Forum: Psychiatria - grupa dla rodziny i pacjenta
Temat: Nie potrafie pozbierać myśli (6)
- https://www.psychiatria.pl/forum/nie-potrafie-pozbierac-mysli/watek/1213302/1.html#p1213302https://www.psychiatria.pl/forum/nie-potrafie-pozbierac-mysli/watek/1213302/1.html Nie potrafie pozbierać myśli Gość
Tak jak napisałam w tytule nie potrafię poukladac swoich mysli. Moje życie nigdy nie było kolorowe, już jako mała dziewczynka bałam się agresywnego ojca, nie lubiłam też gdy moja mama nadużywała alkocholu co niestety działo się naprawde czesto. Mając dwa lata po raz pierwszy zostałam pobita przez ojca, pomimo że tego nie pamiętam to opowiedziała mi o tym moja ciocia. To nie był ostatni raz kiedy mnie uderzył, im byłam starsza tym było gorzej, większość sytuacji pamiętam jeszcze teraz ... Pomimo że mam dopiero niecałe 15 lat Przeżyłam już wiele. Najpierw ojciec choleryk i matka alkocholiczka, będąc tam nie raz zdarzyło mi się uciekać z domu ... Raz gdy przyjechała policja ich zabrano na izbę wytrzeźwień a po mnie przyjechała ciocia byłam u niej przez tydzień później już mama mówiła że albo wruce albo ona po mnie przyjedzie z policja, więc musiałam wrócić, tego samego dnia mieliśmy kolendę, zaraz po niej było gorzej niż kiedykolwiek ponieważ mimo to że wcześniej uciekalam to nigdy na tak długo, pobił mnie i mamę po raz kolejny .. Takie sytuacje miały miejsce prawie cociennie .. Później po tej sytuacji ciocia starała się o prawo do opieki nademna, było mnóstwo rozpraw sądowych, rozmów z psychiatra i psychologiem przed oczami miałam najgorsze rozwiązanie tego wszystkiego a mianowicie dom dziecka ... I tak z biegiem czasu sąd w końcu przyznał cioci piecze nademna ... Później były kolejne rozprawy, i mimo to że w domu cioci miałam spokuj to bardzo martwilam się o mamę która cały czas z nim byla, przez to wszystko miałam totalny mętlik w głowie i nie potrafiłam znaleźć przyjaciół, za bardzo przezywqlam .. A teraz ciocia z wujkem dostali propozycje pracy w stanach Zjednoczonych i wyjeżdżają,rodzice ooczywiście nie zgodzili się na mój wyjazd dobrowolnie więc Złożyliśmy wniosek do sądu który został odrzucony ... Teraz Przyjechała do mojej innej cioci chciałam się jej wypłakać ale chyba nie potrafię ... Na samą myśl o tym łzy lecą mi strumieniami ... Trafie do domu dziecka i to jest już niestety pewne, dużo naczytalam się w internecie o takich placówkach i nie było tam nic pochwalnego, ale nie to jest najgorsze ... Rozprawa sądowa jest 13 września czyli aż 13 dni pochodzę jeszcze do szkoły z moimi znajomymi, z osobami z którymi zdążyłam się już przez prawie 2 lata zrzyc a potem zamienię szkole bo przeprowadzenie do domu dziecka...sama nie wiem co o tym myśleć i choć to może brzmieć śmiesznie to właśnie takie coś ma miejsce, chciałam się komuś wyżalić ale po prostu nie potrafię więc postanowiłam opisać go na tym blogu. Dziękuję wszystkim którzy to przeczytali, i była bym wdzięczna za jaką kolwiek odpowiedz czy w domu dziecka naprawdę jest aż tak jak to opisują w internecie ?... I czy ja mogę coś zrobić w tej sprawie, nakłonienie rodziców do wyjazdu jest niemożliwe bo ostatnio chciał poprawić sb z nimi relacje i z początku było db, byłam u dziadka, a wszystko popsuło się gdy mama do mnie przyjechała i poszłyśmy na grila do dobrych znajomych a ona się upiła odwozilam ja z Monika do domu a po drodze ojciec wydzwqnial i powiedział mi że on mnie zniszczyć, i że przyjedzie następnego dnia do nas z policją ( ma znajomych w policji ) a ponieważ mój dziadek też nie ukrywam że lubi sb wypić ale on się normalnie zachowuje to mnie zabiorą, dodam jeszcze tylko że to zdarzenie miało msc tydzień temu w czwartek a moja ciocia była i jest za granicą bo urządzają się w st Zjednoczonych
- https://www.psychiatria.pl/forum/nie-potrafie-pozbierac-mysli/watek/1213302/1.html#p1213803https://www.psychiatria.pl/forum/nie-potrafie-pozbierac-mysli/watek/1213302/1.html Nie potrafie pozbierać myśli Gość
Wyjazd to twoja szansa.Porozmawiaj z ciotką .Myślę,że wiele od niej zależy.Jeśli rodzice się nie zgadzają pozostaje sąd rodzinny który z pewnością przychyli się do twojej prośby.Patologiczni rodzice nie mogą decydować o twoim życiu bo nie panują nad własnym. Przygotuj się do wrześniowej rozprawy. Nie poddawaj się, walcz o siebie.
