Forum: Psychiatria - grupa dla rodziny i pacjenta

No i jak doktorze, mało jeszcze tej energii bo ja zaraz wybuchnę i będzie nadmiar.

Spokojnie dziecino, nie panikuj na wszystko przyjdzie czas.

Albo i nie przyjdzie

Czas będzie na wszystko, nawet na życie, byle się ta pandemia skończyła .

A dokładniej już gdzieś tam coś czuję

Cześć ludziska Ja niestety musiałam wrócić do leków ponieważ przez trudne stresujące sprawy w pracy, przestałem spać, zrobilam się nerwowa albo płakałam ciągle. Byłam u mojego psychiatry dostałam leki na spanie i rano biorę na pobudzenie, biorę już kilka tygodni i czuję zmianę, oczywiście na lepsze Pozdrawiam Was cieplutko 😘szkoda,że ten wątek ledwo zipie. Kiedyś to było tu wesoło

Ano widzisz zołza jak to jest. A tak się cieszyłaś.

Gościu i dalej się cieszę bo wychwycilam odpowiedni moment i poszłam do lekarza. Nie czekałam aż się cała posypie tzn,że wyniosłam odpowiednią lekcję z sprzed kilku lat. Swoją drogą, jak mnie tu nie było to i Ty siedziales cicho, ledwo się pojawilam to ty też Skoro tak Cię to cieszy to mam złe wieści, z dnia na dzień jest coraz lepiej

Witam dawno mnie tu nie bylo.Ciesze sie,ae ten watek zyje.Nie bede pisac o moim stanie zdrowia.bo nawet mnie to przeraza.Boje sie konca roznych rzeczy,mam poczucie,ze nikt mnie nie rozumie,przed chwila okropnie mi drzala lewa reka,ale troche jej na szczescie przeszlo.

Pozdrawiam serdecznie Was wszystkich