Forum: Schizofrenia

Jak w temacie. Jestem chory na schizofremnie. Obwinam o nia moich rodzicow. Nigdy ich nie kochalem. Nawet jak mialem 3 lata to im mowilem ze ich nie kocham. Uwazam ze wychowali mnie w strachu i przemocy. Zycze im smierci kazdego dnia. Moje ulubione zajecie to siedzenie w moim ciemnym pokoju samemu i nienawidzenie ich. Jacy to oni sa zalosni itd. Nie sa zadnym dla mnie partnerem do rozmowy. Nie mam przyjaciol, mam rodzenstwo ale nie rozmawiam z nim i w sumie tez ich nienawidze. Lecze sie psychiatrycznie ponad 13 lat, nic to nie daje. Biore tylko leki...

To przykre co piszesz,ja swojego Taty nie znam za bardzo bo wychowywalem sie w domu dziecka,ale nie nienanawidze go,mysle ze moglaby pomoc psychoterapia ja teraz na taka chodze dokladnie to projekt z Unii Europejskiej ktory potrwa do czerwca.
polecam rozmowe najlepiej z jakims dobrym psychologiem bo to pomaga moim zdaniem moze nie od razu ale po jakims czasie mozna sie otworzyc na drugiego czlowieka

cześć, a można spytac ile masz lat ? i w jakim wieku jest Twoje rodzeństwo ?
może spróbowałbyś terapii indywidualnej albo jakis oddział dzienny ?

Czas na twój ruch, poczucie, zmianę...

...gdy jest tak fatalnie, dla nas i dla innych, warto zastanowić się nad tym, co moglibyśmy zrobić by, było nam lepiej, hmm...wyogolniona złota rada, prawda?Narazie tak ma być!, puki co nie wiemy co mamy zrobić by się poprawiło.Czy może już wiesz? Jezeli tak! To powiedz!.Rada która jest aż śmieszna, tyle że widzisz, jeżeli czujemy nienawiści, różnie z tym poczuciem bywa, może nie będzie dla nas zabawna... a stać mogła by się budująca i taką właśnie dzięki temu jest.Możliwe że to ten czas!...czas pogodzić się z tym kim jesteśmy, więcej robiąc tym dobrego dla siebie niż lekarze i farmakologia razem wzięci.Dzięki temu możemy mieć możliwość, spróbowania, tego czego nie znaliśmy dotąd, poprawiając tym samym stan który, nas powoli zabija, przez nienawiść nie tylko do innych, ale także i samego siebie.Próbuj... złagodzić ból który jest w tobie, czym? Hmmm...tym co sprawia ci mimo wszystko przyjemność.Z pewnością masz jakieś zainteresowania.Uciekaj w nie! Na chwilę bądź, dłuższą, możliwe że podczas tych chwil dostrzegniesz rozwiązania które, sprawią że będziesz chciał mieć w sobie więcej empatii, pomimo krzywd które mogli by wyrządzić ci bliscy, zaczynając swoją zmianę.Musisz spróbować, dlatego wciąż powtarzam słowo " Możliwe" bo nie dowiesz się tego, jeżeli nie spróbujesz.I tego ci życzę! MOŻLIWOŚCI!.Nie bez powodu...A wiesz dlaczego? A dlatego że nienawiść ogranicza i trzeba się jak najszybciej od niej uwolić, puki nie zniszczyła nas samych.

Poczucie, twój ruch, zmiana...która pomoże ci, poznać się na nowo, oby bez nienawiści.

Pozdrawiam

Niewiem co mam zrobic nigdy nie wytrzymalem dluzej niz 2 spotkania z psychologiem. Strasznie boje sie ludzi, uwazam ich za najwieksze bestie...Chcialbym byc jedynym czlowiekiem na ziemii

Spróbujmy także tego...

...większa części ciebie, uważa ludzi za bestię, możliwie mając w tym swoją rację, powodując niewyobrażalny lęk, z przyczyny oczywistej, w końcu to potwory.Zaś ta mniejsza część uważać mogła by ludzi za, wyjątkowo miłych i przyjaznych, którzy chcą ci pomóc.Ta część ciebie mógła by być silniejsza, gdyby nie była zdominowana przez tą większą, która jest zlekniona, obawiając się świata.Żeby ta mniejsza była większa, trzeba uwolnić się od nienawiści, na korzyść miłości, dzięki której będziemy otwarci na nowe znajomości, tymsamym nie będziemy bać się ludzi, zaczynając żyć pełnią życia, nie mając nic wspólnego z lękiem oraz strachem.Dzięki temu będziemy, całym sobą czuć życie które, należało nam się za nasze krzywdy...

...poczucie, twój ruch, zmiana.

Pozdrawiam

Z takim podejściem niewiele zdziałasz. Najbliższa rodzina, jaka by nie była, zawsze jakoś tam pomaga. Może taką masz reakcję na oferowaną pomoc? Uważasz, że wszyscy chcą Ci przeszkodzić?

Uwazam ze ludzie tylko czekaja aby mnie skrzywdzic jak zawszw

Jak to bywa w przypadku chorób na tle lękowym, niczym to nie odbiega od norm tych schorzeń.Zadbaj o odpowiednie leczenie i psychoterapie.To najskuteczniejsze metody by, poczuć się mniej przestraszonym i bardziej wartościowym.Spróbuj narazie myśleć tak jak napisałem wyżej.To dobra motywacja, którą sam od kogoś chciałbym dostać

Pozdrawiam.

… ja też nie lubię mojej rodziny. Kocham ale nie lubię. Koszmar.
Czasem się tolerujemy. I jak tu kochać ludzi?