- https://www.psychiatria.pl/forum/nie-potrafie-pozbierac-mysli/watek/1213302/1.html#p1213817https://www.psychiatria.pl/forum/nie-potrafie-pozbierac-mysli/watek/1213302/1.html Nie potrafie pozbierać myśli Gość
Problem jest tylko taki że oni nie są poznawieni władzy rodzicielskiej. Z ciocią mieliśmy szansę to zrobić ale nie chcieliśmy z tego względu że oni na wcześniejszych rozprawach wmawiali sędziemu że jej zależy na pieniądzach o jakie mogłaby się starać, chociaż prawda jest taka że jej nie o to chodziło, przez prawie dwa lata nie składała nawet papierów alimentacyjnych ... Teraz oboje żałujemy że oni nie zostali pozbawieni władzy rodzicielskiej ponieważ sprawa wygląda tak że gdy ciocia złożyła wniosek o wyjazd a ten został odrzucony to oni chcieli mnie odrazu zabrać do domu dziecka ale nasza kuratorka wstawiła się za nami i też była tego zdania że to by było za szybko bo centralnie przed wakacjami. Na wrześniową rozprawę czekam jak na zbawienie, ale jest taki problem ze nasza pani kurator powiedziała że sąd może wziąść pod uwagę mój wiek zadecydować że narazie zoatanę tu w polsce ( w domu dziecka, lub z rodzicami ) a za 3 lata zadecyduje ...
- https://www.psychiatria.pl/forum/nie-potrafie-pozbierac-mysli/watek/1213302/1.html#p1215892https://www.psychiatria.pl/forum/nie-potrafie-pozbierac-mysli/watek/1213302/1.html Nie potrafie pozbierać myśli Gość
Niestety ale dowiedziałam się kilka dość istotnych faktów o cioci wcale nie jest taka jak myślałam, okazuje się że tak naprawdę to ja jej nie znam...nikt nie wie jaka ona jest naprawdę... Moja ciocia wcisnęła nam wszystkim kit że niby teraz wraz ze swoim partnerem jest w Niemczech i ze pojechali tam do pracy, ale to nie jest prawda... Wczoraj dzwoniła domnie mama i powiedziała że był u bniej bocian po datę tak jak co miesiąc, ta sama osoba ( z bociana) przychodzi tez do cioci po raty i powiedziała mamie ze ona nie jest w Niemczech bo ona ja codziennie widzi jak chla z partnerem i jakimiś zulami w garażu za blokami... Nie chciałam jej wierzyć ale fakty okazały sie inne, napisalam SMS do mojej cioci i sprawszilam ile weźmie mi z konta wzięło 9 gr tak jak do mojej innej cioci będącej w Polsce ... A dziś jakby tego było malo Powiedziałam sie tez kilku innych spraw... Jestem teraz u mojej innejcioci i do niej dzwoniła przed chwila ta ciocia która jest niby w Niemczech ( Mój opiekun prawny) na początku napisała jej SMS ze zostawiła partnera wróciła do polski i nie ma pieniędzy a SPI na dworcu, później zadzwoniła i powiedziała ze potrzebuje 20 tys i ze jest u koleżanki i nie może jej powiedzieć na co bo może mieć podsłuch założony wiec moja ciocia powiedziała żeby podała nr tej kol to na jej tel zadzwoni a ona na to ze ona siedzi w wiezieniu, zamknęli ja na 48 h co jest nieprawda ponieważ w więzieniu zabierają tel i ma sie prawo tylko do jednego połączenia a ona i wysłała SMS i dzwonił z 5 razy w dodatku ze swojego tel... Nie boje sie o to co bd ze mną bo ja Irak tracie do domu dziecka ale przeraża mnie myśl ze moje kuzynostwo ( jej dzieci ) które nie sa takie duże jak ja (9 