Forum: Depresja

Co mi jest?
Tak miej więcej po osiemnastym roku życia.
Odczuwam odrętwienie całego ciała a w szczególność w okolicy szyi i głowy wręcz często ucisk.
Mam zawroty głowy/równowagi które nasilają się gwałtowniej po pracy fizycznej. Nie słyszę własnych myśli, często nie rozumiem gdy toś do mnie coś mówi, bo dosłownie nie słyszę nie potrafię sobie przypomnieć co mówił.
Wystarczą np. 3 zdania.
Kiedyś jak zamykałem oczy potrafiłem wyobrazić sobie twarze, rzeczy, słowa. Kiedyś patrząc np. na mapę potrafiłem odtworzyć w głowie linie kolory.. podobnie było ze słowami których się uczyłem czy też zdani definicji.
Potrafiłem odtworzyć w głowię dźwięk w różnej tonacji .
Podobnie było z dotykiem gdy coś dotykałem potrafiłem otworzyć to odczucie. Zawsze byłem nadwrażliwy i czuły...
Miej więcej do gdzieś do 16 / 17 roku życia wytworzyło się u mnie coś takiego. Patrząc na coś potrafiłem to odczuć, poprzez wyobraźnie opisać głośno i wyraźnie w głowie słyszą jakby głos narratora.. Jeżeli skupiałem się na tym obrazie to potrafiłem go odtworzyć we własnej głowie żywo i wyraźnie.

Miej więcej wieku 17/18 lat dokuczano mi w szkole.
Z tego co pamiętam to bardzo to przeżywałem..
I dosłownie otępiałem ..
Teraz jak inwa*** mam problemy z odtworzeniem 10 słówek
z napisanie zdania referatu, z twórczym myśleniem czy jakimś refleksjami. Nie mówiąc o myśleniu samowolnym które praktycznie nie istnieje.
Jak teraz zamykam oczy jest tyko czerń, głuchota, zawroty głowy/równowagi, często uczucie wyczerpania, odrętwienia.

Byłem w poradni pamięci odesłali mnie do psychiatry psychiatra nic nie stwierdził... wręcz się mnie pozbył...

Wykonałem masę badań tomografy, krwi, eeg, ekg, usg.
Byłem u Neurologa, Kardiologa, Laryngologa, Internisty , psychologa, psychiatry wszyscy rozkładają ręce.....

Mężczyzna wiek 25 lat...........

Co mi jest?

...może zespół przewlekłego zmęczenia...

hm... może .. Wątpię rano budzę się wypoczęty a ścina mnie w ciągu dnia to tak jakby codziennie z rana wpić ze dwa piwa czy 2 kieliszki wódki.. podobny efekt..

hm... objawy są podobne przez cały okres trwania odkąd pojawiły się po raz pierwszy czy wzmagają się wraz z mijaniem tygodni?

Czy zanim Ci się to stało, to otępienie... to może miałeś taką wyrazniejszą, ponadprzeciętną pamięć co do odczuć...
Czyli jak odtwarzałeś sobie różne obrazy, dzwięki itd ..to czy to było jak żywe w Twojej pamięci ..? I czy odtwarzałeś sobie to z nadzwyczajną dokładnością ..?
Bo skojarzyło mi się to z pamięcią i wyobraznia ejdetyczną ..to taki fenomen ..mały procent ludzi to ma ...i często zanika to w wieku dorosłym i zakłóca procesy myślenia ..
Pamięć ejdetyczna jest zagadką dla psychologów ...ja już się spotkałam z jedna osobą która ma ta pamięć zdiagnozowaną ..

Hm... Bardziej by mi to podchodziło pod problemy z pamięcią które są wynikiem czegoś niż sam fakt posiadania pamięci ejdetycznej zwłaszcza że nie powinny towarzyszyć temu inne objawy. Sawantem bohater tematu też nie jest.
Wybacz że pytam, czy miałeś jakieś urazy lub czy rodzice mają problem z kręgosłupem lub czy podejmujesz częste wysiłki fizyczne ( jakiś sport )?

Z góry dziękuje za tyle odpowiedzi.

Niestety mam prace fizyczną i też się domyślam że w pewnym stopniu to potęguję moje objawy. W szczególność po całym przepracowanym dniu. To dosłownie maskara, raz jest gorzej raz lepiej. W skrócie to tak jak bym był pod wpływem alkoholu. Np po zrobieniu 5 kroków kręci mi zaczyna mi się kręcić w głowię a później stabilizuję. Czasami dochodzi uczucie odrętwienia..
Do zawrotów głowy można się przyzwyczaić ale najgorzej to z pamięcią. Jest to niemal że koszmar. ...
Chociaż jak to stwierdził psycholog jest to osłabienie koncentracji. Co faktycznie może być prawdą .

Pracuje na magazynie Już ponad dwa lata i nie jestem wstanie spamiętać podstawowego towaru.. Generalnie jest do dla mnie dramat. Pracuję z osobami w różnym wieku od 20 po 50 latków i widzę jak oni sobie radzą a jak ja...
można mieć dwie lewe ręce czy tłumaczyć sobie różne sprawy.. ws tylu dziś się nie wyspałem, lub to nie mój dzień, źle się czuję itp..
Po dwóch latach pracy ja po po prostu nie pamiętam tego towaru..

Kiedyś odtwarzałem pamięć na zasadzie połączonych obrazów odtwarzałem w postaci filmu powiedzmy byłem tez nadwrażliwy...
Podejrzewam że miałem jakieś ADHD ale stwierdzono u mnie dysleksje. Zawsze miałem problemy z koncentracją ze skupieniem uwagi. Ale jednak z pewnych rzeczy udało mi się wyrosnąć i jak się przyłożyłem to naprawdę miałem świetne oceny 4 5 a nawet i 6.
Zapamiętywałem obraz dźwięk i odczucie.

Aż wieku 17 lat wytworzyło mi się coś takiego jak szepty które coś do mnie mówiły ..
W skrócie potrafiłem prowadzić wewnętrzny dialog.
Słyszałem głośno i wyraźnie swoje myśli, plus miałem tak jakby wew. narratora plus słyszałem szepty...
No i też dźwięk rozchodził mi się w głowie na zasadzie szeptu echa...

A obecnie wrak...

nie jestem w stanie określić bo nawet nie mam jak a tak jak stwierdziłeś masa dziedzin wchodzi w grę. Może to być zjawisko psychosomatyczne. Z drugiej strony jedna z moich dawnych znajomych musiała porzucić sport zawodowy bo podczas większego wysiłku fizycznego traciła wzrok. ( stopniowo coraz bardziej ). wszystkie objawy występują jednocześnie czy oddzielnie / mieszają się? jeśli tak to jakie występują razem. może wcale nie mówimy o jednym powodzie lecz kilku.