Forum: Psychiatria - grupa dla rodziny i pacjenta
Temat: Niedojrzali dorośli alkoholicy (6)
- https://www.psychiatria.pl/forum/niedojrzali-dorosli-alkoholicy/watek/657365/1.html#p657365https://www.psychiatria.pl/forum/niedojrzali-dorosli-alkoholicy/watek/657365/1.html Niedojrzali dorośli alkoholicy
Wychowałem się w domu gdzie moja mama piła i zwalała na mnie swoje problemy. Jako mały chłopiec robiłem wszystko by moja mama była zadowolona. No może nie do końca. Kiedyś przeczytałem na tym forum że pewna dziewczyna musiała posprzątać po swoim ojcu. Dla czego dorośli ludzie nie potrafią poradzić sobie z swoimi problemami i powiedzmy każą swoim dzieciom sprzątać po nich, zmywać naczynia, zbierać potłuczone butelki po piwie czy innym alkoholu, sprzątać w domu gdzie ich rodzice leżą pijani w jakimś końce domu czy mieszkania? Czym sobie zasłużyli dzieci alkoholików na takie traktowanie? Przecież te dzieci są niewinne tego co się stało z ich rodzicami. To ich rodzice powinni dawać im wzór. To dziecko bierze przykład z rodziców. Powiem wam szczerze, że w moim domu jestem czarną owcą. Pewnie spytacie się "dla czego?" Ponieważ kiedyś powiedziałem, że już nie będę nikomu biegał po piwo, czy inne rzeczy, bo już nie pomagam rodzinie, nie biorę kredytów i innych takich rzeczy dla tego jestem czarną owcą którą niektórzy by się pozbyli. Drogi rodzicu, jeśli masz problem z alkoholem i przypadkowo trafiłeś na ten wątek to choć raz zastanów się czy taki chciałeś dać przykład swojemu dziecku? Czy chciałeś by dziecko poszło w Twoje ślady i każdego dnia piło alkohol? Jeśli nie to jesteś na dobrej drodze by wszystko odbudować. Pamiętaj jedno, odbudowanie wszystkiego wymaga siły.
- https://www.psychiatria.pl/forum/niedojrzali-dorosli-alkoholicy/watek/657365/1.html#p657426https://www.psychiatria.pl/forum/niedojrzali-dorosli-alkoholicy/watek/657365/1.html Niedojrzali dorośli alkoholicy
Zdaje się, że zadajesz pytania retoryczne. Ale ja postaram Ci się na nie mimo wszystko odpowiedzieć.
Drogi Snake! Nie rozumiesz tak wielu rzeczy związanych z chorobami psychicznymi (tak, alkoholizm jest chorobą). W umyśle alkoholika działają takie mechanizmy które zostały już wcześniej, jak u każdego zakodowane podczas dzieciństwa.
To nie prawda, że alkoholicy nie dają wzoru swoim dziecią. Każdy rodzic taki wzór daje.
Prawdopodobie alkoholizm w Twojej rodzinie nie jest od tego "pierwszego pokolenia". Ktoś musiał w Twoim ojcu zakodować, ze takie postępowanie jest prawidłowe - nawet jeżeli tak jak ty, myślał inaczej. W jego rodzinnym domu prawdopodobnie też panowała "plaga alkoholizmu". Cóż - ciężko to mówić, ale również i TY masz duże szanse zostać alkoholikiem, nawet wtedy, kiedy niewiadomo jakbyś się tego wypierał.
Dobrze, że nie pozostałeś bierny tej chorobie, bo przedłuzyłeś sobie sam, tym okres w którym jej nie będzie u Ciebie.
Mogę Ci tylko poradzić, żebyś wystrzegał się alkoholu w przyszłości. Bo nawet jeśli nie pijesz to i tak, możesz już mieć alkoholizm we krwi.
Uważaj na siebie - nie popsuj sobie życia.
Ostrzegam!krawiec
- https://www.psychiatria.pl/forum/niedojrzali-dorosli-alkoholicy/watek/657365/1.html#p657445https://www.psychiatria.pl/forum/niedojrzali-dorosli-alkoholicy/watek/657365/1.html Niedojrzali dorośli alkoholicy
Niekoniecznie, dzieci alkoholików, muszą pójść tą samą drogą. Odstrasza od tego na pewno patrzenie na ojca lub matkę jak się stacza na dno. A najlepiej jest odciąć się od środowiska, gdzie alkohol "płynie strumieniami".
- https://www.psychiatria.pl/forum/niedojrzali-dorosli-alkoholicy/watek/657365/1.html#p657701https://www.psychiatria.pl/forum/niedojrzali-dorosli-alkoholicy/watek/657365/1.html Niedojrzali dorośli alkoholicy
Do xkrawiec Może nie wysłowiłem się dobrze w tym wątku ale chodziło mi oto, że dorośli ludzie którzy mają dawać swoim dzieciom przykład olewają to i wolą towarzystwo alkoholu. Nie wszystkie dzieci z rodzin alkoholików kopiują ich. Ja choć mogę mieć ciągutki do piwa nie oznacza to, że będę pił. Wiem kiedy przestać i nigdy nie przychodzę do domu zalany bo wiem, że następnego dnia będę miał obowiązki.
- https://www.psychiatria.pl/forum/niedojrzali-dorosli-alkoholicy/watek/657365/1.html#p657860https://www.psychiatria.pl/forum/niedojrzali-dorosli-alkoholicy/watek/657365/1.html Niedojrzali dorośli alkoholicy
Ja rozumiem, o co Ci chodzi. Ale za to Ty nie rozumiesz choroby. I jej nie zrozumiesz, póki sam nie zachorujesz psychicznie.
krawiec
- https://www.psychiatria.pl/forum/niedojrzali-dorosli-alkoholicy/watek/657365/1.html#p657879https://www.psychiatria.pl/forum/niedojrzali-dorosli-alkoholicy/watek/657365/1.html Niedojrzali dorośli alkoholicy
...czego Ci oczywiscie, nie życzymy, Julianie ( w nawiązaniu do wypowiedzi Krawca
)Iza
zaslubiona Szpitalowi....forever )) - GośćZaloguj się , aby dodać odpowiedź
- Czy jestem złym człowiekiem?
Staram się pracować nad sobą, tłumić w sobie negatywne emocje. Tak...
Forum: Kółko wsparcia psychicznego - Brak pewności siebie, zakłopotanie w życiu codziennym
Hej,Przychodzę tutaj z czymś co mnie całkowicie męczy i utrudnia...
- Konsultowanie a leczenie psychiatryczne.
Witam, Chciałem się zapytać jaka jest różnica pomiędzy...
Forum: Lekarz okiem pacjenta - Wizyta u innego lekarza...
Witam,Chciałem się zapytać, czy jeżeli osoba miała rok wcześniej...
Forum: Zaburzenia psychiczne