i 11 lat) boje sie co bd z nimi ... Niby maja ojca ale on raczej by ich do SB nie wziął bo mieszka z rodzicami a ich babci nie pasuje to zebprzyjezdzaja na całe wakacje, ferie i święta ... Ja nie chce dla nich takiej przyszłości haka ja mam zapewniona, AZ łzy same mi lecą gdy tylko o tym pomyśle, ich mata niby tak ich kocha a dziś mówili ze ostatni raz z nią rozmawiali mies temu ... Dodam jeszcze ze gdy ciocia dzwoniła do innej cioci i jej to mówiła to była pijana
- https://www.psychiatria.pl/forum/nie-potrafie-pozbierac-mysli/watek/1213302/1.html#p1215984https://www.psychiatria.pl/forum/nie-potrafie-pozbierac-mysli/watek/1213302/1.html Nie potrafie pozbierać myśli Gość
Witaj,bardzo ci współczuję,sytuacja w jakiej się znajdujesz nie daje wielu możliwości. Czy ciocia u której teraz mieszkasz może się tobą zająć i co takiego się stało,że ciotka która jest twoim prawnym opiekunem tak się stoczyła?Kiedy czytam twoją historię mam wrażenie,że wszystko dookoła ciebie budowane jest na kłamstwie i manipulacji.Zastanów się sama bez DOBRYCH doradców co dla ciebie jest najlepsze.
- https://www.psychiatria.pl/forum/nie-potrafie-pozbierac-mysli/watek/1213302/1.html#p1216105https://www.psychiatria.pl/forum/nie-potrafie-pozbierac-mysli/watek/1213302/1.html Nie potrafie pozbierać myśli Gość
Mogła by, nawet mi to proponowała ale ja nie chce ponieważ wszyscy mają swoje problemy, ta ciocia ma 2 małych dzieci ( 8 mies i 3 lata ) jej partner ma tez 5 letniego syna z poprzedniego związku, a ich sytuacja materialna pomimo że jest stała to nie jest najlepsza ... Nie chciała bym jej rb takiego problemu, zresztą zanim by mnie dostała to było by mnustwo rozpraw iwgl...
Tak szczerze mówiąc to wydaje mi się że ten dom dziecka mimo że jest moim najgorszym koszmarem chyba będzie najlepszym rozwiązaniem... Sama nie wiem co będzie dale, w tej chwili mam totalny mentlik w głowie ... Byłam okłamywana przez osobę której powinnam ufać bezgranicznie ... To że tak się stoczyła było pewnie przez jej partnera który kiedyś miał spore problemy z alkoholem później miał wszywke i przestał pić ale po 2 mies ja przecglał i na nowo ale nie w takich ilościach ... Sama nie wiem dlaczego nas wszystkich okłamali, ani dlaczego wpakowali się w takie coś... Zastanawiał się czy nie wsiąść w pociąg i nie pojechać tam do nich zobaczyć jak wygląda cała ta sytuacja, jest tylko taki problem żenNW gdzie jej szukać a wczoraj najpierw niby była w Niemczech potem gadała że w Toruniu a na koniec że w Bydgoszczy ... Sama nie wiem ... - GośćZaloguj się , aby dodać odpowiedź
- Pytanie o lek.
Witam Serdecznie.Od paru lat mam problem z nerwica natręctw, depresja,dziwne jakieś...
Forum: Depresja - Uzaleznienie od porno i masturbacji
Witam jestem mężczyzną mam 32 lata od bardzo dawna się masturbuje prawie...
Forum: Uzależnienia - Brak pewności siebie, zakłopotanie w życiu codziennym
Hej,Przychodzę tutaj z czymś co mnie całkowicie męczy i utrudnia...
- bezsenność bez leków - trudności z zasypianiem
Cześć, nazywam się Michał i jestem tu nowy! To mój pierwszy temat...
Forum: Problemy ze snem