Forum: Psychiatria - grupa dla rodziny i pacjenta
Temat: mysli samobójcze. (3)
- https://www.psychiatria.pl/forum/mysli-samobojcze/watek/551977/1.html#p551977https://www.psychiatria.pl/forum/mysli-samobojcze/watek/551977/1.html mysli samobójcze. Gość
Witam, mam 17 lat i Od dłuzszego czasu nic w zyciu mi niewychodzi. Zle wyniki w szkole. Problemy milosne, kłutnie z rodzicami, ogólnie rzecz biorąc jestem ciotą która sie nie potrafi bić.czuje jakby caly świat byl przeciwko mnie. i tak od pewnego czasu myśle o samobójstwie. Bo codzień jest gorzej... Mam dosyć tego zycia, modle sie do Boga o śmierc. Mam ochote pochlastac sie albo przedawkowacleki, lub zucić sie pod samochód... Niewiem co dalej z moim zyciem zrobić... Pomózcie, co mam robic?
- https://www.psychiatria.pl/forum/mysli-samobojcze/watek/551977/1.html#p552098https://www.psychiatria.pl/forum/mysli-samobojcze/watek/551977/1.html mysli samobójcze. Gość
po pierwsze kolego znajdź sobie jakąś dyscyplinę sportu i codziennie ćwicz ile wlezie na początek wystarczy bieganie ale musisz dać z siebie 110% po czymś takim jak przyjdziesz do domu zmęczony jak szmata to nie wiele będzie cię obchodziło co gadają rodzice . Jeżeli będziesz ćwiczył systematycznie to zyskasz szacunek do samego siebie a wtedy dopiero inni zaczną szanować ciebie . Dziewczyny lubią silnych facetów ale zdziwisz się nie koniecznie fizycznie a przede wszystkim psychicznie . Możesz być chuchro ale jak się postawisz i nawet dostaniesz porządny łomot to i tak zyskasz szacunek. Jeżeli ci ktoś dokucza zbierz cię w sobie i z całej siły walnij go pierwszy . Zaraz wkleję ci historię innego chłopaka to zobaczysz jak to można zrobić.
- https://www.psychiatria.pl/forum/mysli-samobojcze/watek/551977/1.html#p552102https://www.psychiatria.pl/forum/mysli-samobojcze/watek/551977/1.html mysli samobójcze. Gość
Dobra a wracając do tematu... widzę,że zebrało się tutaj dużo ludzi którzy twierdzą, że chcą się zabić - ja też do niedawna o tym myślałem, bo nie miałem żadnego przyjaciela, nie potrafiłem znaleźć dziewczyny, śmiali się ze mnie w szkole... jestem w 1 klasie technikum. Największym moim zmartwieniem była szkoła... jeśli jesteś wrażliwy to w szkole masz z góry prze***e cwaniaki wyczują, że nie będziesz się przed nimi bronić i wykorzystują to żeby 'utrzymać swoją reputacje' - myślą, że przypodobają się dziewczynom i będą mieli szacuneczek u ziomków... Mnie dręczyło takich 3-ech któregoś dnia naprawdę przesadzili, byłem naprawdę nie tyle smutny co tym razem wściekły, następnego dnia znosiłem ich docinki do końca lekcji, czekałem, aż "szef oddzieli się od przydupasów" wiedziałem gdzie mieszka i że przechodzi przez bramę gdzie rzadko kto przechodzi - kiedy szedł dogoniłem go i uderzyłem w gębę trzy razy był tak zdezorientowany że nawet się nie bronił upadł na ziemię. Akurat przechodził jakiś facet wystraszyłem się i uciekłem. Wniosek? Prawie wyrzucili mnie ze szkoły... na szczęście pozwolili mi w niej zostać a ten dureń teraz gdy jest sam to boi się nawet patrzeć w moją stronę minęły już 2 tygodnie i jak na razie już nikt mnie nie zaczepia Tak więc polecam każdemu przeciwstawić się swoim oprawcom. Pozrdawiam.
- GośćZaloguj się , aby dodać odpowiedź
- Oksykodon interakcja
Witam, przyjmuje wenalafaksyne 150mg kwetiapine 300mg lit 2x 250mg i tisercin 25mg i mam pytanie...
- Pomocy co robić
Piszę w sprawie mojego chłopaka, szukam dla niego pomocy. Otóż jest on...
Forum: Zaburzenia psychiczne - Wszyscy Ci, którzy otrzymali diagnozę
Witam! Jestem studentką psychologii i prowadzę badanie do pracy magisterskiej...
Forum: Po godzinach - Czy jestem gruba?
Wiem że to może forum nie na to pytanie? Jednak od pewnego czasu bardzo źle...