gdy żyć się nie chce. Wolontariat jest dobrym pomysłem ale potrzebujesz też pomocy fachowej. To, że tutaj piszesz oznacza że chcesz pomocy. Ile masz lat? To, że jesteś osobą po przejściach w wolontariacie może służyć dobru innych. To ludzie po przejściach a nie ludzie sukcesu najlepiej rozumieją biede człowieka. Choć masz duży opór do tego to jednak zachęcam do terapii.