Forum: Psychiatria - grupa dla rodziny i pacjenta
Temat: Nie mam motywacji do życia, mam ciągłe "dołki".. (2)
- https://www.psychiatria.pl/forum/nie-mam-motywacji-do-zycia-mam-ciagle-dolki/watek/1088659/1.html#p1088659https://www.psychiatria.pl/forum/nie-mam-motywacji-do-zycia-mam-ciagle-quot-dolki-quot/watek/1088659/1.html Nie mam motywacji do życia, mam ciągłe \"dołki\"..
Witam. Mam ponad 24 lata i nie dawno zakończyłem studia. Nie dawno, bo w kwietniu. Od tamtej pory nie mogę znaleźć pracy.. Skończyłem studia informatyczne, ze stopniem inżyniera. Już teraz widzę, że były one nie potrzebne, pracy brak, wszędzie wymagają doświadczenia, byłem na okresie próbnym w 2 firmach, w których ze mnie zrezygnowali.. Jestem załamany bo od 3-4 miesięcy siedze w domu, codziennie przeglądam oferty i nic nie mogę dla siebie znaleźć, a jak już to i tak z tego nic nie wychodzi.. Mama już mi to wypomina, czasem odnosze wrażenie że ona myśli, że "ja jestem zadowolony z tego, że nie mam pracy i siedze w domu". Jest zupełnie odwrotnie ! Marzy mi się praca w Krakowie, własne mieszkanie, żeby móc się uniezależnić, zarabiać na siebie.. Już teraz bronie się rękami i nogami żeby nie dawali mi żadnych pieniędzy bo nie chce być o ich łasce a za jakiś czas słuchać wypominania, że mi te pieniądze dawali.. Nie chce. A ja na prawdę jestem bardzo pracowity i mogę tyrać nawet po 12h dziennie jak trzeba, byle by mieć stałą, konkretną, dobrze płatną pracę.. No ale jak widać nie jest mi to dane..
Dodatkowo mam problem ze znalezieniem partnerki życiowej. Po ostatnim związku zakończonym w lutym kompletnie się rozleciałem, wiele czasu nie potrafiłem nawet pogadać z jakąś dziewczyną. Jak już nawiązałem jakieś bliższe znajomości, to nie potrafiłem się zakochać i nadal nie potrafię Mam 24 lata i wszystkie dziewczyny w okolicach mojego wieku są już zajęte, moi znajomi się zaręczają, żenią a ja co ? W czarnej dupie, bez pracy, bez pieniędzy, bez dziewczyny, bez perspektyw ;(
Kolejną sprawą są moje problemy zdrowotne. Jestem zapalonym sportowcem i na początku sierpnia uszkodziłem sobie kolano.. W najblizszą środę mam rezonans który powie co jest grane, ale najprawdopodobniej mam zmiażdzoną łąkotke w kolanie i będe musiał mieć operacje.. Wobec dwóch pierwszych problemów tylko sport utrzymywał mnie przy życiu.. Teraz jak usłysze diagnozę nie zostanie mi nic.. Brak pracy, dziewczyny, brak możliwości uprawiania sportu, nie mam najmniejszej motywacji żeby funkcjonować ;(
Choć tyle że mam sporo znajomych którzy towarzysko mnie czasem uratują i rodziców, którzy mimo wszystko mnie wspierają, jednak czuje, że ja już wszystko powinienem robić sam, a natłok tych problemów mnie załamuje ;( Przez to często sięgam po alkohol, nawet codziennie, z czego nie jestem dumny ;( Masakra, co zrobić, żeby jakoś pomóc samemu sobie ? Myślałem o spowiedzi szczerej i komunii, może zacząc od strony duchownej ? Pomóżcie, proszę.. - https://www.psychiatria.pl/forum/nie-mam-motywacji-do-zycia-mam-ciagle-dolki/watek/1088659/1.html#p1089013https://www.psychiatria.pl/forum/nie-mam-motywacji-do-zycia-mam-ciagle-quot-dolki-quot/watek/1088659/1.html Nie mam motywacji do życia, mam ciągłe \"dołki\".. GośćZalogowani użytkownicy mają możliwość budowania własnego statusu na forach grupy Medforum.
