Forum: Psychiatria - grupa dla rodziny i pacjenta
Temat: Nie mam sily, by żyć... (4)
- https://www.psychiatria.pl/forum/nie-mam-sily-by-zyc/watek/454177/1.html#p454177https://www.psychiatria.pl/forum/nie-mam-sily-by-zyc/watek/454177/1.html Nie mam sily, by żyć... Gość
Jestem studentką, więc właśnie rozpoczęłam nowy semestr, doszło do wielu zmian, nowe przedmioty asystenci, zwłaszcza jeden, najbardziej wymagajacy, po pierwszych zajęciach pękłam, tzn. wrócił do mnie stan, w jakim byłam na poczatku 1 semestru, kompletne zalamanie, a co, jest moim najwiekszym problemem, to to, że nie potrafie sięuczyć, mam jakąś blokadę psychiczną, czytam 20 razy jeden i ten sam fragment takstu i nic z niego nie wiem, a zaliczenie w srodę, nigdy nie mialam zadnej poprawki, a teraz sie jej panicznie boje, bo poprawka dla mnie =wylecieć ze studiów, poniewaz z góry zakładam, ze nie zdam i 1 i 2 poprawki, narastaja we mnie straszne uczucia, nie moge spać, w nocy zwijam sie w kłebek bo bardzo boli mnie brzuch, rano chcę wymiotować z nerwów, tak jak dzisiaj, ale nie mam czym, bo nie moge jesc, nienawidze siebie za to, że nie umiem sobie pomóc, to tak jakbym robiła wszystko, by siebie zniszczyc. Dzwonili do mnie ostatnio rodzice i oczywiście sa pewni, ze dam sobie radę, nie rozumieja w jakim jestem stanie, ja nie potrafie sie otworzyć przed nikim, większość negatywnych emocji opisuje w pamietniku. Siadając do nauki cala sie trzęsę, nie wiem co robic, piszę teraz o tym, żeby ktoś mi pomógł zapobiec temu, co może sie ze mną zdarzyc, jak obleje, to nie wiem, co zrobię... jak ide ulica, to myslę, że dobrze byłoby gdyby mnie potrącil samochód, gdybym zniknęła.... to wszystko jest jak błedne kolo, mam wyrzuty sumienia, ze siedzę na tym forum, zamiast sie uczyć, by zaliczyc, a jak się uczę, to nic z tego nie wiem, boli mnie to wszystko, nie wiem, czy iść do jakiegos psychologa... nie wiem, jak sobie pomoc
- https://www.psychiatria.pl/forum/nie-mam-sily-by-zyc/watek/454177/1.html#p454209https://www.psychiatria.pl/forum/nie-mam-sily-by-zyc/watek/454177/1.html Nie mam sily, by żyć... Gość
Idź do dobrego psychiatry, być może cierpisz na depresję, a wtedy leki będą nieodzowne. Dostaniesz też skierowanie do psychoterapeuty, jeżeli oczywiście nie stać cię żeby iść prywatnie.
Poszukaj profesjonalnej pomocy, pozwol sobie pomoc, a wszystko wroci do normy. - https://www.psychiatria.pl/forum/nie-mam-sily-by-zyc/watek/454177/1.html#p454257https://www.psychiatria.pl/forum/nie-mam-sily-by-zyc/watek/454177/1.html Nie mam sily, by żyć... Gość
Powiem ci tak blokada jest wywołana panicznym lękiem, bezsenność też,wiem bo ja też tak mam. A nie możesz wyluzować. Ja miałam OSIEM zagrożeń i dałam sobie rade bo się uspokoiłam
- https://www.psychiatria.pl/forum/nie-mam-sily-by-zyc/watek/454177/1.html#p454701https://www.psychiatria.pl/forum/nie-mam-sily-by-zyc/watek/454177/1.html Nie mam sily, by żyć... Gość
jeśli chcesz porozmawiać to napisz [email protected], wiem co może odmienić Twoją sytuację
- GośćZaloguj się , aby dodać odpowiedź
- Co mam zrobić?
Od ponad 2 lat mam problemy, z którymi nie potrafię sobie już samemu...
Forum: Zaburzenia psychiczne - nie pracuje wo gule
Mam problem z znalezieniem stałej pracy, jak znajdę pracę to od razu...
Forum: Zaburzenia psychiczne - Chad - wsparcie dla żon i mężów, partnerow.
Jestem żona Człowieka chorego na Chad. Lata z jego choroba zmieniły mnie. Z...
- Ogromne problemy natury somatycznej
Hejka witam jestem tu nowy. Problemy z natury somatycznej występują u mnie od...