Forum: Psychoterapia
Temat: Negatywne emocje prowadzą mnie do 'celu' (4)
- https://www.psychiatria.pl/forum/negatywne-emocje-prowadza-mnie-do-celu/watek/1075537/1.html#p1075537https://www.psychiatria.pl/forum/negatywne-emocje-prowadza-mnie-do-%23039-celu-%23039/watek/1075537/1.html Negatywne emocje prowadzą mnie do \'celu\' Gość
Hej, mam na imię Damian i mam 23 lata. Moim problemem jest kobieta, którą bardzo kocham i nie wyobrażam sobie bez niej życia. Najgorsze jest jednak to, że widzę jak się ode mnie oddala. Mimo tego twierdzi inaczej, ale ja swoje widzę i jestem święcie przekonany, że chce mnie niebawem zostawić. Nie byłem święty, robiłem rzeczy straszne. I być może teraz ta zła karma do mnie wraca. Nie widziałem tego co Jej robiłem, jak wiele smutku i płaczu Jej wyrządziłem. Teraz czuje się prawdopodobnie jak Ona. Pisząc w temacie 'celu', miałem na myśli śmierci, bo tylko tego teraz pragnę. Od ponad tygodnia wchłaniam mase tabletek łudząc się, że mi pomogą w uciszeniu tego co się dzieje w mojej głowie, ale też mam nadzieje, że się po nich nie obudze, bo popijam je alkoholem. Dziś jednak tego nie zrobie, bo idę na 5 do pracy, a chce być fair wobec mojej szefowej, ale nie moge się doczekać aż wróce z pracy. Tym bardziej dlatego, że nikogo nie będzie w domu. Jak sobie poradzić z tymi chorymi wręcz myślami, które siedzą w mojej głowie?
- https://www.psychiatria.pl/forum/negatywne-emocje-prowadza-mnie-do-celu/watek/1075537/1.html#p1076111https://www.psychiatria.pl/forum/negatywne-emocje-prowadza-mnie-do-%23039-celu-%23039/watek/1075537/1.html Negatywne emocje prowadzą mnie do \'celu\' GośćZalogowani użytkownicy mają możliwość budowania własnego statusu na forach grupy Medforum.
Po napisaniu odpowiedniej ilości postów przy avatarze pojawi się odpowiedni status.- Początkujący/ca - mniej niż 100 postów
- Wtajemniczony/na - pomiędzy 101 a 300 postów
- Forumowicz/ka - pomiędzy 301 a 1200 postów
- Komentator/ka - pomiędzy 1201 a 3600 postów
- Lider/ka opinii - pomiędzy 3601 a 6000 postów
- VIP - więcej niż 6001 postów
Czy to nie są czasem wyrzuty sumienia i podświadomie sądzisz, że zasługujesz na jakąś karę? Hah, serio chcesz się poddać z jednego problemu miłosnego? Zamiast siedzieć i zastanawiać jak umrzeć, to wstań i zacznij zmieniać to co da się zmienić. Czujesz że partnerka się od Ciebie oddala? Zrób dla niej coś wyjątkowego, spędzaj z nią więcej czasu i nie pozwól, aby wkradła się monotonia. Nikt nie jest idealny i jesteśmy tylko ludźmi, więc mamy prawo do błędów, ale musimy wyciągnąć wnioski i nie powtarzać ich nigdy więcej. Przy odrobinie determinacji można zmienić więcej niżby się jednemu mogło wydawać. Kup kwiaty i wymyśl coś wyjątkowego przepraszając ją za to, że wyrządziłeś jej wiele krzywd. Porozmawiajcie razem, bo jak inaczej dojdziecie do porozumienia? Telepatycznie? Nie sądzę.
~ Zamknięty w izolatce swojego umysłu...
- https://www.psychiatria.pl/forum/negatywne-emocje-prowadza-mnie-do-celu/watek/1075537/1.html#p1076321https://www.psychiatria.pl/forum/negatywne-emocje-prowadza-mnie-do-%23039-celu-%23039/watek/1075537/1.html Negatywne emocje prowadzą mnie do \'celu\' Gość
Damianie! Nie jestem młodym facetem, trochę przeżyłem i pamiętam jak miałem mnie więcej tyle lat co Ty. Zachowywałem sie podobnie a może nawet i gorzej względem swojej partnerki. Twoja miłość do niej jest egoistyczna, czyli tak na prawdę nie kochasz jej. Kwiaty tu nic nie pomogą a ni Twoje umartwianie się ani myśli nad śmiercią. Jeszcze nie raz popełnisz błąd i kogoś skrzywdzisz. Musisz zaakceptować swoją niedoskonalość, ba taki jest człowiek. Ty skrzywdzileś swoja dziewczynę, jutro jakas inna skrzywdzi Ciebie. Życie jest podróżą i nie pragnij śmierci, bo ona i tak Cie dopadnie, lecz żyj i doświadczaj i nie bierz już tych tabletek tylko pożegnaj się z swoja dziewczyną, przeproś ją rozpocznij na nowo życie wyciągając wnioski z tego co do tej pory zrobiłeś. Być może za kilka lat spojrzysz na ten zwiazek zupelnie inaczej niż teraz. Nie niszcz siebie, tylko dlatego, że komus zadałeś ból. Zadasz jeszcze nie raz i ktos Tobie zada. Żyj Damianie i bądź mądry.
- https://www.psychiatria.pl/forum/negatywne-emocje-prowadza-mnie-do-celu/watek/1075537/1.html#p1080593https://www.psychiatria.pl/forum/negatywne-emocje-prowadza-mnie-do-%23039-celu-%23039/watek/1075537/1.html Negatywne emocje prowadzą mnie do \'celu\'
Damianie (jak mój Synuś ) zgadzam się z postami powyżej. Zrobiłeś komuś krzywdę ateraz siedzisz i uzalasz się nad sobą. Niestety takie podejście przyniesie odwrotny skutek. Wstań i zacznij działać jeśli Ci zależy bo Ona ucieknie od Ciebie gdzie pieprz rośnie. Porozmawiaj z nią, powiedz jej to co tu napisałeś. Pokaż że potrafisz kochać a nie tylko ranić. Każdy popełnia błędy ale trzeba wyciągać wnioski. Jak Ci zależy to odstaw te prochy i pokaż jej ze nie jesteś skończonym dupkiem. I przestań uzalac się nad sobą, spójrz na kobietę która kochasz i odbuduj zaufanie które do Ciebie Straciła. Przepraszam ze tak ostro ale moj syn Damian ma 20 lat i to samo bym mu powiedziala.Trzymam kciuki.
- GośćZaloguj się , aby dodać odpowiedź
- Jak dlugo wesoło na karuzeli?
Witam..Generalnie piszę w sprawie szkodliwości toxyczności lekow...
Forum: Depresja - Wpływ pogody na samopoczucie
Wcześniej nie narzekałam na pogodę, nawet lubiłam zimę, nie...
Forum: Depresja - wyleczenie depresji - gorsze dni
Czy po wyleczeniu depresji obserwowaliscie u siebie gorsze dni?
Forum: Depresja - Kobieta po 40, po 50, kobieta niewidzialna, nieładna
Hej wszystkim. Zbliżają się moje 40. urodziny i niespecjalnie odnajduję...
Forum: Kółko wsparcia psychicznego
- Tematy:
- psycholog
- terapia
- psychoterapia
- psychika
- psychiatra