Po napisaniu odpowiedniej ilości postów przy avatarze pojawi się odpowiedni status.- Początkujący/ca - mniej niż 100 postów
- Wtajemniczony/na - pomiędzy 101 a 300 postów
- Forumowicz/ka - pomiędzy 301 a 1200 postów
- Komentator/ka - pomiędzy 1201 a 3600 postów
- Lider/ka opinii - pomiędzy 3601 a 6000 postów
- VIP - więcej niż 6001 postów
Jeśli chodzi o stronę duchową to jedynie mogę Ci pomóc w taki sposób, że uświadomię Cię o pozbawionym sensie tych działań, ale jak to mówią: "Tonący brzytwy się chwyta". Moje poglądy do religii nie są zbyt pozytywne, więc w kwestii duchowej Ci nie pomogę.
Z dobrze płatną pracą chyba każdy ma problemy, ale w gruncie rzeczy pracę łatwo znaleźć, ale czy ktoś przy zdrowych zmysłach zgodziłby się na 7 zł/h? Niektórzy mają... że tak powiem... większe ambicje. Ja należę do tych ludzi i dziwie się, że nie możesz znaleźć pracy po informatyce, skoro często widzę propozycje pracy dla takich osób w Poznaniu. A szukają tu kogoś do Komputronika, a tam programisty. Jeśli znasz się na programowaniu to możesz szukać ofert nie tylko tych, które są blisko Ciebie, bo większość pracodawców daję taki komfort programistą, że spotkania w cztery oczy nie są wymagane. A takie zlecenia są dobrze płatne tym bardziej, że łączysz pasję z pracą. Jeśli Ci rzeczywiście zależy na pracy to idź gdziekolwiek możesz, aby zarobić chociaż te 1400 zł/mies. Wprawdzie takowe pieniądze są małe, ale lepiej mieć coś niż nic, a w między czasie można szukać innej pracy.
Miłość przyjdzie prędzej czy później, i mimo że jesteś w takim wieku, że niektórzy mają już własne rodziny to przecież nie musisz podążać za tłumem, co? Twoje życie różni się od życia innych i wcale nie musisz być jak każdy. Czas na miłość jeszcze przyjdzie tylko mniej oczy szeroko otwarte, bo prędzej czy później znajdziesz kogoś kto Ci się spodoba.
Na problemy zdrowotne nie mamy zbyt wielkiego wpływu, ale nie bądź takim pesymistą. Nie martw się na zapas, a martw się dopiero po diagnozie. Ustaw jakiś plan, bo nawet jeśli będziesz miał operację to po niej będzie lepiej. Poświęcisz trochę czasu na odpoczynek i rehabilitację to szybciej wrócisz do sportu, który tak lubisz.
Ludzie potrzebni nam są do życia, mimo że i tak właściwie polegamy na samych siebie. Spotkania ze znajomymi potrafią pomóc przeżyć dany dzień, bo jakoś się zajmuje czas. Alkohol to zło i skończ z tym jak najszybciej potrafisz. Nie potrzebujesz alkoholu aby być szczęśliwym. Każdy kto osiąga szczęście przez używki nie jest szczęśliwy i od niego zależy czy dalej chce brnąć w destruktywny nawyk, czy jednak spróbować żyć bez wspomagaczy. Od czasu do czasu oczywiście można sobie pozwolić na jakieś piwko, albo jointa, ale na dłuższą metę nie da się tak żyć. Chyba że ma się silną wolę i możesz funkcjonować bez problemów po alkoholu, tylko pod wpływem alkoholu do pracy nie można chodzić. Jaki masz cel w życiu? Jeśli go nie masz to nie masz do czego dążyć, a więc automatycznie Twoje życie traci sens. Myślę że najważniejszą rzeczą dla Ciebie chwilowo będzie znalezienie pracy, więc spróbuj poszukać czegoś na olx.pl. Zbyt duża dawka wolnego czasu zmusza do myślenia. Jeśli ktoś czytał pierwsze strony książki pt. "Samotność w sieci" to doskonale rozumie o czym mówię. Ach ten peron w Berlinie.
Nevermind, bring beat back...Ostatnia edycja:~ Odpowiadam za to co powiedziałem, nie za to co zrozumiałeś...
- GośćZaloguj się , aby dodać odpowiedź
- Żele intymne
Do tej pory nie próbowaliśmy jeszcze dzialania żeli intymnych ale czy...
Forum: Po godzinach - Czuję, że zmarnowałam sobie życie
Mam 20 lat, od 13 do 19 roku życia zmagałam się z depresją, teraz jest ze...
Forum: Kółko wsparcia psychicznego - Związek z chAD-owcem, czy też tak mieliście?
Witam, pytanie do osób żyjących z osobą chorą na chAD, zanim...
- Cześć, chciałam się przywitać.
Jestem trochę zagubiona...nowa diagnoza choroba stara....kiedyś depresja lekooporna,...